To tak zwane modyfikacje trialowe, bierzesz diaksa i ciachasz za ostatnią osią;)
Paka powinna zasłaniać całe koła, ale może sie kończyć tuż za nimi.
Truck Trial - jak zacząć?
Moderatorzy: BJ, Aleksander Spyra, Blaha, Atros, ManiekManiak, omen, Mod Team, BJ, Aleksander Spyra, Blaha, Atros, ManiekManiak, omen, Mod Team
Hmmm... jaki punkt regulaminu mówi, że paka musi zasłaniać całe koła (patrzac od góry, lub sięgać do końca ich obrysu)?
W regulaminie jest tylko mowa o tym co ma się dziać pomiędzy kabiną a ostatnią osią, a nie obrysem kół ostatniej osi.
Wg mnie to duża różnica , która pozwala za ostatnią osią zwęzić pakę poniżej 90% szerokości pojazdu, lub wręcz ja zakończyć tuż za ostatnią osią.
W regulaminie jest tylko mowa o tym co ma się dziać pomiędzy kabiną a ostatnią osią, a nie obrysem kół ostatniej osi.
Wg mnie to duża różnica , która pozwala za ostatnią osią zwęzić pakę poniżej 90% szerokości pojazdu, lub wręcz ja zakończyć tuż za ostatnią osią.
Ostatnio zmieniony 2016-05-15, 15:54 przez omen, łącznie zmieniany 2 razy.
Jest dokładnie jak mówisz Omen. A jak zerkniesz na prawdziwe trialówki, to zobaczysz, że one z tyłu też są często okrojone. Dlatego (moim zdaniem) najważniejszym wymiarem przy skalowaniu trialówki jest rozstaw osi. Jak ten wymiar jest w porządku, to potem łatwo robić modyfikacje pod trial, bez straty skali. Powiększać koła, poprawiać kąty natarcia, czy właśnie przycinać kuper.omen pisze:Hmmm... jaki punkt regulaminu mówi, że paka musi zasłaniać całe koła (patrzac od góry, lub sięgać do końca ich obrysu)?
W regulaminie jest tylko mowa o tym co ma się dziać pomiędzy kabiną a ostatnią osią, a nie obrysem kół ostatniej osi.
Wg mnie to duża różnica , która pozwala za ostatnią osią zwęzić pakę poniżej 90% szerokości pojazdu, lub wręcz ja zakończyć tuż za ostatnią osią.
Zostało parę dni, nie buduj na ostatnią chwilę, wyśpij się przed rajdem ;)
Ostatnio zmieniony 2016-05-16, 05:42 przez smyk, łącznie zmieniany 1 raz.
GPM '07#2 | '08#2 | '09#5 | '10#3 | '11#4
LTTC '11#6 | '12#2 | '13#3 | '14#3 | '15#3 | '16#2 | '17#4 | '18#4 | '19#11 | '20#7 | '21#9
LTTC '11#6 | '12#2 | '13#3 | '14#3 | '15#3 | '16#2 | '17#4 | '18#4 | '19#11 | '20#7 | '21#9
KARDANY, KARDANY, KARDANY
czyli jeden z bardziej newralgicznych elementów przeniesienia napędu w naszych ciężarówkach.
Oczywiście można sklecić customowy, ale będzie on dłuższy (min. 5 studów, oraz znacznie szerszy - aby swobodnie się kręcił min 4 study, o ile nie 5...)
Najprostszym i najbardziej kompaktowym rozwiązaniem jest więc zastosowanie kardanów by LEGO.
Pod większym obciążeniem potrafią się niestety rozpinać jak już trochę przepracują, a często łamać na połączeniu z ośkami.
Jakie macie sposoby ich wzmacniania?
Na środkowy element - krzyżak można naciągnąć oponkę - o ile dysponujemy miejscem wokół kardana.
A sam element łączący się z osią?
Można tak:
Choć wymaga to rozebrania szarego amortyzatora.
Sprężynka ładnie się nawija, pod koniec trzeba jej lekko pomóc aby ostatnie 2 swoje chciały się nawinąć (podważyć aby przeskoczyły za rant) - nie miałem z tym żadnych problemów. Zwoje mieszczą się idealnie.
Wystarczająco koszerne?
Oczywiście sprężynka jest użyta niezgodnie z pierwotnym zastosowaniem przewidzianym przez LEGO, ale z drugiej strony patrząc cały TrTr jest "niezgodny" z pierwszymi stronami instrukcji - cóż jest zbyt outdorowy ;>
Jednocześnie Regulamin punkt 2.6. Obostrzenia dopuszcza używanie:
"...sprężyn o podobnej charakterystyce do sprężyn LEGO..."
co może oszczędzić kilka amortyzatorów LEGO :]
Jakieś inne rozwiązania?
czyli jeden z bardziej newralgicznych elementów przeniesienia napędu w naszych ciężarówkach.
Oczywiście można sklecić customowy, ale będzie on dłuższy (min. 5 studów, oraz znacznie szerszy - aby swobodnie się kręcił min 4 study, o ile nie 5...)
Najprostszym i najbardziej kompaktowym rozwiązaniem jest więc zastosowanie kardanów by LEGO.
Pod większym obciążeniem potrafią się niestety rozpinać jak już trochę przepracują, a często łamać na połączeniu z ośkami.
Jakie macie sposoby ich wzmacniania?
Na środkowy element - krzyżak można naciągnąć oponkę - o ile dysponujemy miejscem wokół kardana.
A sam element łączący się z osią?
Można tak:
Choć wymaga to rozebrania szarego amortyzatora.
Sprężynka ładnie się nawija, pod koniec trzeba jej lekko pomóc aby ostatnie 2 swoje chciały się nawinąć (podważyć aby przeskoczyły za rant) - nie miałem z tym żadnych problemów. Zwoje mieszczą się idealnie.
Wystarczająco koszerne?
Oczywiście sprężynka jest użyta niezgodnie z pierwotnym zastosowaniem przewidzianym przez LEGO, ale z drugiej strony patrząc cały TrTr jest "niezgodny" z pierwszymi stronami instrukcji - cóż jest zbyt outdorowy ;>
Jednocześnie Regulamin punkt 2.6. Obostrzenia dopuszcza używanie:
"...sprężyn o podobnej charakterystyce do sprężyn LEGO..."
co może oszczędzić kilka amortyzatorów LEGO :]
Jakieś inne rozwiązania?
Ostatnio zmieniony 2016-08-24, 11:33 przez omen, łącznie zmieniany 4 razy.
Ne wiem jak inni, ale ja wymieniam kardan dopiero jak strzeli na przegubie krzyżakowym a sprężynka przed tym nie chroni.
Dużo kardanów w zapasie.omen pisze:Jakieś inne rozwiązania?
Ostatnio zmieniony 2016-08-24, 13:08 przez sebanm, łącznie zmieniany 1 raz.
Wzmocnienie kardana w tym miejscu ma zapobiegać pękaniu kardana co powoduje jego "otwarcie" i wtedy krzyżak wyskakuje.
Na LTTC 1/2016 byl przypadek że po wymianie wadliwego kardana i wzmocnieniu go oponką, kardan strzelił właśnie w tym miejscu. Efekt taki że 2 serwis podczas jednego odcinka a wiec dysmwalifikacja...
Wydaje mi się wiec że wzmacnianie kardana właśnie w tym miejscu nie jest pozbawione sensu.
Na LTTC 1/2016 byl przypadek że po wymianie wadliwego kardana i wzmocnieniu go oponką, kardan strzelił właśnie w tym miejscu. Efekt taki że 2 serwis podczas jednego odcinka a wiec dysmwalifikacja...
Wydaje mi się wiec że wzmacnianie kardana właśnie w tym miejscu nie jest pozbawione sensu.
Nigdy nie miałem problemów z tym. Zawsze strzelał na krzyżaku, od jakiegoś czasu mam założoną oponkę i nigdy w tym czasie nic się nie stało, można zatrzymać tak dwa XLe i kardany nie protestują.
Customowe przeguby wcale nie potrzebują 4 studów średnicy, 3 starczają, a nawet da się zbudować tak, aby zajmowało 3 study długości, tylko wtedy kąt łamania jest ograniczony. Zobaczysz jak postawie w końcu to 8x8, co może jeszcze trochę potrwać:P Chyba staram się przekombinować.
Customowe przeguby wcale nie potrzebują 4 studów średnicy, 3 starczają, a nawet da się zbudować tak, aby zajmowało 3 study długości, tylko wtedy kąt łamania jest ograniczony. Zobaczysz jak postawie w końcu to 8x8, co może jeszcze trochę potrwać:P Chyba staram się przekombinować.
(19:28:58) Toltomeja: teraz powiem absolutnie serio, nawet jeśli zaraz będę żałował: trialowki wygrywają ten pojedynek
Co do izolacji (rurki) termokurczliwej to dziś bylem w sklepie i nawet nabyłem... ale to dość mocno niekoszerne :(
Jeśli chodzi o Hose Ribbed to wczoraj ze dwie godziny próbowałem to dziadostwo nasunąć. Niestety nie jest zbudowane jak rura od odkurzacza i nie da się nakręcić.
Próbowałem na ciepło (moczyłem w wodzie najpierw 80 stopni C, potem już w 100 st.C). Nawet rozpychałem na ołówku, używałem pęsety i.... udało mi się nasunąć tylko o dwa segmenty. Z czego pierwszy był tak rozepchany że niczego by nie utrzymał.. nawet ośki.
Nie wiem jak Atros to robi.....
Przed chwila testowałem wąż z nowej pneumatyki (stare węże miały cieńsze ścianki i nie były aż tak elastyczne)
Taki rzut a taśmę.
Bardzo mnie to zdziwiło ale dość szybko (mimo że ten waż nie wygląda) udało mi się nasunąć go na ośkę!!!
Jeśli chodzi o Hose Ribbed to wczoraj ze dwie godziny próbowałem to dziadostwo nasunąć. Niestety nie jest zbudowane jak rura od odkurzacza i nie da się nakręcić.
Próbowałem na ciepło (moczyłem w wodzie najpierw 80 stopni C, potem już w 100 st.C). Nawet rozpychałem na ołówku, używałem pęsety i.... udało mi się nasunąć tylko o dwa segmenty. Z czego pierwszy był tak rozepchany że niczego by nie utrzymał.. nawet ośki.
Nie wiem jak Atros to robi.....
Przed chwila testowałem wąż z nowej pneumatyki (stare węże miały cieńsze ścianki i nie były aż tak elastyczne)
Taki rzut a taśmę.
Bardzo mnie to zdziwiło ale dość szybko (mimo że ten waż nie wygląda) udało mi się nasunąć go na ośkę!!!
Ostatnio zmieniony 2016-08-24, 17:17 przez omen, łącznie zmieniany 3 razy.
Kiedyś też eksperymentowałem z tą karbowaną rurką, ale wymyśliłem sobie, że nasunę ją na całego kardana, żeby krzyżak też trzymała. Ale zaczęła się rwać po naciągnięciu na pierwszy segment, ten ala bush.
(19:28:58) Toltomeja: teraz powiem absolutnie serio, nawet jeśli zaraz będę żałował: trialowki wygrywają ten pojedynek
UDAŁO SIĘ!!!
niesamowicie mocne i elastyczne są te nowe węże pneumatyczne:
Pęseta "punktowa" Rossmann Elite za 12,99 pln (jakby ktoś nie wiedział gdzie szukać, ja też nie wiedziałem... to dział: akcesoria, pęsety i ... zalotki )
TECHNIKA:
nałożone na pęsetę, pęseta rozszerzona za pomocą ołówka (nie bierzcie ulubionego - nieźle się niszczy) i jak już mamy mocno rozciągnięte "0" to naciągamy.
Zaskakująco szybko poszło.
P.S. odcinek węża musi być nieco dłuższy (wg mnie + 1 mm) niż fragment a'la bush, na który chcemy naciągać.
Na foto odcinek który jest założony był dokładnie tej samej długości ale przy rozciąganiu stracił nieco na długości.
Gumka cały czas ściska, więc działa dynamicznie, a co ciekawe po zdjęciu wraca praktycznie do pierwotnej średnicy - pewnie jak zostanie na dłużej to odkształci się, ale kto to będzie zdejmował...
Ciekawe czy dałoby się całego kardana ogumować :>
niesamowicie mocne i elastyczne są te nowe węże pneumatyczne:
Pęseta "punktowa" Rossmann Elite za 12,99 pln (jakby ktoś nie wiedział gdzie szukać, ja też nie wiedziałem... to dział: akcesoria, pęsety i ... zalotki )
TECHNIKA:
nałożone na pęsetę, pęseta rozszerzona za pomocą ołówka (nie bierzcie ulubionego - nieźle się niszczy) i jak już mamy mocno rozciągnięte "0" to naciągamy.
Zaskakująco szybko poszło.
P.S. odcinek węża musi być nieco dłuższy (wg mnie + 1 mm) niż fragment a'la bush, na który chcemy naciągać.
Na foto odcinek który jest założony był dokładnie tej samej długości ale przy rozciąganiu stracił nieco na długości.
Gumka cały czas ściska, więc działa dynamicznie, a co ciekawe po zdjęciu wraca praktycznie do pierwotnej średnicy - pewnie jak zostanie na dłużej to odkształci się, ale kto to będzie zdejmował...
Ciekawe czy dałoby się całego kardana ogumować :>
Ostatnio zmieniony 2016-08-24, 17:19 przez omen, łącznie zmieniany 2 razy.
-
Uncle Jaca
- Posty: 1122
- Rejestracja: 2012-04-21, 14:00
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- brickshelf: jacaelnegro
-
