Dane techniczne:
Wymiary: dł. 26s / szer. 18s. / wys. 13s (plus kostka EV3)
Waga: 879g (z kontrolerem)
Silniki: 4 x Ev3 Medium
Prosty MOCyk z cyklu "kreatywne lenistwo". Jest taka nowa gra, Star Wars Battlefront 2, która budzi dużo kontrowersji bo developer zbudował ją na zasadzie "żeby odblokować najfajniejsze postacie ze świata SW zbieraj doświadczenie tygodniami, albo nam zapłać". Co byłoby OK w darmowej grze, ale ta jest normalnie płatna. Zauważyłem, że przy graniu w multiplayerze dostaje się trochę kredytów za każdy mecz nawet jeśli nie zrobiło się nic - generalnie wystarczy nie zostać wykopanym z meczu za nieaktywność. Co oczywiście wymaga wykonywania pewnych akcji, typu chodzenie, strzelanie etc. No i stąd już krótka droga do prostej konstrukcji z EV3, która za pomocą czterech silników targa gałkami na padzie do Xboxa oraz miętosi dwa przyciski: od strzelania i od skoku (bo ten akurat dubluje się jako przycisk potwierdzający wybór postaci przy respawnie). Wszystko obsługiwane prostym programem który losowo dobiera typ, kolejność i długość trwania akcji, oczywiście w ramach pewych widełek. Bocik chodzi więc, skacze i strzela na oślep, czyli w sumie jak prawdziwy Stormtrooper i jak 2/3 prawdziwych graczy w multi ;) Czy to oszukiwanie i czy to moralnie złe? Oczywiście że tak, ale zabawnie jest patrzeć jak prosta maszyna gra za Ciebie. W sumie wyszło urządzenie które zamienia energię elektryczną na doświadczenie w grze ;)
Galeria: https://bricksafe.com/pages/sariel/grinder-bot
Kilka fotek:




I całość w akcji: