Jako, że do kwietnia a dokładnie do Pyrkonu żaden z modeli nie idzie na żyletki i nie buduję nic nowego (brak dużej części budulca) coś tam sobie dłubię i poprawiam przy już zbudowanych.
Po raz kolejny zabrałem się za upgrade mojego hakowca.
Jedna ze zmian to przebudowanie kabiny tj. obniżenie (wydłużenie) drzwi o wysokość 1 bricka dzięki czemu udało się w końcu pozbyć tej dziadowskiej dziury pełniącej rolę schodka.
Dodatkowo jeśli chodzi o przednie koła powróciłem do koncepji zaproponowanej przez Longera na którymś z etapów przebudowy tj. obrócenie kół felgami na zewnątrz i założenie do środka felgi koła pasowego.
Jednak to co od razu rzuca się w oczy to nowy kontener, powiedzmy sobie szczerze, poprzednia wersja pasowała do reszty jak świni siodło...
Obecna wersja kontenera jest cała czarna z żółtą obwódką na górze, jego konstrukcja w głównej mierze opiera się na panelach 1x2x2 i 1x4x3.
Dodatkowo otwieranie kontenera zostało również zmienione, mamy parę drzwi otwierających się na boki na zawiasach, takie rozwiązanie jest o wiele bliższe oryginałowi.
Całość prezentuje się tak:
a render samego kontenera z MLcad wygląda tak:
Podsumowując to zdecydowanie ostatnia wersja tego MOC'a, ta wersja oczywiście najbardziej ze wszytkich do tej pory zaprezentowanych mi się podoba.
Jedyny minus nowego kontenera jest taki, że pomimo zbudowania go z paneli jest cięższy niż poprzednia wersja, "przytył" z 270 g do 350 g, co prawda hakowiec jest w stanie zapakować na siebie pusty kontener, ale strasznie się z tym męczy a zabawę umila kojący dźwięk przeskakującego sprzęgła w siłowniku śrubowym.
