[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=t4m-fHmW6Ro[/youtube]
Model B zestawu 42055. Generalnie zaskoczył mnie na plus fajnymi funkcjami, którymi są:
- oddzielanie małych klocków od dużych
- łącznie 3 taśmociągi
- jazda przód/tył
- ręcznie podnoszony dłuższy taśmociąg
- ręcznie obracany krótszy taśmociąg
Nie do końca jestem pewien jak nazywa się po polsku ten rodzaj maszyny, jest to chyba mobilna kruszarka rudy, najwyżej Longer mnie poprawi :) W skrócie chodzi o maszyny stosowane głównie w kopalniach odkrywkowych, gdzie towarzyszą potworom typu właśnie BWE, odbierając z nich urobek i przetwarzając go wstępnie na miejscu. Model B pełni właśnie taką funkcję: ma główny zsyp do którego wrzucamy duże i małe klocki, a następnie małe klocki powinny trafić na długi taśmociąg, a duże na krótki (służy do tego mechanizm przypominający sito który wyłapuje duże klocki a małym pozwala przelecieć).
No właśnie - powinny. W praktyce nie działa to tak idealnie, głównie w przypadku małych klocków które czasem trafiają na zły taśmociąg, a jak trafią na dobry to bardzo często utykają na "zjeżdżalni" która do niego prowadzi, albo wpadają pod taśmociąg i tamtędy na podłogę. Co ciekawe, projektant zestawu był najwyraźniej świadom tego problemu bo na obu bokach kruszarki znajdziemy czerwone bushe - pociągnięcie ich do góry pozwala wytrząsnąć wszystkie utknięte klocki z całego mechanizmu, i co najważniejsze - nie przerywa jego pracy i sprawdza się w 100% przypadków. Mimo wszystko statystyka pracy mechanizmu wygląda dość mizernie - w filmie zobaczycie test w którym wrzucam do zsypu 10 dużych i 10 małych klocków. Efekt:
- 2 małe klocki trafiły gdzie powinny od razu, 4 kolejne musiałem wytrząsnąć
- 2 małe klocki trafiły tam gdzie duże
- 2 małe klocki wylądowały pod kruszarką
- 9 dużych klocków trafiło tam gdzie powinno, jeden spadł z ostatniego odcinka taśmociągu
Na plus modelu wypada zaliczyć że jeździ szybciej niż model A i że sprzęgła działają w nim z sensem, tzn. są mniej czułe niż w modelu A i zatrzymują się kiedy faktycznie muszą, a nie dlatego że lokalnie zagęściło się powietrze. Ba, potrafią nawet pociągnąć taśmociąg jeśli jakiś mały klocek gdzieś przytrze i go wyciągnąć.
Minusy to przede wszystkim rozczarowująca współpraca z modelem A: wydawałoby się, że taka kombinacja pojazdów jest idealna żeby pracować razem, ale nie ma tak łatwo. Kruszarka jest zwyczajnie za wysoka żeby postawić ją pod wyjściem z koparki. Rozwiązaniem może być postawienie koparki na czymś, tyle że 1. mówimy o wtaszczeniu na coś wielkiego, ciężkiego modelu i 2. jak pamiętacie, koparka nie sięga poniżej poziomu swoich gąsienic. Jednym słowem, żeby model B działał z modelem A trzeba modzić - albo przerobić ramię koparki żeby sięgało niżej, albo przedłużyć jej taśmociąg tak żeby kończył się wyżej.
Model w sumie ciekawy, tylko nie ogarniam czemu skoro i tak jest za wysoki pod model A, to nie zrobiono mechanizmu rozdzielającego wyższego, tak żeby zsypy były bardziej strome i klocki na nich nie utykały. Szczególnie że cała masa klocków z modelu A zostaje niewykorzystanych, w tym wszystkie nowe "ćwierćkoła" - dwa z nich są użyte w kruszarce wyłącznie jako dekoracja, co trochę rozczarowuje.
42055-B Mobile Aggregate Processing Plant [VIDEO]
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3942
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
Jak patrzyłem na film, to faktycznie zostało mnóstwo części, a można pewnie było je wykorzystać np. do zwiększenia funkcji sterowanych przez PF. Ta maszyna troszkę mi przypomina maszynę, którą zbudował niedawno [URL=http://www.00453005_0000002.pl/forum/viewtopic.php?p=406010#406010]Noniusz[/URL]
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
- Bricksley
- VIP
- Posty: 2573
- Rejestracja: 2005-03-29, 23:00
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- brickshelf: KAROL4
-
Nie jestem Longerem, ale poprawię ;) Wcześniej nie przyglądając się z grubsza modelowi myślałem, że będzie to kruszarka, ale faktycznie mamy tutaj do czynienia z przesiewaczem mobilnym, można by rzecz nawet sitowym gdzie starano się odwzorować mechanizm wibracyjny poruszający sitami, gdzie naszym materiałem jest kruszywo. W przypadku kruszarki wkładem są duże bryły, które są rozdrabniane a i nierzadko od razu przesiewane i sortowane na różnej wielkości ziarno, mamy wtedy pełne linie technologiczne kruszenia itd. W przypadku przesiewacza rozdzielamy tylko wkład na różny wielkościowo urobek, ot, po prostu sortujemy :)Sariel pisze:Nie do końca jestem pewien jak nazywa się po polsku ten rodzaj maszyny, jest to chyba mobilna kruszarka rudy, najwyżej Longer mnie poprawi :)
Jak dla mnie jeden z ciekawszych modeli B :)
Pozdrawiam