Wiek: 25 Dołączył: 14 Kwi 2005 Wpisy: 428 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-12, 13:07 5002122 TC-4
5002122 TC-4 Seria: STAR WARS
Rok produkcji: 2014
Liczba części: 3
Liczba figurek: 1 (TC-4)
Cena:Bezcenna ;) w chwili pisania recenzji w Polsce można ją kupić za około 50zł
Brickset, BrickLink
Materiał źródłowy
Tak naprawdę to nic o tym robocie nie wiadomo oprócz tego, że był to osobisty droid senatora Palpatine'a. Miał on się pojawić Mrocznym Widmie, ale sceny z jego udziałem zostały usunięte. Dziwne, że LEGO zdecydowało się wyprodukować figurkę znikomo znaczącej postaci.
Dostępność i opakowanie
Figurka póki co na szerszą skalę była dostępna w brytyjskim ToysRUs za jakieś małe pieniądze (chyba 2 funty, potem zwiększone do 5, gdy figurka świetnie się sprzedawała). Amerykanie, o ile dobrze pamiętam, nie mieli chyba okazji jej nigdzie zdobyć. Na naszym rynku była ona dostępna w sklepach patronackich LEGO, w których była dodawana do każdych zakupów LEGO SW powyżej 80zł. Po dogadaniu się ze sklepem udało mi się przy duuuuużych zakupach zdobyć 13 figurek, z czego 10 sprzedałem zaraz po tym na allegro. Dzięki temu kupiłem masę zestawów SW za około 40% ceny katalogowej. :) Opakowanie to standardowy polybag.
Figurka
Figurka to standardowy droid protokolarny LEGO, tym razem w kolorze ciemnoczerwonym. Co do jakości figurki nie mam żadnych zarzutów, mimo tego, że została wyprodukowana w Chinach. Jej jedyny mankament to urwany w połowie nóżek nadruk.
Podsumowanie
Chyba nikt się nie spodziewał, że ujrzymy kiedykolwiek figurkę tego robota w wersji LEGO. :) Dla kolekcjonera jak najbardziej warta uwagi, standardowo, jak każdy ludzik SW dopracowana, chociaż 50zł za ludzika to już dużo.
Ocena
7 - dobra figurka mało znanej postaci.
_________________ Nic lepszego niż LEGO mój kolego
Pozdrawiam:
Paweł
Wiek: 35 Dołączył: 16 Mar 2014 Wpisy: 2070 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-12, 13:23
Cytat:
Tak naprawdę to nic o tym robocie nie wiadomo oprócz tego, że był to osobisty droid senatora Palpatine'a. Miał on się pojawić Mrocznym Widmie, ale sceny z jego udziałem zostały usunięte. Dziwne, że LEGO zdecydowało się wyprodukować figurkę znikomo znaczącej postaci.
Cytat:
Figurka póki co na szerszą skalę była dostępna w brytyjskim ToysRUs za jakieś małe pieniądze (chyba 2 funty, potem zwiększone do 5, gdy figurka świetnie się sprzedawała).
Mogliby jeszcze zrobić figurki wszystkich widzów którzy pojawili się na stadionie w czasie wyścigu na Tatooine. Po 10 funciaków z możliwością obniżki do 8 gdyby się jednak nie sprzedawały w rekordowym tempie. :)
Generalnie seria SW zjada własny ogon. Ten ostatnio recenzowany tutaj statek policji z Coruscant. Skończyły się postacie i pojazdy trzeba sięgać po drugą i trzecią ligę. Albo wypuszczać 3 lub czwartą reedycję, która nadal wygląda jak klocki, ale trochę lepiej imituje oryginał. :)
_________________ Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Wiek: 30 Dołączył: 03 Sie 2010 Wpisy: 60 Skąd: Poznań
Wysłany: 2014-08-12, 13:32
Jellyeater napisał/a:
Generalnie seria SW zjada własny ogon. Ten ostatnio recenzowany tutaj statek policji z Coruscant. Skończyły się postacie i pojazdy trzeba sięgać po drugą i trzecią ligę. Albo wypuszczać 3 lub czwartą reedycję, która nadal wygląda jak klocki, ale trochę lepiej imituje oryginał. :)
Znaczy się, co właściwie powinno pojawiać się w serii SW, jeśli reedycje klasycznych ikon marki świadczą o zjadaniu własnego ogona, ale wypuszczanie zestawów przedstawiających inne-niż-ikoniczne pojazdy, na przykład właśnie z TCW, także jest tego oznaką? : )
Wiek: 35 Dołączył: 16 Mar 2014 Wpisy: 2070 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-12, 14:54
Nic. Serię SW można zamknąć jako kompletną. :) Ale nie urzyna się kurze złotych jaj. Więc będą pojazdy i postacie z tła, oraz niekończące się reedycje.
_________________ Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Wiek: 29 Dołączył: 18 Maj 2012 Wpisy: 71 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-12, 16:37
Recenzja treściwa, figurka fajna, ale ja lubię wszelkie "exclusivy" ;p Chociaż ten robot wygląda trochę jak z jakieś malinowej masy, którą można ze smakiem zjeść :)
A co do Star Wars, to tak samo jak filmy tak i zabawki będą chyba nieśmiertelne ;p Co roku przecież przybywają nowe pokolenia fanów, więc i zabawki doczekują reedycji :) A każda firma musiałaby być głupia, żeby odciąć takiego pewniaka.
Wiek: 25 Dołączył: 14 Kwi 2005 Wpisy: 428 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-12, 18:35
Dla mnie reedycja to super sprawa, pamiętam jak godzinami wpatrywałem się jako mały dzieciak w katalogi i marzyłem o niektórych zestawach, a teraz większość z nich już mam w nowszych wersjach. :) Jasne, że po pewnym czasie to męczy, ale jeśli w jednej "fali" zestawów 25-30% to reedycje, to jest ok.
_________________ Nic lepszego niż LEGO mój kolego
Pozdrawiam:
Paweł
Wiek: 44 Dołączył: 30 Mar 2012 Wpisy: 1785 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-15, 22:40
Jellyeater no daj spokój...
Piraci z Karaibów... be
Star Wars... be
Co jest cacy? Nudny jednostajnie uśmiechnięty ludzik z żółtą główką?
Bardzo dobrze, że są reedycje, bardzo dobrze że pojawiły się swoego czasu planety a teraz mikropojazdy, bardzo dobrze, że seria trwa...
_________________ Jeden klocek zgubię a drugi zepsuję. ;)
Wiek: 25 Dołączył: 14 Kwi 2005 Wpisy: 428 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-08-15, 22:43
A gdyby nie ta seria, to LEGO najprawdopodobniej by zbankrutowało. Nie ma co narzekać na wydawanie tak mało znanych postaci, jedyne zastrzeżenie jest takie, że wciąż nie ma tych bardziej znaczących. :)
_________________ Nic lepszego niż LEGO mój kolego
Pozdrawiam:
Paweł
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum