76023 The Tumbler

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#16 Post autor: Sariel »

Też uważam, że jak na zasady narzucane przez TLG jest to bardzo dobrze zrobiony model. Tylko ta prześwitująca szara płytka na samym froncie mnie boli :) IMHO za te pieniądze można trochę powymagać i ponarzekać - od zachwycania się wszystkim co firma robi jest dział PR w Billund.
A tylne opony to zdaje się grubszy temat. Niby użyli Super Swamperów, ale jak się postawi fabryczne Swampery obok Tumblera, to wygląda jakby w Tublerze je rozepchano. Chyba, że to ciężar tak je odkształca:

Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2014-09-17, 20:40 przez Sariel, łącznie zmieniany 1 raz.

GrublukTheGrim
Posty: 243
Rejestracja: 2011-04-29, 21:22
Lokalizacja: Znikąd

#17 Post autor: GrublukTheGrim »

Ja napiszę tak:
Uwielbiam Trylogię Nolana i ten model Tumblera jest po prostu MEGA. Dopracowany jako stała ozdoba półki kolekcjonera pod każdym niemal względem.
Jedynymi powodami, dla których go nie kupię jest brak miejsca oraz inne wydatki Lego, które mam w najbliższym czasie przed sobą.
Zdecydowanie jeden z najlepszych modeli pojazdów wykonanych przez Lego z zachowaniem skali.
A sama recenzja (filmowa i pisana) jest rzeczowa, dokładna i niewątpliwie dająca możliwość wartościowej dyskusji.

Jellyeater
VIP
Posty: 2363
Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Proszę uzupełnić
Kontakt:

 

#18 Post autor: Jellyeater »

A ja uważam, że na pułkownika to lepiej mieć coś takiego:

https://www.youtube.com/watch?v=KZJVfuuA3hw

dużo bliższe oryginałowi. Tyle, że ten to malutki model. Może są większe.

Klocki są do budowania. I wielki szacunek dla Misterzumbiego za zbudowanie tak porywającej budowli. Usznowanko też dla Sariela i jego, jeżdżącego, skręcającego, zdalnie sterowanego i strzelającego Tumblera. :)

Ale jak dorosły kupi sobie to pudło klocków i je poskłada zgodnie z instrukcją, a potem postawi na półce i będzie się w nie lampił to jest to niepoważne. Klocki są do zabawy nie do zbytniego lampienia. Dlatego miło jak skręca i jak jest dobrym dawcą części. Study sprawiają, że zawsze to będzie tylko budowla z klocków i nic więcej, żadna ozdoba.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto

Awatar użytkownika
Szerszen
VIP
Posty: 1785
Rejestracja: 2012-03-30, 17:08
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Szerszen
Kontakt:

 

#19 Post autor: Szerszen »

Jelly, ale ludzie lubią różne rzeczy... jedni budują, inni modyfikują, trzeci stawiają kolekcję na półce... a kolejni tylko kupują pudełka... i trzymają jako inwestycję.

Dla każdego coś miłego.

Ja nie kupię, bo nie jestem aż takim fanem "Mrocznego rycerza", no i biorę właśnie poprawkę na to, że klocki są do budowania a nie do stania na półce... mam w "kolekcji" syna dwa półkowniki - Czarną perłę i statek piratów z LOTR'a, nierozbieralne... i starczy. Czasem robią jako statki w bitwach morskich do domowych BW, ale to by było na tyle.

Nie jestem zachwycony tym modelem bo czegoś mi w nim brak... może właśnie tej gładkości - stud jednak wystaje... a pojazdy Batka jednak ciągle mi się kojarzą z aerodynamiką na najwyższym poziomie, ale daleki jestem od narzekania na brak skrętu - uważam, że Zumbi zrobił co mógł aby ten model był jak najlepszy przy ograniczeniach jakie stawiają nie tyle klocki ile zestaw firmowy z klocków.
Jeden klocek zgubię a drugi zepsuję. ;)

piterski
Posty: 6
Rejestracja: 2013-09-25, 13:53
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#20 Post autor: piterski »

Treściwa i konkretna recenzja, w której wyraźnie na pierwszym miejscu znajduje się opinia recenzenta. I spoko.
Jak dla mnie zgadzam się z poprzednimi opiniami, że jeśli wyobrazić sobie wytyczne firmy to pan Adam wykonał model w sposób rzetelny i profesjonalny. Pod tym kątem, pomijając kilka drobnych szczegółów, trudno jest się przyczepić do czegoś. Chyba trudno też sobie wyobrazić go na takim poziome w ofercie Lego jeszcze z chociażby 10 lat temu. Przynajmniej moim okiem.
Niemniej jednak o wiele bardziej wpasowałby się w skalę około minifigową. Byłby fajnym uzupełnieniem setów z Ideas, czyli pojazdu Ghostbusterów no i mniej udanego DeLoriana. Taka mała kolekcja filmowych pojazdów - o tak.
Ostatnio zmieniony 2014-09-18, 17:00 przez piterski, łącznie zmieniany 3 razy.

Cieślu
VIP
Posty: 1262
Rejestracja: 2009-04-13, 22:21
Lokalizacja: Karczew/Warszawa
brickshelf: cieslu12

 

#21 Post autor: Cieślu »

Takich rozmiarów Tumbler już był.
Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie.
WIP:
Oshkosh MMRS
MAN F2000
Iveco Powerstar

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#22 Post autor: M_longer »

Cieślu pisze:Takich rozmiarów Tumbler już był.
Nawet dwa :)

Obrazek

Obrazek

dropship
Posty: 49
Rejestracja: 2013-12-30, 15:10
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#23 Post autor: dropship »

Czy możesz zdradzić nam jak często są dyskusje z księgowymi pt. "to zbyt drogie"?

kapcor

#24 Post autor: kapcor »

Sam Tumbler z racji trudności odwzorowania kształtu nie pomieściłby zbyt wielu funkcji w tej skali (choć są tacy dla których to żaden problem), pozostaje cieszyć się wnętrzem, całkiem znośnym wyglądem i apetycznymi oponami :) . Sam miałem chrapkę na ten zestaw jak go zobaczyłem po raz pierwszy, ale w tej cenie w jakiej jest dostępny w Polszy to dla biednego studenciaka za drogo :p
Ostatnio zmieniony 2014-09-18, 21:04 przez kapcor, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#25 Post autor: Sariel »

Ciekawostka: na YT na ceny Tumblera poskarżył się... Szwajcar. Delikatnie uzmysłowiłem mu, że statystycznie zarabia w miesiąc prawie tyle co ja w pół roku.
Ostatnio zmieniony 2014-09-18, 22:46 przez Sariel, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
gmkkk
Posty: 1005
Rejestracja: 2014-06-24, 21:06
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
brickshelf: gmkkk

 

#26 Post autor: gmkkk »

A uwzględniłeś też tzw siłę nabywczą pieniądza, jeśli tak to nie masz powodów do narzekań;)

Awatar użytkownika
glaz_pimpur
VIP
Posty: 1391
Rejestracja: 2008-05-13, 20:25
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: glaz-pimpur

 

#27 Post autor: glaz_pimpur »

Masz na myśli, że w Szwajcarii jest drogo? Ale 6 razy drożej niż w Polsce? I czy także dotyczy to ceny za zestawy LEGO.
acmilaneo pisze:jak widzę zawiść niektórych osób wobec osób niebudujących i niepublikujących to aż mi się odechciewa brać udział w tych zakupach

Jellyeater
VIP
Posty: 2363
Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Proszę uzupełnić
Kontakt:

 

#28 Post autor: Jellyeater »

Chodzi o to, że mniej im zostaje na Lego, bo mają większe wydatki codzienne. Mimo wszystko nie jest tak różowo. Ale pewnie i tak lepiej niż w Polsce. Pewnie dla niego jest to taki poziom zestawu za 450 PLN dla nas. :) Czyli też już można pomarudzić.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto

Awatar użytkownika
glaz_pimpur
VIP
Posty: 1391
Rejestracja: 2008-05-13, 20:25
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: glaz-pimpur

 

#29 Post autor: glaz_pimpur »

Jellyeater pisze:Chodzi o to, że mniej im zostaje na Lego, bo mają większe wydatki codzienne. Mimo wszystko nie jest tak różowo. Ale pewnie i tak lepiej niż w Polsce. Pewnie dla niego jest to taki poziom zestawu za 450 PLN dla nas. :) Czyli też już można pomarudzić.
Skoro zarabiają 6 razy więcej od nas, a jedzenie (tzw codzienne wydatki) kosztuje 3 x drożej, to na pewno zostaje im więcej. Poza tym Lego kosztując tyle samu u nas i u nich nie relatywnie wychodzi jeszcze taniej.

Awatar użytkownika
gmkkk
Posty: 1005
Rejestracja: 2014-06-24, 21:06
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
brickshelf: gmkkk

 

#30 Post autor: gmkkk »

Raczej coś innego, siła nabywcza powoduję, że mimo że coś jest tam droższe to i tak stać na jednostkowo większą ilość, jak z paliwem u nas, w PL ok 5,5 - 6- dokładnie nie sprawdzam bo i tak muszę zatankować aby jeździć, więc nie pamiętam ceny co do grosza, w Niemczech 1,5 e więc trochę powyżej 6 więc wydawałoby się,że bardzo drogo, otóż nie: Za najniższą krajową (1000- 1200 netto) kupimy max 200l, Niemiec za 800-1000e ok 533-666l. Dokładnie nie wiem bo nie byłe, ale w Szwajcarii chyba nie jest tak źle i raczej nie jest 6x drożej, a co do Lego to na pewno nie ma przelicznika 1e- 1zł, przeliczą 1:4 około i wracamy do punku wyjścia: zestaw za 25 e u nas za 100 zł, i biednego Szwajcara z tysiakiem e stać na 40 zestawów a Polaka z tysiakiem zł na 10:). Więc pewnie ten maruda narzekał, że lego może kosztować ponad 400.
Ostatnio zmieniony 2014-09-19, 08:13 przez gmkkk, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ