Wydajność zasilania LEGO

Technic, Scale Modeling, Great Ball Contraption

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Iasafaer
Posty: 281
Rejestracja: 2015-05-14, 20:05
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#31 Post autor: Iasafaer »

Napęd wygląda zatem na chwilę obecną tak:

Obrazek

Założenie jest takie, że ma być maksymalnie prosty i wydajny.

Niestety okazało się, że tak zamocowane knoby też potrafią... strzelać niczym koła zębate...
rady jak temu zaradzić byłby nieocenione :D
Ostatnio zmieniony 2016-07-31, 01:25 przez Iasafaer, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
OmenGda
Posty: 873
Rejestracja: 2007-02-05, 21:58
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: OmenGda

 

#32 Post autor: OmenGda »

To nie knob strzela bo nie ma jak tylko ta redukcja

Edyta.

Nie załadowało mi się całe zdjęcie. Teraz widzę, że tam nie masz redukcji. Ale przeskakiwać z tego co widzę to może tylko ten knob, który jest spięty z osią napędową względem wyjścia komory napędu XL.
Ostatnio zmieniony 2016-07-31, 07:13 przez OmenGda, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie jest sztuką trafić w muchę przednią szybą...
Sztuką jest, zrobić to boczną!

Awatar użytkownika
Blaha
VIP
Posty: 876
Rejestracja: 2011-08-08, 23:09
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
brickshelf: blaha

 

#33 Post autor: Blaha »

Nie obraź się, ale dla mnie ten układ napędowy nie jest ani prosty, ani wydajny..
Po kolei:
1. Znacznie za dużo knobów i co za tym idzie niepotrzebnie dużo kątowych przełożeń. Są dwa miejsca gdzie można by się ich pozbyć:
a) zaraz przy silnikach - można je obrócić o 90 stopni i odpadnie jedna para knobów lub co jeszcze lepsze zostawić ich ustawienie tak jak jest, ale zamiast dwóch par knobów i dwukrotnej zmiany kierunku dać w szeregu kilka kół zębatych (np z16 lub z24) - wiem że to wywraca ramę do góry nogami, ale takie są opcje wg mnie;
b) przelotowa oś złożona z trzech knobów na drugiej osi napędowej - to bardzo zabija moc. Knoby klinują się wzajemnie i praktycznie blokują na amen w krytycznych sytuacjach. Absolutnie niedopuszczalne rozwiązanie w większych, cięższych i wydajnych maszynach. Jak to rozwiązać - w kolejnym punkcie..
2. Rozdział mocy napędowej na osie tylne:
a) napęd prowadzimy górą (ew. dołem) za pierwszy tylny most (zgaduję, że u Ciebie jest to drugi w kolejności od kabiny),
b) schodzimy, najlepiej redukcją, centrycznie do osi mostów (tam gdzie masz obrotnicę - trzeba ją przesunąć to tyłu) - spokojnie masz tam na to miejsce, żeby wsadzić redukcję na połliftach na długość 2 study.
c) od redukcji, pomiędzy mostami prowadzisz napęd do przodu (wracasz się jakby) na drugi most i z drugiej strony do tyłu na trzeci most i tam dopiero są knoby.

Może pomocny będzie ten screen - myk.
Nie widać tam co prawda knobów, bo to składałem tak dla siebie, ale myślę, że widać co potrzeba. Napęd idzie górą, potem opcjonalnie skrzynia biegów i potem redukcja. To rozwiązanie sprawdziło się w 3 kilowej trialówce, która nigdy nie zawiodła i sporo wygrała - polecam:)

Niestety, ale jeśli zależy Ci na mocy, wydajności i bezawaryjności układu napędowego, to trzeba mu podporządkować całą konstrukcję i może się okazać, że nie będzie ona miała odwzorowania tak jak w prawdziwym świecie - będzie inaczej skonstruowana - to jest Lego niestety.. Nie mamy do dyspozycji metalowych wałów i kół zębatych. Trzeba kombinować jak te ułomności plastiku ominąć.
Życzę powodzenia w budowie i służę radą :)

edit:
Tutaj i tu znalazłem jeszcze inny screen, gdzie redukcję pełni trzybiegowa skrzynia - zauważ, że tak samo jest z przodu jak i z tyłu maszyny.
Ostatnio zmieniony 2016-07-31, 07:57 przez Blaha, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Iasafaer
Posty: 281
Rejestracja: 2015-05-14, 20:05
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#34 Post autor: Iasafaer »

OmenGda pisze:To nie knob strzela bo nie ma jak tylko ta redukcja

Edyta.

Nie załadowało mi się całe zdjęcie. Teraz widzę, że tam nie masz redukcji. Ale przeskakiwać z tego co widzę to może tylko ten knob, który jest spięty z osią napędową względem wyjścia komory napędu XL.
Na sekundę przed zatrzymaniem silnika i zadziałaniem blokady w BBoxie przeskakuje jednorazowo knob... w środkowym moście (pierwsza oś napędowa od kabiny). Wygina dosłownie tego lifta 3L, który jest tam właśnie dla wzmocnienia. Niemal wyrywa go z pinów i gdyby miał jeszcze więcej mocy to wygląda jakby miał zaraz ułamać kawałek wału.
Swoją drogą są tam dwie redukcje po drodze z beveli, ale przyglądałem się uważnie i to nie one strzelają.
Blaha pisze:Nie obraź się, ale dla mnie ten układ napędowy nie jest ani prosty, ani wydajny..
Po kolei:
1. Znacznie za dużo knobów i co za tym idzie niepotrzebnie dużo kątowych przełożeń. Są dwa miejsca gdzie można by się ich pozbyć:
a) zaraz przy silnikach - można je obrócić o 90 stopni i odpadnie jedna para knobów lub co jeszcze lepsze zostawić ich ustawienie tak jak jest, ale zamiast dwóch par knobów i dwukrotnej zmiany kierunku dać w szeregu kilka kół zębatych (np z16 lub z24) - wiem że to wywraca ramę do góry nogami, ale takie są opcje wg mnie;
b) przelotowa oś złożona z trzech knobów na drugiej osi napędowej - to bardzo zabija moc. Knoby klinują się wzajemnie i praktycznie blokują na amen w krytycznych sytuacjach. Absolutnie niedopuszczalne rozwiązanie w większych, cięższych i wydajnych maszynach. Jak to rozwiązać - w kolejnym punkcie..
2. Rozdział mocy napędowej na osie tylne:
a) napęd prowadzimy górą (ew. dołem) za pierwszy tylny most (zgaduję, że u Ciebie jest to drugi w kolejności od kabiny),
b) schodzimy, najlepiej redukcją, centrycznie do osi mostów (tam gdzie masz obrotnicę - trzeba ją przesunąć to tyłu) - spokojnie masz tam na to miejsce, żeby wsadzić redukcję na połliftach na długość 2 study.
c) od redukcji, pomiędzy mostami prowadzisz napęd do przodu (wracasz się jakby) na drugi most i z drugiej strony do tyłu na trzeci most i tam dopiero są knoby.

Może pomocny będzie ten screen - myk.
Nie widać tam co prawda knobów, bo to składałem tak dla siebie, ale myślę, że widać co potrzeba. Napęd idzie górą, potem opcjonalnie skrzynia biegów i potem redukcja. To rozwiązanie sprawdziło się w 3 kilowej trialówce, która nigdy nie zawiodła i sporo wygrała - polecam:)

Niestety, ale jeśli zależy Ci na mocy, wydajności i bezawaryjności układu napędowego, to trzeba mu podporządkować całą konstrukcję i może się okazać, że nie będzie ona miała odwzorowania tak jak w prawdziwym świecie - będzie inaczej skonstruowana - to jest Lego niestety.. Nie mamy do dyspozycji metalowych wałów i kół zębatych. Trzeba kombinować jak te ułomności plastiku ominąć.
Życzę powodzenia w budowie i służę radą :)

edit:
Tutaj i tu znalazłem jeszcze inny screen, gdzie redukcję pełni trzybiegowa skrzynia - zauważ, że tak samo jest z przodu jak i z tyłu maszyny.
Czemu miałbym się obrazić :D Ja sobie zdaję sprawę, że ja jestem żółtodziób i jestem pełen podziwu dla waszych konstrukcji, bo mi zwyczajnie czacha dymi jak np patrzę na konstrukcje Żbika, czy Sariela. Już o zmaganiach trialówek nie wspomnę, bo to dla mnie majstersztyk inżynieryjny LEGO.

Niemniej no Twoje porady są pod koła Unimogowe jak widzę. Dość spore w swoich rozmiarach. Ten most to kolebka. W zasadzie u góry mam tylko studa miejsca, żeby ten most mógł w ogóle pracować, nie widzę tam szczerze mówiąc pola do popisu. Jest to żywcem wyjęty podwójny most z Arocsa poddany lekkim zmianom kosmetycznym, ale zamysł jest bardzo podobny.

Obrót silnika o 90 stopni rozważałem w pierwszej kolejności, ale brakuje mi studa szerokości by go zmieścić. Konstrukcja z ramek jest po boku wzmocniona liftami. Gdyby ich nie było to jak najbardziej dałoby się zamontować je pod katem 90 stopni i szczerze mówiąc była to pierwsza koncepcja jaka mi przyszła do głowy, bo już wcześniej w ten sposób montowałem silniki w swojej przeróbce Arocsa z naczepą kontenerową. Tam też były dwa XLe zamontowane naprzeciw siebie. Tylko, że w tamtej konstrukcji nie miałem też zabudowy bocznej i silniki było widać na zewnątrz normalnie. Tutaj cały pojazd ma zabudowane wnętrze, które kradnie studa szerokości z każdej strony :)

Problem też stanowią te ramki po bokach do których właśnie zamontowane są XLe. Te ramki są JEDYNYM punktem który trzyma całą kabinę :D Cała kabina trzyma się dosłownie na 4 pinach wpiętych po obu stronach w te ramki. Wyrzucenie ich będzie mocno problematyczne i planuje to zostawić jako ostateczną ostateczność. A to de facto jedyne miejsce gdzie silniki zmieściłyby się pod kątem 90 stopni.
Te szare lifty 15L, które widać kradną studa szerokości. Jak je wywalę rama straci mocno na sztywności. Nie wiem za bardzo jakbym mógł inaczej w tym miejscu tą ramę skonstruować. Można powiedzieć, że to kluczowy element. Spina przód z tyłem auta. Wyrzucę te lifty to mi się auto przełamie na pół :D

W każdym razie usiądę w wolnej chwili i spróbuję skorzystać z rad, także dzięki Ci za zainteresowanie tematem :)

Edit: Oficjalnie wyleczyłem się z przeświadczenia o wytrzymałości knobów. Nie - nie złamał się. Wykrzywił się tak, że blokuje cały napęd :O Ale tak jak wspomniałem w odpowiedzi Omenowi, wykrzywił się knob w pierwszej osi napędowej.
Ostatnio zmieniony 2016-07-31, 11:08 przez Iasafaer, łącznie zmieniany 4 razy.

Muszel
Posty: 178
Rejestracja: 2016-06-05, 18:51
Lokalizacja: Łódź
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#35 Post autor: Muszel »

A nie można po prostu zamiast knobów dać bevele? Czy za małe podparcie? Knoby zawsze wydawały mi się dobre max do skrętu lub innych mechanizmów, nie do przenoszenia napędu. Choć ja się nie znam :P
Pozdrawiam,
Piotrek

Awatar użytkownika
Iasafaer
Posty: 281
Rejestracja: 2015-05-14, 20:05
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#36 Post autor: Iasafaer »

Muszel pisze:A nie można po prostu zamiast knobów dać bevele? Czy za małe podparcie? Knoby zawsze wydawały mi się dobre max do skrętu lub innych mechanizmów, nie do przenoszenia napędu. Choć ja się nie znam :P
Ja też się specjalnie nie znam, natomiast wydaje mi się, że knoby są jedynym sensownym rozwiązaniem do przenoszenia kątowego. Bevele tutaj wymiękają niestety, bo w zasadzie nie da się ich wystarczająco wzmocnić, żeby odpowiedni moment obrotowy ich nie zmielił.
Choć ja właśnie zmieliłem knoba... także wymiękam.

Nie wiem może na zbyt wiele się porywam. Może wrzucić normalnie dyfry, bevele i zobaczyć jak to będzie jeździć, a dopiero potem kombinować... takie mam wrażenie, że chcąc zbudować coś prostego wręcz odwrotnie - przekombinowałem.

Wiem mniej więcej Blaha o co Ci chodzi. Chodzi o to, że jeśli napęd idzie pierw przez pierwszą oś do drugiej to w zasadzie całe obciążenie idzie na pierwszą oś i kiedy ona zawiedzie to druga staje się bezużyteczna. Gdyby poprowadzić napęd do środka, a potem równo rozdzielić to i obciążenie rozdziela się na obie osie odciążając cały układ. Dobrze kumam, czy coś mylę?
Jak mi podpowiesz jak poprowadzić tam napęd do środka i potem to rozdzielić nie powiększając konstrukcji ani na boki, ani do góry to ja Cię ozłocę :)
Twoja konstrukcja jest pod koła trialowe, ja mam poczciwe 62.4. Tam autentycznie nie ma miejsca. Gdyby nie było zawieszenia (kolebki) to pewnie dałoby się to zrobić. Ba na pewno dałoby się to wtedy zrobić. Tfu w ogóle uprościłoby to robotę. Teoretycznie jest to wykonalne tj. chrzanić zawieszenie tak jak robi to Longer w swoim aktualnym WIPie.
Ostatnio zmieniony 2016-07-31, 11:33 przez Iasafaer, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
OmenGda
Posty: 873
Rejestracja: 2007-02-05, 21:58
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: OmenGda

 

#37 Post autor: OmenGda »

Taki mały offtop ale... daj proszę zdjęcie tego knoba :-D
Ja ostatnio ukręciłem znowu axla :-)
Nie jest sztuką trafić w muchę przednią szybą...
Sztuką jest, zrobić to boczną!

Awatar użytkownika
Iasafaer
Posty: 281
Rejestracja: 2015-05-14, 20:05
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#38 Post autor: Iasafaer »

OmenGda pisze:Taki mały offtop ale... daj proszę zdjęcie tego knoba :-D
Ja ostatnio ukręciłem znowu axla :-)
Zmieliłem knoba i jednocześnie axla na którym siedział :)

Obrazek

Bez wyrzucenia zawieszenia nie dam rady poprowadzić napędu w sposób jaki sugeruje Blaha :/
Ostatnio zmieniony 2016-07-31, 11:44 przez Iasafaer, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Blaha
VIP
Posty: 876
Rejestracja: 2011-08-08, 23:09
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
brickshelf: blaha

 

#39 Post autor: Blaha »

Wiesz wolałem uprzedzić - bo czasem ktoś wrzuci coś swojego, podda pod publiczną dyskusję, a jak mu ktoś inny odpisze w dobrej wierze, co by zmienił, to jest obraza :D

Tak - o to chodzi. Dodatkowo knoby w przekładni kątowej mają spore luzy i przy trzecim z rzędu zaczyna się to blokować, pod dużym obciążeniem oczywiście. Złudne jest to,że na luźno fajnie się kręci. Niestety w ciężkich warunkach ssie... Pamiętam, że taki błąd zrobiłem w mojej pierwszej trialówce i ta przelotowa oś zjadała mi większość momentu obrotowego...
Mam teraz tydzień urlopu, to jutro siądę i coś zmotam na szybko i wrzucę fotke - jak ja to widzę. Można się pokusić o redukcję z24 na z8 między mostami napędowymi i poprowadzić wał między mosty poprzez zwykłe kardany lub tzw. kiełbasę z pulleyów ;)

Przy zblokowanym napędzie i dwóch XLach nie dziwi mnie ten zgięty knob i skręcona oś..
Ostatnio zmieniony 2016-07-31, 13:13 przez Blaha, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Iasafaer
Posty: 281
Rejestracja: 2015-05-14, 20:05
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#40 Post autor: Iasafaer »

Blaha pisze:Wiesz wolałem uprzedzić - bo czasem ktoś wrzuci coś swojego, podda pod publiczną dyskusję, a jak mu ktoś inny odpisze w dobrej wierze, co by zmienił, to jest obraza :D

Tak - o to chodzi. Dodatkowo knoby w przekładni kątowej mają spore luzy i przy trzecim z rzędu zaczyna się to blokować, pod dużym obciążeniem oczywiście. Złudne jest to,że na luźno fajnie się kręci. Niestety w ciężkich warunkach ssie... Pamiętam, że taki błąd zrobiłem w mojej pierwszej trialówce i ta przelotowa oś zjadała mi większość momentu obrotowego...
Mam teraz tydzień urlopu, to jutro siądę i coś zmotam na szybko i wrzucę fotke - jak ja to widzę. Można się pokusić o redukcję z24 na z8 między mostami napędowymi i poprowadzić wał między mosty poprzez zwykłe kardany lub tzw. kiełbasę z pulleyów ;)

Przy zblokowanym napędzie i dwóch XLach nie dziwi mnie ten zgięty knob i skręcona oś..
Pamiętaj, że to idzie pod koła 62.4, a nie unimogi. W dodatku to ciągnik siodłowy. NAD osią napędową zasadniczo NIE MA miejsca by coś tam wystawało, zasadniczo wszystko musi się zmieścić w 3-4 studach wysokości... Nad mostem jest już tylko siodło przymocowane do ramy i wsio.
Myślę nad zrezygnowaniem z zawieszenia. W sumie kolebki i tak są prymitywne, a w tym momencie tylko przeszkadzają :/

EDIT: Mam trochę awersję do z8, bo jakoś wybitnie łatwo tą zębatkę zmielić... i to nawet nie trzeba kosmicznej siły do tego...
Ostatnio zmieniony 2016-07-31, 15:55 przez Iasafaer, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Kruk
Posty: 471
Rejestracja: 2013-01-16, 12:18
Lokalizacja: Okolice Namysłowa
brickshelf: Na razie brak ;/...

 

#41 Post autor: Kruk »

Nooo brawo jak knoba zmieliłeś, coś Ty robił z tym modelem?

Co do z8 to fakt są słabe dlatego wypuścili teraz wzmocnione z8 ale i tak to tylko plastik.
Taka mała reklama, dla AFOL'i zniżka 20%: http://cutedragonsandmore.deviantart.com/

Awatar użytkownika
Iasafaer
Posty: 281
Rejestracja: 2015-05-14, 20:05
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#42 Post autor: Iasafaer »

Kruk pisze:Nooo brawo jak knoba zmieliłeś, coś Ty robił z tym modelem?

Co do z8 to fakt są słabe dlatego wypuścili teraz wzmocnione z8 ale i tak to tylko plastik.
Mam niemalże same nowe "zet ósemki" i połowa jest pomielona... jak nie muszę to nawet ich nie dotykam. Unikam jak ognia.

Obróciłem silniki o 90 stopni, coś tam pozmieniałem i w tej chwili wygląda to tak.
Pytanie w jaki sposób mam doprowadzić napęd do środkowej części mostu, a dopiero potem go rozdzielić przy takiej ilości miejsca?

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2016-07-31, 17:56 przez Iasafaer, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
M_longer
VIP
Posty: 5429
Rejestracja: 2007-09-29, 08:47
Lokalizacja: Lubin
brickshelf: M-longer
Kontakt:

 

#43 Post autor: M_longer »

Iasafaer pisze:Pamiętaj, że to idzie pod koła 62.4, a nie unimogi. W dodatku to ciągnik siodłowy. NAD osią napędową zasadniczo NIE MA miejsca by coś tam wystawało, zasadniczo wszystko musi się zmieścić w 3-4 studach wysokości... Nad mostem jest już tylko siodło przymocowane do ramy i wsio.
Myślę nad zrezygnowaniem z zawieszenia. W sumie kolebki i tak są prymitywne, a w tym momencie tylko przeszkadzają :/
Jeśli chcesz się bawić w ciąganie dużych ciężarów, chyba nie ma nawet co myśleć o zawieszeniu. Ja do XFa wsadziłem dwa XLe i skrzynię biegów, na zawieszenie nawet miejsca nie ma::Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Iasafaer
Posty: 281
Rejestracja: 2015-05-14, 20:05
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#44 Post autor: Iasafaer »

Wiem Longer. Cały dzień przyglądałem się w Twoim WIPie konstrukcji, które robisz i coraz bardziej jestem skłonny olać zawieszenie...

EDIT: Teraz most wygląda mniej więcej tak:

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2016-07-31, 19:29 przez Iasafaer, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
OmenGda
Posty: 873
Rejestracja: 2007-02-05, 21:58
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: OmenGda

 

#45 Post autor: OmenGda »

M_longer pisze:
Iasafaer pisze:Pamiętaj, że to idzie pod koła 62.4, a nie unimogi. W dodatku to ciągnik siodłowy. NAD osią napędową zasadniczo NIE MA miejsca by coś tam wystawało, zasadniczo wszystko musi się zmieścić w 3-4 studach wysokości... Nad mostem jest już tylko siodło przymocowane do ramy i wsio.
Myślę nad zrezygnowaniem z zawieszenia. W sumie kolebki i tak są prymitywne, a w tym momencie tylko przeszkadzają :/
Jeśli chcesz się bawić w ciąganie dużych ciężarów, chyba nie ma nawet co myśleć o zawieszeniu. Ja do XFa wsadziłem dwa XLe i skrzynię biegów, na zawieszenie nawet miejsca nie ma::Obrazek
Obrazek
tam masz o ile dobrze widzę redukcję 3:1 z Xl, a jak masz napęd na osie napędowe? na dyfry czy na sztywno jakoś?
Nie jest sztuką trafić w muchę przednią szybą...
Sztuką jest, zrobić to boczną!

ODPOWIEDZ