Recenzja 60066: Swamp Police Starter Set
Seria: City
Rok premiery: 2015
Liczba klocków: 78 + 7
Liczba figurek: 4
Cena katalogowa: 42,99 PLN
Cena rynkowa: 32 PLN
Pełna wideo recenzja: Lego City 60066 Starter Set (Swamp Police)
Zapraszam do recenzji video. To co jest poniżej traktowałbym jako gratis, a nie pełnoprawną recenzję.
Opakowanie i instrukcja
Opakowanie ma formę małego kartonika o wymiarach 15.7 x 14 x 4.3 cm.
Na pudełku znajdziemy informację o lokalizacji produkcji - są tam też Chiny.
Jeden z boków pudełka to standardowo już minifigurka w skali rzeczywistej, a spód pudełka to pokazanie zestawu i jego możliwości bawialnych...
Instrukcja ma postać zszytego zeszytu. Jak dla mnie przerost formy i marnotractwo zasobów - wystarczyła by jedna kartka papieru...tylko gdzie by wtedy były te wszystkie reklamy?
Oprócz reklam nie zabrakło spisu elementów wchodzących w skład tego zestawu.
Klocki
O klockach nie ma co się rozpisywać bo nie o to chodzi w tym zestawie...to typowy Battlepack!
No ale jak już jesteśmy przy klockach to trzeba doliczyć 7 klockó zapasowych (w tym super rudą brodę!) Tylko mnie się przytrafiąją z taką częstotliwością rudzielcy, a teraz nawet brodaci?
Mnie osobiście zaskoczył ten podwójny serek z nadrukiem:
Reszta to raczej nic specjalnego no może z wyjątkiem przedstawicieli fauny i flory :)
Zawsze cenię w zestawach wszelakie zielsko, a tutaj mamy po sztuce:
Do rzadkich elementów zaliczyłbym krokodyla, który pojawia się w 6 zestawach - wiadomo nowość 2015. Mi przypadł do gustu nowy gad.
Pająk(11zestawów) i wąż(49) to nic specjalnego ale u mnie są zawsze mile widziani
Z klocków cieszą mnie wszystkie o barwie brązowej, zwłasza elementy palisady (2study i 4study)
Modele
Modele...no to lecimy:) mamy tutaj czterech modeli, a dokładnie trzech modeli i jedną modelkę.
Wszystkie torsy to nowości 2015.Do tego wspomnieć trzeba o głowie rudego jegomościa - to także premiera 2015:
Do minifigurek producent postanowił dorzucić jeszcze coś, tak aby można to było nazwać KLOCKAMI Lego, a nie figurkami Lego.
Policja ma do dyspozycji łódź bagienną. No może nazwa nie jest stosowna do tego co widzimy i powinienem nazwać to łódeczką bagienną?
W sumie patrząc na ten model od razu się kojarzy i chyba mało kto ma wątpliwości co to udaje. Do minusów zaliczę brak "ślizgacza" ułatwiającego płynną zabawę na dywanie.
Panowie zbirowie nie są gorsi i też dostają coś do pływania. Co prawda los ich nie rozpieścił i podróżują na tratwie (a może są to drzwi od szopy?)
Konstrukcja banalnie prosta...prostsza od starych tratw z serii Piraci 1989. Mnie denerwują te dwa piaskowe klocki z dwoma studami po boku...gdyby to było brązowe.
No właśnie. Jak już posadzimy na "tym czymś" minifigurki to nie jest tak źle, ba wręcz jest to genialne w swojej prostocie! Mnie się to bardziej podoba niż policyjna łódź!
Rabusie nie byli by rabusiami gdyby czegoś nie "zajumali", ale owi degeneraci nie są byle półgłówkami! Swój zrabowany łup ukryli w prostej kryjówce.
Ta kryjóweczka czy bardziej skrytka to kawalątek tereny (4x4 study) przykryty liściem i kawałkiem bambusa. Aby nadać dramaturgii na liściu czai się jadowity pająk, a nieopodal pływa czerwony wąż.
W sumie nie ma czego omawiać. Popatrzcie na fotki.
Prawie zapomniałem o krokodylu!
Nowa forma. Krokodyl nabrał kształtów. Może bezkarnie opalać się na Legowych płytkach i nie musi mieć już pod sobą groszków.
Paszcza pochłonie część wiosła a nawet indycze udko! Oczy są nadrukowane, ogólnie nowe gady mnie kupiły. Stary krokodyl zawsze kojarzył mi się z Castlowym smokiem.
Aha nowa gadzina już nie potrafi zionąć ogniem! Wszyscy fani ognistych aligatorów są pewnie zasmuceni.
Podsumowanie
Nie ukrywam, że kupiłem ten zestaw dla minifigurek. A dokładniej dla policjantów. Chciałem porównać ich z Leśną Policją.
Zmiany są co prawda kosmetyczne ale zauważalne. Niestety pojawiły się błędy w nadruku - tak wiem marudzę.
Forma kapelusza jest ta sama, ale zaliczam to na plus bo właśnie przez te nakrycia głowy pokochałem Forest Police.
Policjantka ma tors typu unisex. Tors bez zarysowanej talii. Ale włosy i główka wskazują na to że jednak nie jest to facet(zresztą teraz trudno odróżnić)
Funkcjonariuszka posiada latarkę taktyczną i kajdanki.
Jej brodaty kolega z pracy posiada lornetkę oraz olbrzymie radio (może to telefon satelitarny?). Swoją drogą telefon wykonany jest z bardziej "klockowatego" tworzywa.
Przestępcy do obrony mają po wiośle i łopatę. Ewentualnie worek na łupy.
Za
- krokodyl
- pająk
- "wónż"
- minifigurki policjantów
- wspominałem o krokodylu?
- brak naklejek
- absolutny brak klocków (no ale to battlepack więc trzeba wybaczyć)
- niekorzystny przelicznik "za jeden element" no chyba że policzymy minifiga po dychu
- zwyrole wyglądają tendencyjnie na domiar złego ich torsy nie są mieszalne z innymi nóżkami (nadruk portków aż po sam pępek)
- kiedyś z 78 elementów można było wybudować samolot razem z lotniskiem...
- brak naklejek ;)