Nic nie dostaniesz na tacy - sam musisz pokombinować. Mam ten sam problem z wielkością kół przy budowie mojego żurawia. Pamiętam, że podwozie budowałem z 5 razy, ale na tym polega cała frajda z Lego. Powodzenia.Iasafaer pisze:Nie mam niestety większych kół i przy tej wielkości modelu ciężko i tak jest poupychać te funkcje, które tam sobie wymarzyłem.
[MOC] Mój pierwszy truck
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
W budowie: Liebherr LTM 1500-8.1 Pozdrawiam.
Czy ktoś z obecnych tutaj rozkminiał kiedyś silnik umieszczony pomiędzy kołami skrętnymi (realizm) i przy tym rozwiązał problem samego skrętu? Moje rozwiązanie niestety po podłączeniu serwomotora jest kompletnie nieprecyzyjne, żeby nie powiedzieć po prostu nie zdaje egzaminu. Ktoś zmagał się z podobnym problemem?
Czy może odpuścić sobie silnik umieszczony z przodu?
Czy może odpuścić sobie silnik umieszczony z przodu?
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
Jak masz ten silnik zamontowany?Iasafaer pisze:Czy ktoś z obecnych tutaj rozkminiał kiedyś silnik umieszczony pomiędzy kołami skrętnymi (realizm) i przy tym rozwiązał problem samego skrętu? Moje rozwiązanie niestety po podłączeniu serwomotora jest kompletnie nieprecyzyjne, żeby nie powiedzieć po prostu nie zdaje egzaminu. Ktoś zmagał się z podobnym problemem?
Czy może odpuścić sobie silnik umieszczony z przodu?
SILNIK Uwaga - duże zdjęcie - Karol
Widać tu silnik i wspomniane rozwiązanie skrętu. Niestety jest ono "giętkie" i przez ograniczony obrót serwomotora nie daje on rady skręcić kół maksymalnie, a potem powrót do pozycji neutralnej nie zwraca kół do końca w pozycję na wprost.
Widać tu silnik i wspomniane rozwiązanie skrętu. Niestety jest ono "giętkie" i przez ograniczony obrót serwomotora nie daje on rady skręcić kół maksymalnie, a potem powrót do pozycji neutralnej nie zwraca kół do końca w pozycję na wprost.
Ostatnio zmieniony 2015-05-21, 19:09 przez Iasafaer, łącznie zmieniany 1 raz.
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
Gdzie Ty masz tam servomotor?Iasafaer pisze:SILNIK Uwaga - duże zdjęcie - Karol
Widać tu silnik i wspomniane rozwiązanie skrętu. Niestety jest ono "giętkie" i przez ograniczony obrót serwomotora nie daje on rady skręcić kół maksymalnie, a potem powrót do pozycji neutralnej nie zwraca kół do końca w pozycję na wprost.
To zdjęcie bez serwomotora jeszcze, pytałeś o umieszczenie silnika. Ok mój błąd, zrozumiałem, że pytasz o to w którym miejscu konkretnie umieściłem silnik (napędowy) :D
Serwomotor podłączyłem na razie prowizorycznie, żeby zobaczyć, jak sprawuje się mechanizm sam w sobie.
Już zamieszczam zdjęcie ;)
Serwomotor podłączyłem na razie prowizorycznie, żeby zobaczyć, jak sprawuje się mechanizm sam w sobie.
Już zamieszczam zdjęcie ;)
Ostatnio zmieniony 2015-05-21, 19:17 przez Iasafaer, łącznie zmieniany 1 raz.
Znaczy się nie wiem czy da się to zauważyć, ale serwo jest bezpośrednio podłączone do zębatki która napędza racka. Problemem jest "elastyczność" połączenia racka z kołami. Na zdjęciu widoczna jest ta pomarańczowa tuleja. Są z obu stron. Połączone pinami z jednej i drugiej strony. To połączenie jest bardzo giętkie i ono powoduje, że przy obciążeniu koła nie skręcą maksymalnie, serwo jedynie "wygnie" połączenie pomiędzy gear rackiem, a kołami.
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
To nie jest bezpośrednie połączenie :)Iasafaer pisze:To połączenie jest bardzo giętkie i ono powoduje, że przy obciążeniu koła nie skręcą maksymalnie, serwo jedynie "wygnie" połączenie pomiędzy gear rackiem, a kołami.
Ale już wiesz co trzeba przebudować. Daj servo niżej, racka połącz bezpośrednio ze zwrotnicami, bez przedłużek.
Dochodzimy do sedna tego o co pytałem na początku dzisiaj.
Nie da się racka połączyć bezpośrednio ze zwrotnicami. Dlaczego?
Ponieważ centralnie pomiędzy kołami mieści się silnik napędowy, którego musiałbym nie dość, że umieścić ze 2-3 study wyżej (co wyglądałoby dziwnie), co znowu lokalizacja skrzyni biegów uniemożliwia doprowadzenie napędu do racka na tej wysokości na której by on się znajdował.
Dlatego pytałem, czy ktoś rozkminiał już realistyczne umiejscowienie silnika napędowego i jednocześnie rozwiązał problem mechanizmu skrętu.
Nie da się racka połączyć bezpośrednio ze zwrotnicami. Dlaczego?
Ponieważ centralnie pomiędzy kołami mieści się silnik napędowy, którego musiałbym nie dość, że umieścić ze 2-3 study wyżej (co wyglądałoby dziwnie), co znowu lokalizacja skrzyni biegów uniemożliwia doprowadzenie napędu do racka na tej wysokości na której by on się znajdował.
Dlatego pytałem, czy ktoś rozkminiał już realistyczne umiejscowienie silnika napędowego i jednocześnie rozwiązał problem mechanizmu skrętu.
Ostatnio zmieniony 2015-05-21, 20:29 przez Iasafaer, łącznie zmieniany 1 raz.
- M_longer
- VIP
- Posty: 5429
- Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
- Lokalizacja: Lubin
- brickshelf: M-longer
- Kontakt:
-
Ja nie :)Iasafaer pisze:Dlatego pytałem, czy ktoś rozkminiał już realistyczne umiejscowienie silnika napędowego i jednocześnie rozwiązał problem mechanizmu skrętu.
I prawdę mówiąc nigdy się tym nie przejmowałem, tylko pakowałem silniki tam gdzie pasowały najlepiej. Tobie też bym to radził, bo czasem nie ma sensu kombinować na siłę :)
No skłaniam się ku odpuszczeniu sobie, chociaż no miałem hopla, żeby w miarę możliwości był realizm.
Atrapy silników mnie nigdy nie pociągały, zawsze dążyłem, żeby jednak ten napędowy był tam gdzie być powinien.
I tak skłaniam się ku zrezygnowaniu z przekładni, bo po podłączeniu wszystkiego i puszczeniu auta po pokoju nie potrafił podjechać nawet pod nierówność rzędu 0,5cm.
Dochodzę do wniosku, że za mały model za dużo w nim upchane, a tym samym stracił na praktyczności.
Powiedzmy, że cierpię na to samo co większość początkujących. Od razu chciałbym zbudować coś zbyt ambitnego w stosunku do doświadczenia :P
Edit
Chociaż i tak obiektywnie jestem zadowolony z tego rozwiązania skrętu, bo wbrew pozorom "jakoś" działa i w sumie lepiej, niż przypuszczałem.
Atrapy silników mnie nigdy nie pociągały, zawsze dążyłem, żeby jednak ten napędowy był tam gdzie być powinien.
I tak skłaniam się ku zrezygnowaniu z przekładni, bo po podłączeniu wszystkiego i puszczeniu auta po pokoju nie potrafił podjechać nawet pod nierówność rzędu 0,5cm.
Dochodzę do wniosku, że za mały model za dużo w nim upchane, a tym samym stracił na praktyczności.
Powiedzmy, że cierpię na to samo co większość początkujących. Od razu chciałbym zbudować coś zbyt ambitnego w stosunku do doświadczenia :P
Edit
Chociaż i tak obiektywnie jestem zadowolony z tego rozwiązania skrętu, bo wbrew pozorom "jakoś" działa i w sumie lepiej, niż przypuszczałem.
Ostatnio zmieniony 2015-05-21, 20:44 przez Iasafaer, łącznie zmieniany 2 razy.
FILM "JAK TO DZIAŁA", a właściwie "Jak to NIE działa".
Ogólnie jestem niezadowolony z efektu, ale korzystając z nabytego doświadczenia następny będzie lepszy :P
Ogólnie jestem niezadowolony z efektu, ale korzystając z nabytego doświadczenia następny będzie lepszy :P