W powyższym materiale znajdziecie mam nadzieję wyczerpujące informacje.
Poniższe informacje są jedynie uzupełnieniem recenzji na YouTube w komentarzach proszę to brać pod uwagę.
Opakowanie i instrukcja
Opakowanie to najzwyklejszy w świecie szeleszczący worek foliowy z nadrukiem. Dumnie nazywany przez niektórych polybagiem.
Co do instrukcji - jedna kartka papieru. Budowa nie nastręcza problemów, ani nie nudzi czy irytuje. Ot 2minuty i zestaw gotowy do zabawy.
Klocki
Specjalnie rzadkich okazów tutaj nie uświadczymy. No ale każdy znajdzie coś ciekawego. Mi wpadły w oko te dwa elementy:
Po ukończonej budowie zostały elementy zapasowe:
Minifigurka:
Slaven - lojalny wojownik mistrza Chena. Najważniejszym zadaniem Slevena jest pilotowanie robota bojowego Anacondowców — jest on mobilną siłą uderzeniową armii Chena.
Co do "ludka Lego". Mnie Ninjago nigdy nie interesowało. Jednak patrząc na tą minifigurkę jestem w stanie zmienić zdanie o tej serii. To co tutaj widać to mnogość nadruków z zachowaniem dbałości o detale. Jest super. Pomimo tego, że jestem fanem serii Town to i w tej serii ludzik ten znajdzie zastosowanie.
Gotowy Model:
Co ja mogę powiedzieć o tym modelu. Jako ex gracz w WoWa nasuwa się tylko jedno skojarzenie: mechaniczny struś - rasowy mount Gnomów!
Właśnie tak sobie wyobrażam tego mecha w akcji. Jako niezgrabną, trzęsącą się maszynę która zrobi więcej krzywdy jej właścicielowi niż oponentowi :)
Bez mini figurki pojazd przedstawia się nie najlepiej. Zresztą Lego przedstawia minifigurkę siedzącą na mechu. Nie tak też jest źle.
Tego mecha powinno się dosiadać jak motocykl albo...mechanicznego strusia ;)
Podsumowanie:
Mały pocieszny zestaw. Stworzony by uspokajać dzieciaki podczas zakupów w markecie.
Model nie zachwyca, ale ma coś w sobie. Nakrycie głowy Slavena bardzo przypadło mi do gustu. Zresztą jak cała figurka.
Jako dawca części raczej się nie nada. Komuś może podobać się miecz w piaskowym kolorze - mnie to nie bawi (nie siedzę w Castle). Artykulacja robota to standard jak na rok 2015 (kiedyś taki zakres ruchu był nie do pomyślenie).
Cena sprawia, że warto się nad tym zestawem pochylić
Wiek: 47 Dołączył: 08 Lis 2013 Wpisy: 3460 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-09-01, 21:59
Koniecznie zmień pierwsze zdjęcie. Choćby na to z Bricklinka. Ostatnio trochę fotek dla polybagów na Brickset.com jest wybrakowanych. Miałem to samo z 30283. To, które wkleiłeś jest wyjątkowo szpetne.
Mi sam mech (bez minifiga) kojarzy się nieco z droidami z SW. Nawet nie jest taki brzydki. ;)
A sama recenzja (pisana) jest ok. Zrobione przez Ciebie zdjęcia są bardzo dobre. Jasne i ostre.
Czekam na kolejne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum