70009 Worriz's Combat Lair

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Ex3qtor
Posty: 481
Rejestracja: 2008-02-01, 16:48
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: X3qtor

 

70009 Worriz's Combat Lair

#1 Post autor: Ex3qtor »

Recenzja 70009: Worriz’s Combat Lair

Obrazek

Seria: Legends of Chima
Rok produkcji: 2013
Liczba części: 627 - Bricklink
Liczba figurek: 6
Linki: LEGO, Brickset
Ceny: S@H – 299,99 PLN, Allegro – od 211 do 380 PLN


Legends of Chima jest kolejną, po serii Ninjago, seria opartą o wymyślone przez firmę uniwersum, w którym zwierzęce plemiona wiodą mniej lub bardziej pokojową względem siebie koegzystencję, dzieląc się lub walcząc o źródło energii zwane CHI, ewentualnie uczestnicząc w wyścigach na speedor’ach.

Seria wystartowała z początkiem 2013 roku, natomiast opisywany zestaw – w wersji polskiej Jaskinia bojowa Worriza – został wypuszczony na rynek w jego II połowie, wraz z drugą serią zestawów. Uniwersum Chimy początkowo nie budziło mojego szczególnego zainteresowania, ale z czasem zacząłem się do figurek przekonywać, a najbardziej spodobało mi się plemię wilków. Stąd zakup tego zestawu był niejako kwestią czasu i wypatrzenia odpowiedniej okazji. Mi taka trafiła się jakiś czas temu – 200 złotych za nowy w sumie zestaw w poobcieranym trochę pudełku to przy cenie katalogowej, nierzadko podwyższonej jeszcze o marżę, świetna cena. A jako że stwierdziłem, iż pora najwyższa coś dla forum zrobić, postanowiłem napisać recenzję.

Tradycyjnie należałoby zacząć od opisu pudła, które jest duże, wymiary to 53,5 cm x 28 cm x 7 cm. Kolor niebieski, u góry serii błyski energii kryształów CHI oraz charakterystyczna dla serii grafika przedstawiciela zwierzęcego plemienia – w tym przypadku wilczego, jako że akurat im jest dedykowany zestaw. U dołu z kolei pogrupowane na „złych” i „dobrych” wizerunki występujących w zestawie figurek. W lewym dolnym rogu informacja, że zestaw „przemienia się” w 5 modeli (co zresztą jest lekkim przekłamaniem, ale o tym później). Górna krawędź pudełka ozdobiona zdjęciami ruszających do boju postaci, a także podobizna Worriza, wodza plemienia wilków i głównego bohatera zestawu w skali 1:1. Pozostałe krawędzie tradycyjnie zawierają mniejsze wersje zdjęcia „tytułowego” oraz ostrzeżenia przed zadławieniem małymi elementami w 29 językach świata, a także fabryki pochodzenia składowych zestawu.

Obrazek Obrazek Obrazek

Tył pudełka zawiera zdjęcia ilustrujące „podział” modelu głównego na „podmodele” a także prezentację każdego z nich „w akcji”. Poza tym w prawy górnym rogu grafika przedstawiająca dwóch bohaterów – Wilhurta i Grizzama sięgających po CHI, a pod nią reklama gry Chima Online.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Po otwarciu pudła naszym oczom ukazuje się 6 worków z klockami, 6 sztuk kół oraz instrukcje, w ilości trzech sztuk wraz z arkuszem naklejek, zabezpieczone przed pogięciem poprzez spakowanie w osobnym woreczku wraz z tekturową podkładką. Instrukcje są trzy, każda w innym rozmiarze Pierwsza i najmniejsza z nich nie posiada tylnej okładki, co może wydawać się odrobinę dziwne. Pozostałe są już „pełne” i oprócz planów zawierają kod promocyjny do użycia na stronie LEGO Chima, reklamy pozostałych zestawów z „letniej” fali oraz gry planszowej. A także zdjęcie „nieśmiertelnego” wrzeszczącego dzieciaka. Środek największej instrukcji zawiera bardzo fajne zestawienie bohaterów, wraz z wyszczególnieniem numerów zestawów, w których występują (oczywiście na moment wydania Jaskini). Natomiast spis elementów zajmuje 3 strony.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Naklejek starą świecką tradycją nie naklejam, aczkolwiek nie są bardzo inwazyjne i klocków razem nie sklejają. Poniżej skan.

Obrazek

Woreczek oznaczony numerem 1 zawiera wszystkie części potrzebne do zbudowania figurek, wraz z akcesoriami, a także elementy potrzebne do budowy pierwszego – a raczej pierwszych – modułów zestawu. Wbrew zwyczajom z serii licencjonowanych, tutaj wszystkie figurki są w jednym woreczku. Ale najpierw kilka słów o bohaterach zestawu (ze strony LEGO Chima):
Worriz:
Wilki to istoty stadne. Żyją w takiej bliskości, że wytworzyły coś na kształt wspólnego umysłu. Worriz jest okrutny, bezwzględny i zdradziecki. Został wybrany przez resztę wilków, by w ich imieniu kontaktował się z „innymi”, czyli wszystkimi spoza ich plemienia. Potrafi udawać miłego i świetnie ukrywa swoją prawdziwą naturę, ale na tle pozostałych wilków wypada jako ten najbardziej normalny i porządny.
Windra:
W wilczym plemieniu to właśnie Windra ma w sercu najczarniejszy mrok. Biała Wilczyca wydaje się słodka i sympatyczna, ale przy bliższym spotkaniu ujawnia się jej drapieżny charakter. Windra wie, że Worriz uległ jej wilczemu urokowi, ale nic sobie z tego nie robi.
Wakz:
Wakz jest przywódcą sfory. Czerpie niebywałą przyjemność z pokonywania przeciwników dowolnymi dostępnymi metodami. Niewielu wilków dożyło takiego wieku jak Wakz. Niewielu też jest tak silnych, okrutnych i przebiegłych!
Wilhurt:
Wilhurt jest taki jak Worriz, tylko znacznie mniej miły! Zależy mu tylko na dwóch rzeczach: polowaniu i walce. Lepiej mu na to pozwolić, w przeciwnym razie może zrobić się naprawdę nieprzyjemny!
Od prawej:
Worriz, Windra, Wakz i Wilhurt w kolejno w wersji „bez akcesoriów” z przodu i z tyłu oraz, analogicznie, w pełnym rynsztunku.

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Warto zaznaczyć, że dla Windry jest to debiut i jak na razie jedyny zestaw, w którym jej figurka występuje. Drugim najrzadszym wilkiem jest Wilhurt, który oprócz opisywanego występuje jedynie w zestawie 70013.
Worriz i Wakz – w różnych wersjach, choć różnice dotyczą jedynie zbroi – występują, oprócz opisywanego w jeszcze po dwóch innych zestawach, w tym po jednym ze speedor’em. Tu pozwolę sobie na generalną uwagę – w zestawie brak piątego przedstawiciela plemienia, Winzara. I w sumie dobrze, gdyż sam w sobie będąc najbardziej charakterystyczną figurką, jest jednocześnie najczęściej występującą i najłatwiej dostępną (5 różnych źródeł, w tym polybag i książeczka z figurką).

Naprzeciwko wilczej watahy staje dwójka bohaterów – z plemienia orłów Eris, a z plemienia goryli Grizzam.
Eris:
Eris kocha przygody i zagadki, a na dodatek świetnie opowiada ciekawe historie. Jest znacznie sprytniejsza i inteligentniejsza niż reszta plemienia, co czyni ją bardzo trudnym przeciwnikiem. Eris jest lojalna i skora do pomocy. Zawsze można na niej polegać — o ile nie wyprowadzi się jej z równowagi! Eris uwielbia opowiadać dowcipy. Często jednak nie są tak śmieszne, jak jej się wydaje!
Grizzam:
Biały goryl na przezroczystym Speedorze to naprawdę niesamowity widok! Ze względu na własną wyjątkowość lubi każdego, kto też jest choć trochę nieprzeciętny. Jego ulubionym mistrzem w wyścigach Speedorów jest paw Dom de la Woosh!
ObrazekObrazek Obrazek Obrazek

Eris jest bardzo popularną bohaterką orłów – aż 6 zestawów włącznie z recenzowanym. Grizzam natomiast występuje jeszcze w jednym zestawie – 70110 z własnym speedorem.

Same figurki są po prostu świetnie przyozdobione. Szczególnie fajnie wygląda Windra, ze swoimi dwoma sztyletami sai na plecach. Natomiast zastrzeżenia można mieć w kwestii główek. Po pierwsze – nadruki „zezłoszczonych” postaci szczególnie na wilkach wyglądają naprawdę strasznie (w sensie, że można się przestraszyć). Druga sprawa to rzecz odrobinę zadziwiająca – otóż główki są bardzo szczegółowe i widać było pracę włożoną w ich zaprojektowanie. Tym bardziej dziwi fakt, że są następnie one zasłaniane przez maski, które owszem – tez są fajne, no i nadają tego zwierzęcego charakteru, ale jednocześnie wygląda to trochę tak – stworzyliśmy coś ładnego, to teraz schowajmy to przed światem. Przynajmniej ja mam takie wrażenie. Oczywiście można główek użyć niezależnie od reszty figurki i wtedy pole do popisu zostaje otwarte.

Z pozostałych elementów woreczka nr 1 składane są – zaprezentowane już wyżej – akcesoria, nowy pomarańczowy separator klocków oraz dwa skuterki, stanowiące pierwszy, „podwójny” moduł pojazdu.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Tutaj właśnie skrywa się rozbieżność w zapowiedzi o 5 modelach – niby są one identyczne, ale jednak dwa. Przednia część jest odchylana, aby można było posadzić ludzika, natomiast na sterowanie tymi cudami zwyczajnie zabrało miejsca.

Z woreczka nr dwa powstaje helikopter.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jako że adwersarzem wilczego plemienia w tym secie jest również orlica, trzeba się jakoś bronić. Helikopterek posiada bardzo prosty, a jednocześnie efektowny mechanizm składania, pozwalający na umieszczenie go na głównym pojeździe bez zaburzania jego linii. Front jest stylizowany na wilczy pysk, poprzez sprytne użycie zawiasów.

Od momentu rozpakowania woreczka nr 3 wkraczamy w etap konstruowania podstawy bojowego pojazdu.

Obrazek Obrazek Obrazek

Tak wygląda po wykorzystaniu woreczka 3 oraz powrotu do zawartości paczki numer 1 po dwie sztuki kryształów CHI.

Następnie woreczek numer 4 pozwala nam na złożenie wilczego pyska, stanowiącego jednocześnie sterownię pojazdu – w środku znajduje się mały tile 1x2 z nadrukiem - oraz jednego z bocznych kontenerów.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Pysk wilka może się otwierać, posiada regulowane „brwi” oraz uszy. Sposób budowy i wygląd jest dość podobny do występującego już w zestawie 70004.
Natomiast po połączeniu pyska do podstawy z worka 3 oraz dodaniu kół pojazd prezentuje się tak:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Widać, że jest to podstawa, po bokach znajduje się miejsce do doczepienia kontenerów, za sterownią umieszczony zostanie helikopter, natomiast zaczepy po bokach służą do podczepienia skuterków. Da się zauważyć również początki jednego z mechanizmów zabawy, mianowicie „burty” pojazdu są ruchome, i podczepione do axla ze stopem, który „wypycha” zamontowane skuterki (imitujące wilcze łapy).

Przechodząc dalej, woreczek nr 5 zawiera części do drugiego kontener oraz luku więziennego. Więzienie jest podczepiane z tyłu ciężarówki, a jego rozmiar zdecydowanie nie pozwala na zbyt komfortową „podróż”. Inna sprawa że w związku z rozmiarem nie każdy więzień będzie mógł w nim być zamknięty – Grizzam się zmieści, nawet ze swoimi metalowymi pięściami, Eris ze skrzydłami jest bez szans. Niestety, albo stety, więzienie nie jest zbyt szczelne – jest dziura w mechanizmie zamykania, oraz dziura tuż za nim.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Z ostatniego woreczka z numerem 6 składamy ostatni moduł, moim zdaniem chyba najfajniejszy ze wszystkich – transformowany motocykl z parą działek (chociaż bardziej pacyfistycznie nastawieni mogą je uznać również za rury wydechowe). Motocykl jest podczepiany z tyłu, za więzieniem i w tej postaci działka stanowią coś w rodzaju „ogonka” (?) wilczego.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Po budowie zostaje garstka elementów zapasowych (na zdjęciu jest jeden nadprogramowy czarny pin, którego przegapiłem w trakcie budowy).

Obrazek

Poniżej zdjęcia kompletnego zestawu w postaci złożonych wszystkich razem modułów.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Zestaw jest duży, bardzo bawialny, ma wiele ruchomych elementów (kontenery, klapy więzienia, elementy wilczego łba). Sam fakt modułowej konstrukcji zestawu pozwala na wiele sposobów zabawy. Kolorystyka utrzymana jest w obu odcieniach szarości oraz czerni uzupełnionych ciemnoczerwonymi wstawkami. Warto podkreślić tą jednolitość kolorystyczną w kontekście rozważań o kryptonimie „jajecznica” . Występuje niewiele elementów spoza powyższego schematu, co może wynikać pośrednio z lekkiej ażurowości głównej ciężarówki po „obraniu” jej z minipojazdów – wtedy widać całą ramę modelu. Pomimo modułowości cały zestaw jest solidny, zwarty i nie rozpada się od byle czego.
Przyznając szczerze do zakupu tego modelu skłoniły mnie w pierwszej kolejności figurki wilków – zarówno fakt, że jest tu unikatowa figurka Windry, jak również fakt, że jest to bodaj drugi „regularny” zestaw z wilkami w roli głównej (występują jeszcze w kilku zestawach ze speedorami). Jako że podobają mi się akurat ci przedstawiciele świata Chimy, to szczególnego wyboru nie było. Swoją drogą sama nazwa jest odrobinę myląca – jaskinia sugerowałaby raczej stacjonarną bazę, tymczasem cała seria stoi raczej pojazdami i to jest kolejne potwierdzenie tej tezy.
Tym niemniej zestaw mi się podoba. Można z niego podpatrzeć ciekawą technikę tworzenia ruchomych fragmentów (jedyne ryzyko z nim związane to chyba możliwość porysowania tile’s na których się to porusza). Zawiera również ciekawe części – kilka par zawiasów, nowe brackety, czarne okrągłe plate’y 4x4, kilka rodzajów slopów.
Ja osobiście jestem z zakupu zadowolony, a jeśli są wśród nas inni fani wilków, to jest to pozycja obowiązkowa na liście.
Ostatnio zmieniony 2014-04-28, 21:07 przez Ex3qtor, łącznie zmieniany 1 raz.
Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce...

Awatar użytkownika
Szerszen
VIP
Posty: 1785
Rejestracja: 2012-03-30, 17:08
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Szerszen
Kontakt:

 

#2 Post autor: Szerszen »

Oj tak, to wspaniał zestaw i "choruję na niego". Pozostaje mieć nadzieję, że zdążę go kupić zanim będzie niedostępny.
Jeden klocek zgubię a drugi zepsuję. ;)

Awatar użytkownika
Sirius
VIP
Posty: 368
Rejestracja: 2012-09-09, 11:11
Lokalizacja: Olsztyn
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#3 Post autor: Sirius »

Nie jestem fanem Chimy, ale po zobaczeniu zestawu z bliska, na żywo muszę powiedzieć, że ładnie się prezentuje. Najbardziej podobał mi się chyba patent z tym doczepianym z tyłu motorem. Tylko nie wyłapałem czy po przyczepieniu do całości ten wilk nadal musi tam siedzieć bokiem czy można go przekręcić tak żeby był tylnym strzelcem?

edit: popatrzyłem dokładniej na zdjęcia i już widzę, że się nie da. Warto byłoby tam wstawić w takim razie płaski obrotowy klocek .
Ostatnio zmieniony 2014-03-15, 15:01 przez Sirius, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Ex3qtor
Posty: 481
Rejestracja: 2008-02-01, 16:48
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: X3qtor

 

#4 Post autor: Ex3qtor »

Warto byłoby tam wstawić w takim razie płaski obrotowy klocek .
Samo to nie rozwiąże problemu. Tam jest czerwony liftarm spinający "ramę" tak, aby się nie rozleciała - blokuje on obrót fotela. Wymagałoby przesunięcia plate'a, na którym jest fotel o 1 stud bliżej działek. Całkiem wykonalne.
Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce...

ODPOWIEDZ