Nie mam pojęcia jak się nazywa airboat po polsku. Pewnie łódź z napędem śmigłowym, czy coś podobnego. Chodzi generalnie o płaskodenną łódź której nic z dołu nie wystaje, bo napędza ją duże śmigło z tyłu + ster do kierowania ciągiem. Przyszło mi do głowy zbudowanie czegoś takiego z klocków. Wyszło w miare sprawnie, niestety w jedyny wolny od deszczu dzień zrobiło sie bardzo wietrznie, a na to łódź okazała się wybitnie wrażliwa.
Tłumacząc dosłownie airboat to łódź powietrzna i w sumie można by to też przypisać do poduszkowca, choć ten z ang. to hovercraft. Wracając do Twojego MOCa, to pamiętam, że w którejś części Akademii Policyjnej, były takie łódki napędzane śmigłem nad wodą, a nie pod wodą. Szkoda tylko, że efekt, który chciałeś osiągnąć popsuł wiatr, no i dobrze, że tym razem nie ucierpiała elektryka z PF, jak w przypadku Twojego katamaranu. Ogólnie podoba mi się MOC i sam pomysł na taką łódź powietrzną
_________________ Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum