[MOC] Dziennik pokładowy Projektu Endor

Aquazone, Mecha, Space, SW, Underground, Bionicle, Hero Factory

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
3dom
Adminus Emeritus
Posty: 5639
Rejestracja: 2011-04-18, 20:43
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: 3dom

 

#256 Post autor: 3dom »

"Sith happens" - dobre, dobre :D

Film fajny, tym niemniej uważam, że napisy powinny być podane w formie znanej z czołówki pewnej serii filmów, do których prawa posiada obecnie Disney ;)
...na mieście już ćwierkają wróble... 🐦🐦🐦
nisiia pisze:SMAŻ SIĘ W PIEKLE ZA TE POSPINANE PLEJTY!!!!!!!!

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2432
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#257 Post autor: dmac »

3dom pisze:Sith happens
To nie mój wynalazek, ale używam z lubością ;) .

Obiecuję, że oprawa filmu o całym Projekcie Endor będzie bardziej gwiezdnowojenna. Może zrobienie płynącego w dal napisu będzie ponad moje siły (chyba, że Movie Maker ma taką opcję :D ), ale przynajmniej kolorystyka i czcionka będą udawały co trzeba ;) .
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Awatar użytkownika
Johan
VIP
Posty: 916
Rejestracja: 2013-05-28, 08:46
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Brak
Kontakt:

 

#258 Post autor: Johan »

3dom pisze:Sith happens
Tekst ten jest używany jako dyżurne przekleństwo w książkach spod znaku SW. Niestety nie tłumaczy się zbyt dobrze na polski i dostajemy takie kwiatki jak "sithowe nasienie" :(
dmac pisze:Obiecuję, że oprawa filmu o całym Projekcie Endor będzie bardziej gwiezdnowojenna. Może zrobienie płynącego w dal napisu będzie ponad moje siły (chyba, że Movie Maker ma taką opcję :D ), ale przynajmniej kolorystyka i czcionka będą udawały co trzeba ;) .
Aurebesha użyj!

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2432
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#259 Post autor: dmac »

Johan pisze:takie kwiatki jak "sithowe nasienie" :(
"Sithowe nasienie" to akurat bardzo dobry przekład przekleństwa "Sith spawn".
Doradzam duuużą ostrożność w ferowaniu wyroków na temat tłumaczeń książek spod znaku SW ;) .
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Awatar użytkownika
Johan
VIP
Posty: 916
Rejestracja: 2013-05-28, 08:46
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Brak
Kontakt:

 

#260 Post autor: Johan »

Tak? Gdzieś widziałem jak w ten sposób przetłumaczyli Sith happens...

Jasne, niektóre tłumaczenia są bardzo dobre. Ale na przykład X-skrzydłowców nie trawię.

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2432
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#261 Post autor: dmac »

Powiem inaczej: owszem, są kwiatki w rodzaju X-skrzydłowców, ale to niekoniecznie wina tłumaczy. W moich przekładach redaktorzy Amberu zmieniali wszystko wedle swojego widzimisię, także X-wingi na X-skrzydłowce, a to jeszcze był pikuś.
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Awatar użytkownika
Johan
VIP
Posty: 916
Rejestracja: 2013-05-28, 08:46
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Brak
Kontakt:

 

#262 Post autor: Johan »

O, robiłeś przekłady książek SW? To pochwal się jeszcze których!

Ok, zgoda, nie wina tłumaczy, ale faktem jest, że dla czytelnika nie ma to znaczenia: otrzymuje tłumaczenie, w którym coś szwankuje.

EDYTA: Ok, znalazłem Twoje tłumaczenia. Akurat niewiele z nich czytałem, ale to do nadrobienia...
Ostatnio zmieniony 2015-01-28, 14:16 przez Johan, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Kocur
Posty: 884
Rejestracja: 2014-11-30, 19:15
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Kocur

 

#263 Post autor: Kocur »

Johan pisze:O, robiłeś przekłady książek SW? To pochwal się jeszcze których!
nono pochwal się! ja od paru miesięcy zbieram książki i LEGO z SW :)
Ride the wind, take on your destiny
You gotta get much higher
Fly your flight, get over society
The world is by far much bigger!
- Samael

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2432
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#264 Post autor: dmac »

Kocur pisze: nono pochwal się
http://www.ossus.pl/biblioteka/Maciej_Szyma%C5%84ski
Brakuje na tej liście jeszcze albumu o "Zemście Sithów".
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Awatar użytkownika
V1
VIP
Posty: 2557
Rejestracja: 2007-04-07, 05:56
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Noddy

 

#265 Post autor: V1 »

Dmac - 'skrzydłowiec' to fachowa nazwa statku powietrznego.
Skrzydłowce to maszyny, które mają ruchome powierzchnie nośne i dzięki temu wytwarzają siłę nośną. Na wzór ptaków :) Było takich trochę, choć - jak widać patrząc w niebo - był to ślepy zaułek.
Więc X-skrzydłowiec to jak najbardziej sensowne tłumaczenie. Tyle, że X-wingi ruchem skrzydeł nie wytwarzają siły nośnej, bo ta w ich przypadku nie istnieje. No, może do przejścia przez atmosferę, jeżeli startują z powierzchni planety (nie wiem czy tak jest).
Mi się w każdym razie podoba to tłumaczenie, jako odnoszące się do lotniczej terminologii.
\/1 ______________

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2432
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#266 Post autor: dmac »

No to jesteś, Karwiku, w - niewątpliwie fachowej, ale jednak zdecydowanej - mniejszości :) .
Zarzut fanów Gwiezdnych Wojen jest taki, że nazwa X-skrzydłowiec jest praktycznie niewymawialna, a ponadto - czy tłumaczymy nazwy samolotów, takie jak Spitfire czy Hurricane? Nie, więc dlaczego mielibyśmy tłumaczyć X-winga?
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Awatar użytkownika
Szerszen
VIP
Posty: 1785
Rejestracja: 2012-03-30, 17:08
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Szerszen
Kontakt:

 

#267 Post autor: Szerszen »

Nie da się ukryć, że tłumaczenia mogą być przekleństwem... przetłumaczenie "Bag End" na "Koniec Worka" w Hobbicie albo Władcy Pierścieni... niejednego mogłoby przyprawić o wylew krwi do mózgu. Nie inaczej jest z SW
Jeden klocek zgubię a drugi zepsuję. ;)

Awatar użytkownika
V1
VIP
Posty: 2557
Rejestracja: 2007-04-07, 05:56
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Noddy

 

#268 Post autor: V1 »

Może tak, a może nie. Jeżeli X-wing jest nazwą maszyny, to owszem - lepiej nie tłumaczyć. Ale jeśli jest określeniem jej rodzaju ze względu na konstrukcję skrzydeł - wówczas byłbym za tłumaczeniem.
Ale poddaję się i ufam, że masz rację. Ja nie zaliczam się do fanów SW, a najwyżej do entuzjastów od czasu do czasu.

Z drugiej strony - czy 'Ognioplujka' tak źle brzmi? Na drugiego proponowałbym 'Nagła Laska'.
\/1 ______________

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#269 Post autor: Żbik »

Coraz lepiej ;) Mnie najbardziej podoba się to zgrubienie skrzydła pionowego na 2 study, no i szare trapezy.

Te łuki z kaflem na wierzchu zamiast felg już mniejsze ale jednak nie całkiem pasują :) Czekamy na coś, co pozwoli się studa (i kafla na nim) pozbyć.

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2432
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#270 Post autor: dmac »

V1 pisze:'Nagła Laska'.
:D
Niestety w polskim piśmiennictwie utrwaliły się już wersje oryginalne, za późno na zmiany. A zresztą: wcale nie "niestety", bo tym, na czym mi najbardziej zależy, gdy tworzę jakiś system nazewniczy (a tak był, gdy tłumaczyłem SW), jest spójność. Klasy okrętów, typy myśliwców - zostawiać w oryginale, bo większość tłumaczy się źle, niezręcznie (nieszczęsny X-skrzydłowiec to sztandarowy przykład, ale jak tłumaczyć "niszczyciel klasy Imperial"? Jako "niszczyciel klasy Imperialny"? Beznadzieja.) Nazwy własne - tłumaczyć, gdy to możliwe, bo z reguły mają jakieś znaczenie, często też fabularne (przykład: Lady Luck, luksusowy jacht Lando Calrissiana, niestety nieszczęśliwie nazywany "Ślicznotką", a powinien być "Szczęściarą", skoro należy do hazardzisty...)

Na szczęście z "wahadłowcem klasy Lambda o nazwie Tydirium albo ST-321" nie ma najmniejszego problemu :) .


Żbiku: szanse na to, że pojawią się elementy tworzące gładki, pozbawiony studów łuk o promieniu 2,5 studa są... zerowe? ;) Myślę, że wybrałem zdrowy kompromis.

Dziękuję za miłe słowa!
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

ODPOWIEDZ