Gdy zobaczyłem motolotnię Krowkensa, okazało się, że była to jedyna konstrukcja do tej pory w dziale Technic, a na YT w ogóle nie znalazłem w tym dziale, dlatego też postanowiłem zbudować swoją motolotnię. Nie wzorowałem się na żadnej konkretnej konstrukcji, ot moja luźna koncepcja. Moja motolotnia ma ruchomą atrapę silnika, połączoną ze śmigłem, ruchomy płat skrzydła i stelaż do poruszania właśnie tym skrzydłem i skrętne przednie koło kierowane nogami, tak jak w oryginalnej motolotni, skoro pilot trzyma w rękach stelaż ze skrzydłem, więc kierowanie musi być nogami :)
rozpiętość skrzydeł - 47 studów,
długość - 28 studów,
wysokość - 14 studów,
waga - 289 gramów
Wiek: 43 Dołączył: 29 Gru 2016 Wpisy: 178 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-01-14, 16:40
Bardzo fajna i ciekawa praca . Dla mnie jedno małe ale..... za małe skrzydło w porównaniu z silnikiem i łopatami patrząc na motolotnie.
_________________ MOC jest silna we mnie, a ja jestem silny MOCą
R19Cabrio [Usunięty]
Wysłany: 2017-01-14, 17:42
Koła za duże, za "ciężkie" jak dla motolotni. Tył za długi i za wielki przynajmniej o dwa cylindry. Przypomina trochę gokarda bez koła za to ze skrzydłami
Tak wiem, że w motolotniach używa się zazwyczaj silnika od ...np. kosiarki i powinny być 2 cylindry, ale tak jak napisałem, to jest moja luźna konstrukcja :) nie wzorowana na żadnej konkretnej motolotni. Co do kół to chciałem początkowo użyć tego elementu + koła pasowe, ale okazało się, że są za małe, więc użyłem te co są
_________________ Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Ostatnio zmieniony przez legosamigos 2017-01-14, 23:13, w całości zmieniany 1 raz
Mam nawet te oponki, tylko bez oznaczenia VR, ale wtedy musiałbym przebudować całą motolotnię i raczej nie pasowałaby do skali technic figa. Może kiedyś jeszcze zbuduję drugą wersję motolotni, na tych mniejszych kołach i dwucylindrowym silnikiem. W każdym razie chciałem zbudować coś innego niż ciężarówki, taka mała odskocznia, choć niewątpliwie wkrótce do nich wrócę :)
SERVATOR napisał/a:
Jak widzę na filmie jak wprowadzasz go w ruch aby kręcił śmigłem, to aż się prosi o pullback. :)
No niestety nie mam "silniczka" pullback, a same zestawy pullback w ogóle na mnie nie działają :) choć gdybym miał taki silniczek, to na pewno jakiegoś MOCa bym z nim zbudował :)
_________________ Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Ostatnio zmieniony przez legosamigos 2017-01-15, 11:54, w całości zmieniany 2 razy
Wiek: 33 Dołączył: 19 Maj 2006 Wpisy: 2094 Skąd: KrakóVW
Wysłany: 2017-01-15, 12:06
Po raz kolejny mam wrażenie, że nie widziałeś w oryginale tego, co budujesz...
Proporcje calkowicie skopane:
-Skrzydło za małe
-Silnik za duży i ciężki, do tego cąłkowicie wysunięty za skrzydło - to nie ma prawa lecieć, bo silnik przeciąża tył.
Jellyeater napisał/a:
4 cylindry do motolotni?
No, zdarza się, ale gabarytowo jest sporo mniejszy.
Poza tym, V4 to słaby układ - albo Zaporożec, albo Ford taunus, a tam jest mało mocy i spory gabaryt (i ciężar).
-Koła:
legosamigos napisał/a:
Mam nawet te oponki, tylko bez oznaczenia VR, ale wtedy musiałbym przebudować całą motolotnię i raczej nie pasowałaby do skali technic figa.
No nie sądzę, żeby nie pasowały.
-Ten uchwyt do sterowania powinien byc na sztywno połączony ze skrzydłem, a nie latać o przodu i do tylu jak mu się podoba - to tak, jakby kierownica w samochodzie była połączona z kołami gumką-recepturką.
Do przebudowy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum