Remeek pisze:Czy samochody mają jakieś ruchome części ?
Masz na myśli wyposażenie? Na razie to "golas" tylko w Jelczu jest full wypas, za każdą roletą jakiś sprzęt. Ale tutaj wiele by tego nie było - te samochody są przeznaczone głównie do zabezpieczenia zaopatrzenia wodnego. W skrócie to wielka cysterna z bardzo niedużymi schowkami głównie na armaturę wodną. Aha koła się oczywiście kręcą jakby co - moim testerem jest syn, dla którego to ma być bawialne i nie może się rozpaść od byle dotknięcia.
3dom pisze:Model bardzo przyjemny, zdecydowanie najlepszy z Twoich dotychczasowych ciężarówek.
Zdjęcia bardzo utrudniają odbiór pracy, średniej klasy smartphonem przy świetle dziennym zrobisz lepsze, oczywiście bez lampy bo ta najwięcej złego wnosi w ich jakość.
A ciężarówka to Axor przez jedno "X" ;)
Dziś światło było takie jakie było, a nie chciałem czekać do wiosny;)
Kurcze coś mnie zaćmiło z tym podwójnym X-em w nazwie.
M_longer pisze:Fajnie wygląda, ale mam nieodparte wrażenie że koła są za małe?
Wiem, że nie jest idealnie, ale przy większych to byłby prawdziwy olbrzym... Tak mi się wydaje przynajmniej.
Kocur pisze:(...) Błotnik za przednim kołem to biała flaga?(...) szara drabinka z tyłu wydaje się lekko krzywa :)
Flaga; możliwe że nie sprawdziłem czy coś się nie przestawiło tuż przed zdjęciem;)
Kocur pisze:Najbardziej mi się podoba to że kabina jest na 6 studów a reszta na 7, to daje lepszy efekt niż jakby wszystko było równe. Szacun za ten pomysł :)
Wnętrze coś przedstawia? jak się pootwiera te wszystkie klapy to jest wyposażony czy nie? ewentualnie 'jeszcze nie'? :)
Wszystkie wozy ciężarowe są robione na 6/7 studów. To najbardziej realne odwzorowanie. W skrytkach na razie pusto.
SERVATOR pisze:Merc bardzo udany ale chyba musisz rozbudować remizę bo inaczej (chyba) będzie parkował pod chmurką ;)
Już musi;) Remiza ma już prawie rok, a tu powstają coraz większe auta... Nawet Jelcz się do końca nie mieści (brakuje dosłownie 2/3 studa). Może się szarpnę na jakąś nową wersję, ale jeszcze bardziej mnie kręci zrobienie czegoś zupełnie odmiennego, może autorskiego. Wtedy wszystko się zmieści.
Szerszen pisze:Ja bym rzekł... że o ile model udany, to remiza chyba ma jednak zbyt wąskie bramy.
Na razie wozy wchodzą "na lakier". Ale to akurat jest dość częsta rzeczywistość w Polsce. W Mysłowicach remiza ma już lekko ponad 100 lat i jest na liście zabytków, nic się nie da zrobić. Samochody są zamawiane inaczej niż gdzie indziej bo "na miarę" z dokładnością do centymetrów, aby jednak zmieściły się w garażu. Fajnie to wygląda jak nad nowoczesnym wozem bojowym widnieje klapa, przez którą kiedyś zrzucano siano dla koni służbowych:)
Myślę nad przejściem na autorski model bram garażowych o szerokości 10 studów.
Stelario pisze:(...)czas na przerobienie remizy :P no i tych dwóch skrzyżowań przed remizą.
Jedyne do czego bym się przyczepił to działko wodne. Wygląda troche jak by je można było ręcznie obsługiwać a nie ma miejsca co by się tam ludzik zmieścił.
(...)
Skrzyżowania służyły tylko za podstawkę, nie są złączone z budynkiem. Tylko działka w samochodach lotniskowej służby ratowniczo - gaśniczej oraz w niektórych służbach zakładowych (Orlen, Lotos, Synthos) obsługiwane są zdalnie. Pozostałe ręcznie. A dlaczego ludzik nie mógłby wejść na dach?
V1 pisze:Ładniutki!
Podobają mi się koła i działko na dachu i drabinka z grilli.
Bardzo ładnie zrobiłeś tylne błotniki. Przedni błotnik niestety wygląda nieco gorzej od tylnego.
Chyba najsłabiej wyglądają koguty - potrzebujesz więcej starych klosików na żaróweczki.
I brakuje mu (jak i wszystkim) oznaczeń. Wiele by dzięki temu zyskał, bo i bez nich wygląda zgrabnie i porządnie.
Dzięki, opinia od Ciebie zawsze wiele znaczy. Pokombinuję jak zmieścić w podwoziu kabiny patent, który zastosowałem do tylnych błotników, a nuż się uda. To efekt pewnej rutyny, od kiedy spodobał mi się patent na flagi do błotników:)
Oj przydałby się te klosze... Już parę razy mówiłem sobie, że w końcu kupię ich tyle abym przez następne lata nie musiał się martwić;)
Co do oznaczeń, będę musiał kogoś poprosić o pomoc, nie mam drukarki do białych nadruków na folii bezbarwnej. Na razie na warsztacie mam jeszcze dwa autka. Chcę je skończyć przed Pyrkonem i wtedy bym sobie zafundował naklejki na cały tabor:)