Nie mogłem się zdecydować w jakiej scence umieścić Geralta. Przez święta miałem więcej czasu na budowanie, więc powstały dwie miniaturki. Pierwszą prezentowałem wczoraj. Dziś początkowa scena z opowiadania "Coś więcej" ze zbioru opowiadań "Miecz przeznaczenia", w której Geralt ratuje Yurgę w zamian za to, co zastanie w domu, a czego się nie spodziewa. Czekam na radę, którą scenka lepsza;)
Na jego oczach kolejne trzy potwory wyprysnęły spod mostu. Podskakując niczym cudaczne pasikoniki, uczepiły się ud nieznajomego. Jeden, cięty krótko przez ropuszy pysk, podreptał wyprężony i zwalił się na bale. Drugi, uderzony samym końcem miecza, upadł, tarzając się w drgawkach. Pozostali obleźli białowłosego niczym mrówki, zepchnęli do krawędzi mostu. Kolejny wyleciał z kłębowiska wygięty w tył, bryzgający krwią, rozdygotany i wyjący. W tym momencie cały skotłowany kłąb przetoczył się przez krawędź i runął do wąwozu. Yurga upadł, zakrywając głowę rękami.
Pod mostem:
[MOC] Coś więcej
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Trzepnąć rękojeścią - owszem, ale nie wyobrażam sobie jak można użyć ostrza miecza przeciw wrogowi uczepionemu ud. W szczególności jak można go ciachnąć 'samym końcem miecza'. Raczej by było po nóżkach :)
Chyba że miecz ma nie więcej niż jakieś pół metra... Ale wiem, to bajka, klasyka polskiej fantasy... (czy czasem nie dlatego, że nikt inny w Polsce nie pisze fantasy?) Conan też dziwne rzeczy wyczyniał....
Fajnie zbudowałeś rozlatujący się most. Fajnie, że trochę zaokrągliłeś podstawkę.
Fajnie, że dałeś szkielet pod mostem i czaszkę pod liściem. Dzięki temu sugerujesz, że ten szary Jożin tam mieszka, zjada ludzi i właśnie poluje na kolejny obiad, a nie że to tylko przypadkowe spotkanie.
Widać, że staruszek juz długo nie da rady się bronić.
Przydałby się jeszcze chociaż jeden szary stwór, żeby było widać, kto tego drugiego, leżącego załatwił.
Przydałyby się różowe główki i lepsze zdjęcia.
Choć pierwszego kadru bym nie zmieniał - dobrze pokazuje, że szary stwór poluje na przechodniów, żeby im odgryzać fujary.
Chyba że miecz ma nie więcej niż jakieś pół metra... Ale wiem, to bajka, klasyka polskiej fantasy... (czy czasem nie dlatego, że nikt inny w Polsce nie pisze fantasy?) Conan też dziwne rzeczy wyczyniał....
Fajnie zbudowałeś rozlatujący się most. Fajnie, że trochę zaokrągliłeś podstawkę.
Fajnie, że dałeś szkielet pod mostem i czaszkę pod liściem. Dzięki temu sugerujesz, że ten szary Jożin tam mieszka, zjada ludzi i właśnie poluje na kolejny obiad, a nie że to tylko przypadkowe spotkanie.
Widać, że staruszek juz długo nie da rady się bronić.
Przydałby się jeszcze chociaż jeden szary stwór, żeby było widać, kto tego drugiego, leżącego załatwił.
Przydałyby się różowe główki i lepsze zdjęcia.
Choć pierwszego kadru bym nie zmieniał - dobrze pokazuje, że szary stwór poluje na przechodniów, żeby im odgryzać fujary.
\/1 ______________
-
- VIP
- Posty: 2363
- Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Proszę uzupełnić
- Kontakt:
-
Uczepili się ud nie tego który posiadał miecz, ale tego drugiego. :P Tak wynika z tekstu.
Fajne te zarośla pod mostkiem.
Fajne te zarośla pod mostkiem.
Ostatnio zmieniony 2015-04-10, 06:12 przez Jellyeater, łącznie zmieniany 1 raz.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Głowicą miecza go! Głowicą!V1 pisze:Trzepnąć rękojeścią - owszem, ale nie wyobrażam sobie jak można użyć ostrza miecza przeciw wrogowi uczepionemu ud.
Na serio - niektóre miecze miały dość mocarne głowice rękojeści, by stanowić przeciwwagę dla głowni (ostrza) i osobiście, nie mając hełmu, takową to oberwać bym nie chciał :/.
Żaden klocek LEGO nie ucierpiał przy tworzeniu tego MOCa.
- Sirius
- VIP
- Posty: 368
- Rejestracja: 2012-09-09, 11:11
- Lokalizacja: Olsztyn
- brickshelf: Proszę uzupełnić
-
Planuję dołożyć tam jeszcze chociaż ze dwa stworki, jak skompletuję je na BL, tak żeby scenka była bardziej czytelna i lepiej odpowiadała tekstowi.
Główek nie planuję na razie zmieniać. Pewnie znalazłyby się odpowiednie, ale musiałbym wtedy pozmieniać bohaterom we wszystkich scenkach.
Ten drugi leżący żyje, obok niego leży odcięta głowa potwora, który siedział mu na plecach.
Główek nie planuję na razie zmieniać. Pewnie znalazłyby się odpowiednie, ale musiałbym wtedy pozmieniać bohaterom we wszystkich scenkach.
Ten drugi leżący żyje, obok niego leży odcięta głowa potwora, który siedział mu na plecach.
Ostatnio zmieniony 2015-04-10, 11:01 przez Sirius, łącznie zmieniany 1 raz.