[MOC] Dziennik pokładowy Projektu Endor
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
Masz rozmach! To będzie coś naprawdę pięknego po ukończeniu (jak zresztą wszystko co związane jest z OT ;) ) Powodzenia Ci życzę i śledzę Twój projekt na bieżąco zastanawiając się skąd na to wszystko masz czas?
Marcin-ek
https://www.instagram.com/marcinek_foto/
https://www.instagram.com/marcinek_foto/
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
O, nawet bardzo!Stelario pisze:Patrzyłem na date tego tematu 2009 :) ale jak widać projekt już był w trakcje "produkcji"
Oficjalne dziesięciolecie obchodziliśmy półtora roku temu, bo pierwsze prace nad wahadłowcem anonsowałem 22.10.2004 roku. Czyli dwunasty rok biegnie... Ale znów gdyby liczyć od chwili, gdy Adam mnie natchnął do budowania całej makiety, to w czerwcu minie 10 lat. Uważam jednak, że śmieszniej (albo straszniej) jest liczyć od 2004 r. :)
Powiedziałbym, że tempo jest bardzo umiarkowane. Długie okresy całkowitego zastoju (np. roczne oczekiwanie na elementy z BOPu) przeplatane są chwilami wytężonej pracy (cały AT-AT zrobiony w zaledwie 2,5 miesiąca!). Czasu na budowanie mam rzeczywiście niewiele, ale o wiele większym problemem są pieniądze. Cóż, im dłużej to potrwa, tym większa będzie moja satysfakcja :) .
Dzięki za słowa otuchy!
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
No tak... trochę już minęło czasu ;)
Fundusze to faktycznie ciężka sprawa ale miejsce np. w mieszkaniu by nie przetrwało takiej próby czasu ;) No i nie na moje nerwy, bo ja niecierpliwy jestem :D
Fundusze to faktycznie ciężka sprawa ale miejsce np. w mieszkaniu by nie przetrwało takiej próby czasu ;) No i nie na moje nerwy, bo ja niecierpliwy jestem :D
Marcin-ek
https://www.instagram.com/marcinek_foto/
https://www.instagram.com/marcinek_foto/
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Tak się składa, że mój kącik LEGO znajduje się w tym samym pokoju, w którym na co dzień pracuję, więc Główna Księgowa (o ponętnych kształtach mojej Małżonki) od lat cierpliwie znosi obecność dodatkowego mebla nakrytego obrusami (dla ochrony przed kurzem), zapewne w nadziei, że jego obecność wpływa dodatnio na wydajność mojej pracy ;) .Martini26 pisze:miejsce np. w mieszkaniu by nie przetrwało takiej próby czasu
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
Szczęściarz z Ciebie jeśli w pracy możesz sobie tak pozwalać ;)
Marcin-ek
https://www.instagram.com/marcinek_foto/
https://www.instagram.com/marcinek_foto/
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 2015-04-20, 19:10
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- brickshelf: Proszę uzupełnić
-
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Nie myślcie, że nic się nie dzieje w najnudniejszym projekcie świata! ;)
Już trzy razy próbowałem bez powodzenia nałożyć górną część kielicha, czyli ostatni element między filarem, a płaską częścią platformy lądowniczej. Albo obwód nie taki, albo nachylenie, albo łączenia za słabe... Ale sukces jest raczej bliski, więc przypuszczam, że górna część kielicha będzie wyglądała tak (tylko oczywiście do góry nogami ;)):
Już trzy razy próbowałem bez powodzenia nałożyć górną część kielicha, czyli ostatni element między filarem, a płaską częścią platformy lądowniczej. Albo obwód nie taki, albo nachylenie, albo łączenia za słabe... Ale sukces jest raczej bliski, więc przypuszczam, że górna część kielicha będzie wyglądała tak (tylko oczywiście do góry nogami ;)):
Ostatnio zmieniony 2016-06-01, 09:11 przez dmac, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
-
- VIP
- Posty: 2363
- Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Proszę uzupełnić
- Kontakt:
-
Podziwiam. Ja próbuję ze sobą połączyć ostatnio dwie ściany narożnie, żeby obie były pochylone i mi nie idzie. :( Twoje wygląda super.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Widać, że od spodu było sporo "rzeźbienia" ale efekt jest super. Powierzchnie bardzo ładnie się stykają.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Czy tam będzie jeszcze jakiś pierścień pod tym kielichem?
W tej chwili patrząc od spodu kielicha, cały "montaż" i "rusztowanie" ścian ma mniejszą średnicę niż średnica obrzeża. Czyli albo filar się nie zmieści albo pozostanie spora szpara.
Chyba, że ja źle patrzę i źle oceniam sytuację.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. Czy tam będzie jeszcze jakiś pierścień pod tym kielichem?
W tej chwili patrząc od spodu kielicha, cały "montaż" i "rusztowanie" ścian ma mniejszą średnicę niż średnica obrzeża. Czyli albo filar się nie zmieści albo pozostanie spora szpara.
Chyba, że ja źle patrzę i źle oceniam sytuację.
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Dziękuję.
Ta (czyli górna) część kielicha nie będzie nadziana na filar, więc nic się nie musi mieścić w środku. Hurra-optymistyczny plan jest taki, że będzie sobie po prostu leżała na dolnej części kielicha :) . Nawet z tym całym ustrojstwem, które spaja ją od wewnątrz, ma znacznie większą średnicę niż elementy konstrukcyjne łączące filar, poprzez dolny kielich, z platformą.
Jedyne, co musi mieć, to dolną średnicę odpowiadającą średnicy dolnego kielicha oraz odpowiednią wysokość, żeby nie było szpary pod samą platformą. I wygląda na to, że ma :) .
Problemem jest montaż, bo nie mogę dostać się do wnętrza kielicha od góry, żeby spiąć ostatnie elementy w pętlę. Możliwe, że będę musiał rozebrać kawałeczek platformy, żeby to zrobić (co jest o tyle przykre, że jest wewnątrz pospinana Technicowo, a to zawsze oznacza kłopoty, siłowanie oraz spore wku...rzenie niżej podpisanego ;) ).
Ta (czyli górna) część kielicha nie będzie nadziana na filar, więc nic się nie musi mieścić w środku. Hurra-optymistyczny plan jest taki, że będzie sobie po prostu leżała na dolnej części kielicha :) . Nawet z tym całym ustrojstwem, które spaja ją od wewnątrz, ma znacznie większą średnicę niż elementy konstrukcyjne łączące filar, poprzez dolny kielich, z platformą.
Jedyne, co musi mieć, to dolną średnicę odpowiadającą średnicy dolnego kielicha oraz odpowiednią wysokość, żeby nie było szpary pod samą platformą. I wygląda na to, że ma :) .
Problemem jest montaż, bo nie mogę dostać się do wnętrza kielicha od góry, żeby spiąć ostatnie elementy w pętlę. Możliwe, że będę musiał rozebrać kawałeczek platformy, żeby to zrobić (co jest o tyle przykre, że jest wewnątrz pospinana Technicowo, a to zawsze oznacza kłopoty, siłowanie oraz spore wku...rzenie niżej podpisanego ;) ).
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac, czy ja dobrze widzę kafle 4x4 i 6x6? Są takie? - człowiek uczy się przez całe życie :-) Szacun za dopasowanie.
Ostatnio zmieniony 2016-05-17, 11:40 przez BONBINI, łącznie zmieniany 1 raz.
W budowie: Liebherr LTM 1500-8.1 Pozdrawiam.