Po wielu miesiącach skończyłem dopiero swój holownik, o którym pisałem w tym temacie. Tzn. skończyłem go wcześniej, ale jakoś nie mogłem zabrać się za zmontowanie filmu. Z założeń, które sobie postanowiłem, musiałem jednak zrezygnować z migających „kogutów” własnej konstrukcji, ponieważ kabelki od świateł wkręcały się w zębatki. Reszta rzeczy, które miały być w moim holowniku, są, a więc działająca atrapa 8-cylindrowego silnika, po 3 schowki z każdej ze stron, w których znajdują się narzędzia, koło zapasowe oraz gaśnice, otwierana maska, drzwi, no i główne funkcje holownika sterowane przez Power Functions, czyli napęd, skręt, podpory, wciągarka, ramię holujące ze składanym widelcem oraz wieża z wysuwanym i podnoszonym bomem. Mimo bardzo długiej budowy i rezygnacji z migających kogutów, jestem bardzo zadowolony ze swojego MOCa. Ponieważ dawno nic nie prezentowałem z technicznych rzeczy, dlatego do holownika dobudowałem jeszcze Hot Roda, tak więc będą 2 MOCe w 1. Jednak po dobudowaniu Hot Roda, troszkę przebudowałem swój holownik, a mianowicie wydłużyłem widelec holujący oraz zmieniłem owiewkę w tej drugiej kabinie. A i przepraszam za długość filmu
Wymiary:
Długość: 75 cm
Szerokość: 20 cm
Wysokość: 22 cm
Maksymalna wysokość po rozłożeniu bomu: 77 cm
Waga: 3,9 kg, choć wydaje mi się, że jest cięższy, gdyby był równomiernie rozłożony
W swoim holowniku wykorzystałem 8 silników
Power Functions:
napęd – silnik PF XL
skręt – silnik PF M
podpory – silnik PF M
podnoszenie bomu – silnik PF L
wysuw bomu – silnik PF M
ramię holujące – silnik PF M
rozkładanie wideł ramienia holującego – silnik PF M
wciągarka – silnik PF M
Dodatkowe Power Functions:
4 PF IR piloty
4 PF IR odbiorniki
3 PF przedłużacze 20 cm
2 PF pudełka baterii
I jeszcze małe porównanie do zestawów 8285 i zmodyfikowanego 9397
Pełna galeria na Brickshelfie, a ponieważ ostatnio dość często są problemy z Brickshelfem, to dodałem zdjęcia również w innej galerii, a mianowicie w Bricksafe
Wiek: 43 Dołączył: 30 Wrz 2014 Wpisy: 301 Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-07-27, 08:19
Fantastyczny. Dopracowany, masa detali, płynna praca mechanizmów, duży zakres pracy bomu. Najbardziej podoba mi się to, że udalo Ci się osiągnąć niemal Model Teamowy wyglad bez użycia systemowych klocków.
W końcu holownik doczekał się swojej premiery na LP :)
Wyjątkowo zacznę od tego co nie do końca mi się podoba:
- wysięgnik mógłby być o 3-4 study krótszy, kiedy próbujesz osadzić Hot-Roda na widelcu (Film 7:46), musisz postawić go prawie pionowo.
- tu i tu od strony mechanicznej nie wygląda to najlepiej. W pierwszym przypadku przy większym obciążeniu z20 wraz z ośką mogła by się wysunąć z connectora i tym samym "rozzębić" z napędzającą ją z12.
W drugim przypadku podobnie - przy większym obciążeniu zębatka z12 od strony silnika mogła by przeskakiwać po z20, zbyt "elastycznie" tam jest, no chyba, że jakoś inaczej to spiąłeś ze sobą w modelu.
- study na wieżach IR mogłeś zakryć żółtymi kafelkami 1x2 i 2x2
- najniższe 2 schodki do drugiej kabiny bym odpiął - niepotrzebnie poszerzają obrys pojazdu.
A teraz to co mi się podoba to przede wszystkim funkcjonalność. Fajnie, że zbudowałeś wszystkie te schowki, najbardziej podoba mi się te ze świetlnymi strzałkami ostrzegawczymi. Co prawda, nie porównywałbym Twojego modelu do Model Team tak jak kolega SAMOLOT, ale estetycznie stoi na wysokim poziomie, chociaż nie sposób nie doszukiwać się pewnych podobieństw do zestawu 8285.
PS: niestety też tak mam - MOC'e dawno pokończone ale nie ma kiedy sfilmować i publikacje czekają w szufladzie...
W końcu holownik doczekał się swojej premiery na LP :)
No też się cieszę, że w końcu udało mi się go zaprezentować, bo trwało to stanowczo za długo, ale jakoś nie miałem weny twórczej ;)
noniusz napisał/a:
Wyjątkowo zacznę od tego co nie do końca mi się podoba:
- wysięgnik mógłby być o 3-4 study krótszy, kiedy próbujesz osadzić Hot-Roda na widelcu (Film 7:46), musisz postawić go prawie pionowo.
Jeśli masz na myśli, wysięgnik w poziomie, a więc skąd wychodzi silnik do opuszczania widelca, to nie może być krótszy, bo zaraz za widelcem jest mechanizm od podpór. Ewentualnie wysięgnik w pionie, tam gdzie jest z24 do opuszczania widelca, mógłby być dłuższy o 2 study, ale pod spodem widelca jest liftarm spinający 2 "oczka" widelca.
noniusz napisał/a:
- tu i tu od strony mechanicznej nie wygląda to najlepiej. W pierwszym przypadku przy większym obciążeniu z20 wraz z ośką mogła by się wysunąć z connectora i tym samym "rozzębić" z napędzającą ją z12.
Na szczęście nic się nie rozzębia, ani nic nie wypada. U góry jest ośka 3 ze stopem
noniusz napisał/a:
W drugim przypadku podobnie - przy większym obciążeniu zębatka z12 od strony silnika mogła by przeskakiwać po z20, zbyt "elastycznie" tam jest, no chyba, że jakoś inaczej to spiąłeś ze sobą w modelu.
Siłownik z całym mechanizmem + silnik są odpowiednio zabezpieczone pinami i lifarmami
noniusz napisał/a:
- study na wieżach IR mogłeś zakryć żółtymi kafelkami 1x2 i 2x2
W sumie mogłem, bo 1x2 mam jeszcze z żurawia, 2x2 niestety nie mam
noniusz napisał/a:
- najniższe 2 schodki do drugiej kabiny bym odpiął - niepotrzebnie poszerzają obrys pojazdu.
A mnie się właśnie takie schodki podobały i bardzo przydały się te piny z BOPa7 nie tylko na schodki, ale i w całym holowniku
noniusz napisał/a:
A teraz to co mi się podoba to przede wszystkim funkcjonalność. Fajnie, że zbudowałeś wszystkie te schowki, najbardziej podoba mi się te ze świetlnymi strzałkami ostrzegawczymi. Co prawda, nie porównywałbym Twojego modelu do Model Team tak jak kolega SAMOLOT, ale estetycznie stoi na wysokim poziomie, chociaż nie sposób nie doszukiwać się pewnych podobieństw do zestawu 8285.
No ja też raczej nie porównywałbym do MT, jakoś nie czuję się w parzystej liczbie oczek :D 8285 był inspiracją do zbudowania mojego holownika, z tym że mój miał być w pełni zmotoryzowany i miał mieć właśnie dużo schowków i to udało mi się zbudować, z czego jestem bardzo zadowolony, również z funkcji sterowanych przez PF
_________________ Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Ostatnio zmieniony przez Żbik 2015-07-27, 17:59, w całości zmieniany 3 razy
Jeśli masz na myśli, wysięgnik w poziomie, a więc skąd wychodzi silnik do opuszczania widelca, to nie może być krótszy, bo zaraz za widelcem jest mechanizm od podpór. Ewentualnie wysięgnik w pionie, tam gdzie jest z24 do opuszczania widelca, mógłby być dłuższy o 2 study, ale pod spodem widelca jest liftarm spinający 2 "oczka" widelca
Akurat miałem na myśli wysięgnik teleskopowy czy jak kto woli boom z haczykami.
Żeby trafić kołami auta holowanego w widelec trzeba by go dość wysoko podnieść, przez to odniosłem wrażenie, że Hot-Rod staje w pionie.
Bomu też nie trzeba skracać, bo bom można podnieść bardziej do pozycji pionowej, linkę wciągarki opuścić i wtedy Hot Roda nie musiałbym podnosić do prawie pozycji pionowej. Po prostu kiepski operator ze mnie :D Spójrz, że przy holowaniu wraku Bronto, poszło to o wiele lepiej i sprawniej
_________________ Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Ostatnio zmieniony przez legosamigos 2015-07-28, 14:54, w całości zmieniany 3 razy
Mozaikę "Pogromcy duchów" przedstawiłem już w tym temacie, ale chciałem dodatkowo połączyć w jedną całość z moim ostatnim Technicowym MOCem, a mianowicie z holownikiem i wyszło coś takiego
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum