Jellyeater pisze:Wydajność prądowa baterii zależy od jej oporu wewnętrznego. Maksymalny prąd jaki może popłynąć w obwodzie zależy od napięcia baterii i od sumy rezystancji obciążenia i rezystancji wewnętrznej ogniwa. Baterie mają wyższe napięcie bo 1.5 V. Akumulatorki raczej 1.4V i mniej. Znamionowo 1.2V. Jeżeli samochód żwawiej jeździł na akumulatorach znaczy, że baterie musiały mieć dużą rezystancję wewnętrzną.
Pojemność ogniwa nie przekłada się teoretycznie na jego wydajność prądową. Te 1500 mAh to możliwość ciągnięcia prądu o wartości 1,5A przez godzinę. Lub np. 150 mA przez 10 godzin. Być może i to trzeba by sprawdzić ogniwa o większej pojemności mają mniejszą rezystancję wewnętrzną i przez to większą wydajność prądową.
No i coś w tym musi być, bo nie bez powodu jeździł żwawiej, a sobie tego przecież nie wymyśliłem :D
Od tamtego momentu słusznie lub nie, ale łączyłem tą magiczną liczbę mAh na bateriach/akumulatorach z umowną "mocą" jaką mogą mi dostarczyć. Zauważyłem też dawno to o czym mówisz, że akumulatorki zazwyczaj mają niższe napięcie. Wiązałem to zazwyczaj z prawidłowością wyższe napięcie = niższe natężenie i odwrotnie. Niemniej mimo niższego napięcia na akumulatorkach 2200mAh silniki zawsze chodziły mi żwawiej, a żaróweczki jakby intensywniej świeciły - coś w tym zatem musi być.
Tak czy inaczej skoro legowy BBox i tak nie daje rady przy większych "mocach" to nie ma sensu tego rozkminiać. Musiałbym skonstruować własne źródło zasilania, które z kolei mogłoby, a nawet na pewno uszkodziłoby wieże IR, albo SBricka (i było by solą w oku purystów), choć ciekawe jaką faktycznie ma wydajność SBrick w kontekście zasilania. Tu by się Sariel musiał wypowiedzieć jako naczelny póki co użytkownik tego wynalazku na forum :D
Blaha pisze:Muszel - ograniczeniem tutaj nie jest SBrick czy wieża IR V2 tylko źródło prądu - czy to Li Po czy zwykły box - wszystkie Legowe bboxy posiadają element
PTC , który po kilku sekundach większego obciążenia odcina za duży prąd na chwilę i się resetuje.
Wskazałem tutaj tandem SBrick i Li Po, gdyż Kolega
Iasafaer pisze, że ma bardzo mało miejsca w swoim modelu.
Jeśli koniecznie muszą tam być 4 XLe, to chyba nie ma innego wyścia, niż podpiąć je po dwa na jedno źródło zasilania lub spróbować [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?p=410853#410853]BuWizz[/URL] jak się pokaże :)
Wiesz dylemat jest taki, bo... generalnie mógłbym wygospodarować miejsce. Układ napędowy z 4-rema XLami zajmuje jednak trochę miejsca, żeby nie powiedzieć wprost, że zajmuje całą dostępną przestrzeń pomiędzy przednią, a tylną osią. Wywalenie dwóch silników powoduje, że zyskuję miejsca po obu stronach pojazdu na dwa BBoxy.
Tylko no mówię, cały zestaw pojazdów (ciągnik + naczepa/y) będzie troszkę ciężki i obawiam się o wystarczającą moc. Wiem, że największe modele jak np Sarielowy Maus miał 4 XLe i to przy 6kg masy. Tutaj mówimy o niemal trzykrotnie większej masie całego zespołu pojazdów. Fakt faktem, że rozłożenie masy będzie inne, ale nie wiem czy 2 XLe dadzą radę tak, żeby ich po prostu nie zajechać.
Wiadomo redukcje i jeszcze raz redukcje. Wygląda na to, że tego nie uniknę. Myślałem, że da się uzyskać zadowalający efekt przy przełożeniu 1:1, ale to będzie chyba niewykonalne przy tej skali. A skala to typowa dla pojazdów na kołach 62.4mm, czyli mniej więcej 1:17 jak większość pojazdów ciężarowych na tych kołach.