[MOC] GAZ 3351

[Jellyeater]

A mi z filmiku rzuciło się w oczy to, że Sariel ma sztangę. Good for you. :-)

Ciekawa maszyna. Niebanalna. Ten skręt tych dwóch modułów i ta wciągarka. Szkoda, że gąsienice zawodzą.

Hm jak to działa w prawdziwym świecie, że czołgi skręcają? Przecież nie wykorzystują do tego poślizgu na parkiecie?

[Zwariowany]

SAMOLOT albo się ślizga, albo wykorzystuje różnicę prędkości gąsienic. A może kręci gąsienicami w odwrotnych kierunkach :P Strasznie mieszasz hehe

[Sariel]

Hm jak to działa w prawdziwym świecie, że czołgi skręcają?

Nie skręcają, jadą prosto na Berlin ;) Oczywiście że wykorzystują poślizg gąsienic, tylko nie jeżdżą po parkiecie. Tu możesz sobie zobaczyć jak czasem ładnie mielą wtedy ziemię:

[Kruk]

Tak, dziś Patronite, jutro clickbait, a pojutrze obudzę się jako Gonciarz ;)

Sooo true...

[Zwariowany]

Sariel dla mnie to wygląda na różnice w prędkości gąsienic a nie poślizg jednej z nich.

[Tranzystor]

Sariel dla mnie to wygląda na różnice w prędkości gąsienic a nie poślizg jednej z nich.

Skoro jest różnica prędkości gąsienic to raczej jest też poślizg.

[Sariel]

Jak wyżej. Poślizg jest w tym sensie że gąsienice ślizgają się trochę po podłożu, stąd efekt mielenia ziemi.

[dmac]

Ładnie to działa, naprawdę. I kolor ścigancki oraz draczny, jak mawiała dawno temu pewna znajoma Jola :) .
I czegoś się nauczyłem przy okazji:
a) jak sterować pojazdem z dwoma modułami gąsienicowymi nie bawiąc się w cuda-wianki z napędzaniem pojedynczych gąsienic,
b) nie można się zagapić, gdy w BOPie znowu będą gumowe łączniki :) .

Dziękuję i gratuluję!

[MickeyMPL]

Z innej beczki - jakiego sznurka użyłeś? Bo na filmiku jest biały (odwzorowanie linki stalowej?) - a gdyby użyć te z modeli: 42009 lub 42042 (czarnych) z tworzywa sztucznego? Model super!

[SAMOLOT]

Tu jest filmik który świetnie pokazuje jak działa napęd gąsienicowy przy skręcie.

[Sariel]

Chyba nie zaryzykuję więcej Legowego sznurka do większych obciążeń. Mam linkę wędkarską z atestem na 20 kilo, następnym razem ją zastosuję.

[eric trax]

Ciekawe rzeczy przeczytałem. W kontekście moich planów co do kolejnego modelu bardzo przydatne informacje. Sam GAZ to dość specyficzny pojazd albo się go lubi albo nienawidzi za jego osobliwy wygląd. Bardzo mi się podoba, że model jest w stanie wjeżdżać wręcz na ściany. Nie powiem robi to wrażenie :)

[Bricksley]

Tak czytam Wasze pomysły na to by ograniczyć uślizg gąsienic i jedyne co mi się nasuwa na myśl to że zaprzeczacie idei jaką jest napęd gąsienicowy. Widzieliście kiedyś by w rzeczywistości maszyna gąsienicowe (nie mini koparka na gumowych gąsienicach), ale taka gdzie ogniwa gąsienic są normalne z płyt stalowych poruszała się chociażby po asfalcie/betonie? Nie, nie poruszają się, ale nie ze względu na fakt że by zaorały przy okazji podłoże ale ze względu na fakt uślizgu. Tak, prawdziwe maszyny też się ślizgają na sztywnym/utwardzonym podłożu bo współczynnik tarcia między gąsienicami a podłożem jest bardzo niski, zupełnie jak w przypadku klocków, przypadek? Potrzeba wprowadzenia napędu gąsienicowego była oczywiście możliwość stabilnego poruszania się po grząskim terenie, jak choćby piasek gdzie normalne ogumione pojazdy się zakopywały ze względu na zbyt duży nacisk na podłoże, płyty gąsienic skutecznie rozłożyły ogromny ciężar maszyny na dużej powierzchni z jednoczesnym zachowanie odpowiednio dużego współczynnika tarcia umożliwiającego swobodne poruszanie. To co chcecie osiągnąć czyli dobrą przyczepność na np. podłodze a jednocześnie jak najmniejsze opory przy skręcaniu to wzajemnie się wyklucza. Mając przyczepność przy prostej jeździe przy skręcie gąsienice, ramy boczne, rolki odczują bardzo duże naprężenia a to z kolei źle się odbije na konstrukcji, która będzie musiała znieść wiele, a także na żywotności samych gumowych gąsienic które będą zużywać się dość szybko. Tak więc, nie tędy droga :)

[SAMOLOT]

To co chcecie osiągnąć czyli dobrą przyczepność na np. podłodze a jednocześnie jak najmniejsze opory przy skręcaniu to wzajemnie się wyklucza. Mając przyczepność przy prostej jeździe przy skręcie gąsienice, ramy boczne, rolki odczują bardzo duże naprężenia a to z kolei źle się odbije na konstrukcji, która będzie musiała znieść wiele, a także na żywotności samych gumowych gąsienic które będą zużywać się dość szybko. Tak więc, nie tędy droga :)

Pozwolę sobie zauważyć, że to właśnie starałem się przekazać w swoim przydługim wpisie na pierwszej stronie.

[Sariel]

Widzieliście kiedyś by w rzeczywistości maszyna gąsienicowe (nie mini koparka na gumowych gąsienicach), ale taka gdzie ogniwa gąsienic są normalne z płyt stalowych poruszała się chociażby po asfalcie/betonie?

Większość współczesnych czołgów podstawowych, takich ważących po 50-60 ton, lata po asfalcie/betonie aż miło: