[MOC] Liebherr RL 64 - układarka rur
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- makorol
- Posty: 666
- Rejestracja: 2004-11-20, 09:55
- Lokalizacja: Bystrzyca / Wrocław
- brickshelf: makorol
-
[MOC] Liebherr RL 64 - układarka rur
Przedstawiam mój najnowszy model – układarkę rur Liebherr RL 64. Maszyna nietypowa, bardzo ciekawa i bardzo mało popularna, jeżeli chodzi o modele z klocków. Prawdziwe maszyny służą, jak łatwo się domyślić, do układania rur :). Zwykle pracują w grupach, tak jak to widać na tym zdjęciu.
Model, mimo iż mały, powstawał wyjątkowo długo, bo około roku. Zacząłem w czasie Świąt rok temu, zrobiłem całe podwozie i mechanizm poruszania bomu, później przez rok co jakiś czas dokładałem po kilka klocków, budowa szła ciężko, rozważałem nawet rezygnację z tego modelu, bo trudno mi się buduje dwie rzeczy jednocześnie, więc ten projekt trochę mnie blokował. Ale na szczęście przed świętami ochota na klocki wróciła i praktycznie w tydzień skończyłem budowę.
Jeśli chodzi o sprawy techniczne, model oczywiście działa, jest zdalnie sterowany. W środku ma następujące elementy elektryczne:
- 2x PF M do napędu
- PF M do wciągarki
- PF L do poruszania bomem i przeciwwagą
- Akumulator PF
- 2x Odbiornik IR
Dość dużo, jak na tak niewielki model. Jestem bardzo zadowolony z upakowania funkcji. Było to możliwe dzięki umieszczeniu silników napędzających „wewnątrz” gąsienic. Dzięki temu pomiędzy gąsienicami zostało dużo miejsca na dwa pozostałe silniki i akumulator. Jednak wielkość modelu wymusiła jeden kompromis w stosunku do prawdziwej maszyny. Przeciwwagi poruszają się równocześnie z bomem – jak bom się obniża, przeciwwagi się wysuwają. W rzeczywistości te dwie rzeczy działają niezależnie, ale nie dałoby się tego zrobić w modelu bez dodawania dodatkowego silnika i odbiornika IR, na które nie było miejsca. Chciałem, żeby wszystko było sterowane z pilota, więc połączenie tych dwóch funkcji było jedynym rozwiązaniem. Tutaj animacja pokazująca ruch i zasięg ramienia:
Trochę mechanizmów widać na tych zdjęciach:
Jeśli chodzi o wygląd i odwzorowanie, jestem praaawie w pełni zadowolony. Udało się osiągnąć to, na czym mi zależało - model jest zwarty i sprawia wrażenie masywnego. Kilka rzeczy mi nie pasuje, proporcje niektórych elementów są zaburzone, jednak błędy popełniłem na samym początku budowy, a zorientowałem się przy wykańczaniu modelu, było już za późno na poprawki :) . Ale myślę, że konstrukcja jest rozpoznawalna, a to najważniejsze.
Po resztę zdjęć zapraszam na Flickr
Wszystkie funkcje są pokazane na filmie, zapraszam do oglądania:
Pozdrawiam, Makorol.
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3941
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
Dawno Cię nie było widać na forum. Myślałem właśnie, co się stało z Tobą i Twoimi pracami? To prawda, że maszyna mało popularna, ale Bricksley już kiedyś podobną maszynę [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?t=6978]zbudował[/URL] :) No i masz subskrybcję za film i kanału ode mnie :) Fajnie wygląda ta animacja przeciwwagi i bomu jednocześnie
Ostatnio zmieniony 2016-01-09, 17:27 przez legosamigos, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
- Lomeltor
- Posty: 264
- Rejestracja: 2015-03-01, 21:19
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- brickshelf: Proszę uzupełnić
-
Panowie, za to, że koledze chciało się robić gifa trzeba mu polać!
Model super, fajnie wygląda, zgrabny, funkcjonalny. Fajnie chodzą te gąsienice - z tego co widzę to chyba nawet na dość śliskiej powierzchni. Elegancko zamaskowany odbiornik i do tego detale, naprawdę bardzo cieszą oko :)
Model super, fajnie wygląda, zgrabny, funkcjonalny. Fajnie chodzą te gąsienice - z tego co widzę to chyba nawet na dość śliskiej powierzchni. Elegancko zamaskowany odbiornik i do tego detale, naprawdę bardzo cieszą oko :)
STT | Typowy technicowiec
- makorol
- Posty: 666
- Rejestracja: 2004-11-20, 09:55
- Lokalizacja: Bystrzyca / Wrocław
- brickshelf: makorol
-
A tam, to chwila roboty. Ale stwierdzam, że takie gify to fajny sposób na pokazanie funkcjonalności modelu. W takim wypadku jak tutaj, można sobie dokładnie przeanalizować pokazany ruch, a na filmie może to umknąć.lomeltor pisze:Panowie, za to, że koledze chciało się robić gifa trzeba mu polać!
Dziękuję za komentarze, cieszę się, że model się podoba :)
Pozdrawiam, Makorol.
- noniusz
- VIP
- Posty: 1073
- Rejestracja: 2011-11-23, 21:02
- Lokalizacja: Poznań
- brickshelf: gkurkowski
- Kontakt:
-
Świetny model.
Bardzo ładnie wymodelowana bryła, ładnie oddaje oryginał, od razu wiemy z jakim producentem mamy do czynienia.
Jedna tylko rzecz, która mi nie pasuje to zbyt szybka jazda jak na taki "ciężki" sprzęt, ale rozumiem, że w tej skali nie było by miejsca na dodatkową redukcję.
Sprzęt faktycznie niszowy, a w klockowych realiach to już prawdziwy unikat.
Jak się okazuje, poza "standardowymi" układarkami produkowane są też obrotowe maszyny tego typu przez VOLVO (Volvo Pipe Layer), sam w bliżej nieokreślonej przyszłości mam w planach odtworzenie takiej maszyny z klocków.
Bardzo ładnie wymodelowana bryła, ładnie oddaje oryginał, od razu wiemy z jakim producentem mamy do czynienia.
Jedna tylko rzecz, która mi nie pasuje to zbyt szybka jazda jak na taki "ciężki" sprzęt, ale rozumiem, że w tej skali nie było by miejsca na dodatkową redukcję.
Sprzęt faktycznie niszowy, a w klockowych realiach to już prawdziwy unikat.
Jak się okazuje, poza "standardowymi" układarkami produkowane są też obrotowe maszyny tego typu przez VOLVO (Volvo Pipe Layer), sam w bliżej nieokreślonej przyszłości mam w planach odtworzenie takiej maszyny z klocków.
- makorol
- Posty: 666
- Rejestracja: 2004-11-20, 09:55
- Lokalizacja: Bystrzyca / Wrocław
- brickshelf: makorol
-
Dzięki!
Jednak zdecydowałem się na takie, a nie inne przełożenie, bo lubię, jak model jest bawialny, tak, że można go dać do zabawy znajomym, czy jakimś dzieciom :) A gdyby był wolniejszy, to sterowanie byłoby już trochę nudne.
To akurat jest do zrobienia w bardzo prosty sposób, bez rozbierania modelu. Wystarczy wymienić koła zębate z16 widoczne na poniższym zdjęciu na double-bevele z12 i z20.noniusz pisze:Jedna tylko rzecz, która mi nie pasuje to zbyt szybka jazda jak na taki "ciężki" sprzęt, ale rozumiem, że w tej skali nie było by miejsca na dodatkową redukcję.
Jednak zdecydowałem się na takie, a nie inne przełożenie, bo lubię, jak model jest bawialny, tak, że można go dać do zabawy znajomym, czy jakimś dzieciom :) A gdyby był wolniejszy, to sterowanie byłoby już trochę nudne.
Pozdrawiam, Makorol.
- Bricksley
- VIP
- Posty: 2573
- Rejestracja: 2005-03-29, 23:00
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- brickshelf: KAROL4
-
Tak sobie patrzę i całkiem fajnie Ci to wyszło no jest jednak potwierdzenie, że klocków nie porzuciłeś ;) Ale pozwolę sobie trochę ponarzekać ;) Trochę za szerokie gąsienice w stosunku do wysokości koła gąsienicy, niestety problemem jest tu konstrukcja legowych ogniw które to dla wielu maszyn są za szerokie, więc albo zastosujemy tutaj patent Longera (z jego spycharki) albo uznamy że użyłeś gąsienic w wersji LGP :) Tulejki z których zrobiony jest wydech lepiej jakbyś użył wersji bez nacięcia. No i rzecz ostatnia, model podobnie jak i mój stareńki MOC zdecydowanie za szybko jeździ, ja bym tu jednak poszedł w realizm. Ja mając do dyspozycje stare szybkie silniki nie miałem pola do popisu, u Ciebie przy PF M można by dodać w napędzie ślimaka i nieco zwolnić, to samo tyczy się wciągarki lub ewentualnie zastosować pilota z regulacją obrotów. Niemniej bardzo fajny MOC :)
W końcu i ja muszę uporządkować się i zabrać się do dokończeniach tych zaczętych maszyn...
W końcu i ja muszę uporządkować się i zabrać się do dokończeniach tych zaczętych maszyn...
Z 10 myślę bez problemu by znalazł, w tym także jak te na obrotowej platformie ;)noniusz pisze:Sprzęt faktycznie niszowy, a w klockowych realiach to już prawdziwy unikat.
Paanie to stare i słabe jest, trzeba by coś nowego na PFach zmontować.legosamigos pisze:Bricksley już kiedyś podobną maszynę zbudował :)
Pozdrawiam
- makorol
- Posty: 666
- Rejestracja: 2004-11-20, 09:55
- Lokalizacja: Bystrzyca / Wrocław
- brickshelf: makorol
-
Niestety, z normalnymi kołami gąsienice są za szerokie, ale za to z kołami Longera wydają mi się za wąskie. Poza tym, z większymi kołami, cały model byłby większy, a jednak wolę budować małe, zwarte rzeczy, przy których trzeba się trochę nagimnastykować z upakowaniem funkcji, dlatego zdecydowałem się na oryginalne koła. Fakt, model jest przez to trochę za szeroki, no ale trudno...Bricksley pisze:Trochę za szerokie gąsienice w stosunku do wysokości koła gąsienicy, niestety problemem jest tu konstrukcja legowych ogniw które to dla wielu maszyn są za szerokie, więc albo zastosujemy tutaj patent Longera (z jego spycharki) albo uznamy że użyłeś gąsienic w wersji LGP :)
A tak naprawdę żadna opcja w przypadku tego modelu nie będzie dobra, bo prawdziwa maszyna
ma gąsienice różniej szerokości. Lewa jest trochę szersza od prawej :)
No wiem, nie mogłem takich znaleźć. A ponieważ cały model udało mi się zbudować bez żadnego zamówienia na BL, to nie chciałem pod koniec budowy czekać na takie pierdółki, gdzie różnicę widać tylko z jednej strony :)Bricksley pisze:Tulejki z których zrobiony jest wydech lepiej jakbyś użył wersji bez nacięcia
Bez przesady, twoja układarka to była wyścigówka :D No ale może rzeczywiście jest za szybki... Sam nie wiem, zawsze trudno mi dobrać odpowiednią prędkość, nigdy nie mogę się zdecydować, szczególnie, że przełożenie dobiera się zwykle na samym początku budowy modelu. Chociaż, tak jak pisałem, w tym przypadku mogę to łatwo zmienić, spróbuję.Bricksley pisze: No i rzecz ostatnia, model podobnie jak i mój stareńki MOC zdecydowanie za szybko jeździ
Pozdrawiam, Makorol.