Zestaw: 10190 Market Street
Rok produkcji: 2007
Ilosc elementow: 1248 (+28 zapasowych)
Cena: $ 89.99
Instrukcja: na stronie LEGOFactory
Pudelko:
Market Street udalo sie zapakowac w pudelko dokladnie dwa razy mniejsze niz potezne pudlo Cafe Corner.
Widac wyraznie ze to seria LEGO Factory, pudleko ma nowy wyglad, odmienny od chocby Cafe Corner. Musze przyznac ze nowa grafika mi sie nie podoba, wolalem tradycyjne pudelka, ale w koncu to nie o opakowanie chodzi. Inna ciekawostka dotyczaca pudelka: opisy sa po angielsku, hiszpansku, niemiecku, fracusku, portugalsku i ... wegiersku! Widac LEGO ma na Wegrzech olbrzymi rynek ... wiekszy niz chocby Wlochy, o Polsce nie wspominajac.
Klocki znajduja sie w nieoznakwanych woreczkach (nie policzylem, nie wytrzymalem ... , okolo dwudziestu), czesc z nich ma dziurki. Dwa woreczki sa bardzo wygodne: jeden zawiera tylko 82 bricki 1 x 4 jasno niebieskie, drugi tylko 79 brickow 1 x 4 ciemno niebieskich:
Zestaw zawiera 3 minifigi i kilka fajnych akcesoriow:
Instrukcja:
Ksiazeczka w ukladzie landscape, 84 strony. Jak zwykle zawiera przejrzysty spis elementow. Instrukcja budowy bardzo przystepna (zestaw oznaczony jest dla wieku 10+), rysunki sa duze, kolory latwo rozpoznawalne.
Kolejne opisy w jezyku bratankow wegrow.
Model:
Powiem od razu: jest dobrze. Wedlug mnie glowna kamienica jest swietna. Mile dla oka proporcje, bogactwo szczegolow, interesujace techniki. Calosc utrzymana jest w kolorach ciemnoniebieskim (parter) i jasnoniebieskim (pietra) z przerywnikami w kolorze tan. Oprocz tego, autor proponuje kilka nieregularnych szarych plam w plaszczyznach tynku, co daje naturalny efekt. Zdjecia ogolnych ujec sa szeroko dostepne, nie bede sie powtarzal. Zajmijmy sie paroma szczegolami.
Krecone schody wiodace do glownego wejscia:
Kazdy stopien ma ogranicznik na poziomie poprzedniego stopnia, co powoduje ze wszystkie ustawione sa pod takim samym katem.
Porecz:
Niezly, prosty pomysl, jednolity z poreczami balkonow:
Tu musze przyznac ze mialem najwieksze watpliwosci. Przegladajac instrukcje przed rozpoczeciem budowy zauwazylem te porecze i bylem przerazony. Wygladaly ze beda tragiczne. Po faktycznym zbudowaniu okazalo sie ze jednak swietnie zdaja egzamin i pasuja do calosci.
Bardzo sympatyczne ozdobniki pomiedzy pietrami:
Male markizy na gornymi oknami:
Warto zwrocic uwage ze sa zamontowane pod katem.
Pojawila sie, podobie jak w Cafe Corner, duza markiza nad wejsciem glownym. Tutaj wykonana inaczej:
Bardzo milym akcentem, doskonale pasujacym do charakteru modelu jest taras na poddaszu:
Jedyne zastrzezenie mam do umiejscowienia donicy z kwiatami na chodniku:
Przejscie zostalo kompletnie zatarasowane.
Kolejny klimatyczny element to zaznaczone miejsca ewentualnych okien z tylu budynku:
Druga czesc modelu - wlasciwe "uliczne targowisko" jest mocno uproszczone, a wnetrze wyglada na niedokonczone.
Jedno z warzyw (salata?) w skrzyni to oczywiscie zielone wlosy z ExoForce:
Oczywiscie calosc doskonale pasuje charakterem do Cafe Corner:
Podsumowanie:
Cafe Corner byl niewatpliwie sukcesem, wyraznym uklonem w strone AFOLi; w moim odczuciu Market Street znajduje sie na tym samym poziomie. Jestem bardzo zadowolony z tego zakupu, nawet jesli ucierpialy przez to finanse Karlgoro :-), i deklaruje w ciemno zakup kolejnego zestawu z tej serii.
Za: caly powyzszy tekst
Przeciw: drobiazgi, nic waznego.
.
