[MOC] PIERCE Arrow XT 100' Ladder truck
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Żbik
- Administrator
- Posty: 2960
- Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
- Lokalizacja: Gdynia
- brickshelf: Zbiczasty
-
Przyjrzyj się dobrze, obaj kierowcy skręcają w prawo.
"As nigdy nie odmawia w słusznej sprawie!"
ABC prezentacji MOCy | Zamienniki wężyków pneumatycznych | Sklepik z gadżetami klubowymi
ABC prezentacji MOCy | Zamienniki wężyków pneumatycznych | Sklepik z gadżetami klubowymi
Dokładnie.Żbik pisze:Przyjrzyj się dobrze, obaj kierowcy skręcają w prawo.
Postaram się nagrać coś w podobnym stylu, czyli jazda po skosie czy jak to nazwać.
Tu macie, jak ciężko jest kierować taką maszynę.
[youtube]https://youtube.com/watch?v=0G3zMf_yFuQ[/youtube]
Ostatnio zmieniony 2017-12-08, 19:31 przez mechu333, łącznie zmieniany 1 raz.
Sorry ale IMHO to najgłupszy sposób kierowania samochodem jaki w życiu widziałem. Siedzi 2 kierowców jednen z przodu i drugi z tyłu, I gadają przez intercoma? WTF
Nie dało by się chociaż wsadzić 2 kierowców z przodu z 2 kierownicami i kamerą? Ten z tyłu to i tak nic nie widzi, buja się z lewej na prawą i próbuje zobaczyć czy już coś potrącił. Już pomijam fakt że ta budka z tyłu to jest mega nieopływowa i patrząc po ułożeniu drabiny totalnie zbędna.
Nie dało by się chociaż wsadzić 2 kierowców z przodu z 2 kierownicami i kamerą? Ten z tyłu to i tak nic nie widzi, buja się z lewej na prawą i próbuje zobaczyć czy już coś potrącił. Już pomijam fakt że ta budka z tyłu to jest mega nieopływowa i patrząc po ułożeniu drabiny totalnie zbędna.
Powiedzmy STOP rasistowskim opiniom na temat kolorów zabawek dla dzieci.
Taki typ pojazdu daje niespotykaną szansę bycia kierowcą naczepy :)
Sposób kierowania może wynikać z tego, że kiedy opracowywano ten wóz to nie było jeszcze tak powszechnych miniaturowych kamer, elektronicznego sterowania itd. Więc prościej i taniej było pewnie wstawić kabinę dla drugiego kierowcy na naczepie. Ułatwia też manewrowanie w ciasnych ulicach i zakrętach. Zamiast zatrzymywać się i sterować naczepą z pilota na kablu, od razu mamy tam kogoś kto panuje nad sytuacją. Inna sprawa że można było tę drabinę zabudować na jednolitym podwoziu np 8x4, ale po pierwsze to jest Ameryka, a po drugie mechu333 nie zbudowałby wtedy tak fajnego modelu :)
Sposób kierowania może wynikać z tego, że kiedy opracowywano ten wóz to nie było jeszcze tak powszechnych miniaturowych kamer, elektronicznego sterowania itd. Więc prościej i taniej było pewnie wstawić kabinę dla drugiego kierowcy na naczepie. Ułatwia też manewrowanie w ciasnych ulicach i zakrętach. Zamiast zatrzymywać się i sterować naczepą z pilota na kablu, od razu mamy tam kogoś kto panuje nad sytuacją. Inna sprawa że można było tę drabinę zabudować na jednolitym podwoziu np 8x4, ale po pierwsze to jest Ameryka, a po drugie mechu333 nie zbudowałby wtedy tak fajnego modelu :)
Ostatnio zmieniony 2017-12-09, 15:24 przez adamski, łącznie zmieniany 3 razy.
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3941
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
Widać Stelario, że kompletnie nie masz zielonego pojęcia o kierowaniu dużych pojazdów, więc przemilczę twoją wypowiedź. Taki pojazd ma zupełnie inne gabaryty niż normalny samochód osobowy, zupełnie inny promień skrętu, tonaż, wymiary, więc daruj sobie takie wypowiedziStelario pisze:Sorry ale IMHO to najgłupszy sposób kierowania samochodem jaki w życiu widziałem. Siedzi 2 kierowców jednen z przodu i drugi z tyłu, I gadają przez intercoma? WTF
Nie dało by się chociaż wsadzić 2 kierowców z przodu z 2 kierownicami i kamerą? Ten z tyłu to i tak nic nie widzi, buja się z lewej na prawą i próbuje zobaczyć czy już coś potrącił. Już pomijam fakt że ta budka z tyłu to jest mega nieopływowa i patrząc po ułożeniu drabiny totalnie zbędna.
Ostatnio zmieniony 2017-12-09, 17:45 przez legosamigos, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
-
- Posty: 152
- Rejestracja: 2013-08-11, 16:19
- Lokalizacja: Radomsko, Wieluń
- brickshelf: Proszę uzupełnić
-
Na jednym podwoziu nie mieściłaby się w takich ciasnych uliczkach, myślę że wszystko tam jest przemyślane, co do pomysłu z kamerami to średni pomysł, gość siedzi z tyłu i ma ,, czucie'' tej tylniej osi skrętne, widzi wszystko to co powinien czyli czy nie zawadzi o auto lub krawężniki.
Piwo moje paliwo;)
Gdyby to rozwiązanie było takie och ach to pewnie jakaś firma dziś podjęłaby się kontynuacji linii takich pojazdów. Po primo gdyby ten pojazd powstał dzisiaj to zapewne miałby kamery, a nie kabinę na tyłku.zen535i pisze:Na jednym podwoziu nie mieściłaby się w takich ciasnych uliczkach, myślę że wszystko tam jest przemyślane, co do pomysłu z kamerami to średni pomysł, gość siedzi z tyłu i ma ,, czucie'' tej tylniej osi skrętne, widzi wszystko to co powinien czyli czy nie zawadzi o auto lub krawężniki.
Po drugie obecne naczepy z osiami skrętnymi są zautomatyzowane i działają w oparciu o wychył względem siodła. Większe zabawki do przewozu naprawdę duuuużych gabarytów są sterowane zdalnie przez pilota, który idzie zazwyczaj pieszo za zestawem, ale te mniejsze są całkowicie zautomatyzowane.
Dziś ten zestaw byłby prawdopodobnie całkowicie zautomatyzowany na wzór niskopodwoziówek.
Amerykanie robią dosyć szerokie drogi, oś naczepy jest stosunkowo blisko tyłka naczepy co ułatwia ewentualne cofanie w ciaśniejsze zakamarki. Osobiście jako kierowca zestawu uważam, że rozwiązanie zbędne, no ale w końcu to amerykańskie i najwyraźniej wtedy widzieli potrzebę zbudowania czegoś takiego. W każdym razie w oparciu o własne doświadczenie w jeździe zestawem uważam, że pomysł całkowicie zbędny co z resztą potwierdza fakt, że dziś nikt takich nie robi.
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3941
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
O widzisz, i tu się z tobą zgodzę, czego dowodem jest poniższy film.zen535i pisze:Na jednym podwoziu nie mieściłaby się w takich ciasnych uliczkach, myślę że wszystko tam jest przemyślane, co do pomysłu z kamerami to średni pomysł, gość siedzi z tyłu i ma ,, czucie'' tej tylniej osi skrętne, widzi wszystko to co powinien czyli czy nie zawadzi o auto lub krawężniki.
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Z tego co gdzieś czytałem, w Stanach Zjednoczonych koszty firmy związane z jednym zatrudnionym kierowcą ciężarówki, to ok 150 tys. dolarów rocznie, więc ciężarówka wymagająca dwóch kierowców jednocześnie nie znalazłaby nabywców.Iasafaer pisze:Gdyby to rozwiązanie było takie och ach to pewnie jakaś firma dziś podjęłaby się kontynuacji linii takich pojazdów.
Hey! you're banjaxed!
Hey! you're screwed!
And death is coming for you!
Hey! you're screwed!
And death is coming for you!
Nie mówiłem o komercyjnym zastosowaniu tego wynalazku, bo to w ogóle mija się z celem. Nie wyobrażam sobie komercyjnej ciężarówki z takim rozwiązaniem, bo niby jak? Ograniczyć przestrzeń ładunkową dla stanowiska operatora naczepy? xDCamelXP pisze:Z tego co gdzieś czytałem, w Stanach Zjednoczonych koszty firmy związane z jednym zatrudnionym kierowcą ciężarówki, to ok 150 tys. dolarów rocznie, więc ciężarówka wymagająca dwóch kierowców jednocześnie nie znalazłaby nabywców.Iasafaer pisze:Gdyby to rozwiązanie było takie och ach to pewnie jakaś firma dziś podjęłaby się kontynuacji linii takich pojazdów.
Kiedyś były takie czasy, że konstruowano różne dziwne wynalazki i dziś już wiadomo, że to się nie sprawdza.
Za 150k $ to zapewne mozna wyasfaltowac ten trawnik na srodku ulicy co by sie dalo jechac na wprost.CamelXP pisze:Z tego co gdzieś czytałem, w Stanach Zjednoczonych koszty firmy związane z jednym zatrudnionym kierowcą ciężarówki, to ok 150 tys. dolarów rocznie, więc ciężarówka wymagająca dwóch kierowców jednocześnie nie znalazłaby nabywców.Iasafaer pisze:Gdyby to rozwiązanie było takie och ach to pewnie jakaś firma dziś podjęłaby się kontynuacji linii takich pojazdów.
Ludzie ktorzy buduja sobie slalom pod domem a pozniej na nim parkuja zasluguja na to zeby im woz strazacki nie dojechal.
To często nie jest pomysł mieszkańców, a urzędników. Choć z kolei urzędnicza "kreatywność" uruchamiana jest zazwyczaj skargami mieszkańców.Stelario pisze:Ludzie ktorzy buduja sobie slalom pod domem a pozniej na nim parkuja zasluguja na to zeby im woz strazacki nie dojechal.
Ogólnie dziwi, że wóz taki wymyślono akurat w USA, gdzie drogi (pomijając takie wynalazki jak te wysepki) raczej są dosyć szerokie. To w naszych warunkach bardziej taki zestaw mógłby faktycznie znaleźć zastosowanie. Europejskie drogi są tak ciasne, że jako posiadacz amerykańskiego SUVa mogę powiedzieć, że zdecydowanie lepsze zastosowanie taki zestaw miałby u nas.
Ale tak jak mówiłem... kiedyś były takie czasy, że ludzie wymyślali różne dziwne konstrukcje, które z czasem okazywały się przerostem formy nad treścią.
Dziś straż korzysta z pojazdów na bazie Iveco Eurocargo, a to są małe, kompaktowe ciężarówki, które wszędzie wjadą, także po co komu taki przerośnięty zestaw drabiniasty.
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3941
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
Po to, że w USA jest jednak trochę wyższe budownictwo :) Przy takiej straży pożarnej, jak Pierce Arrow, 2 kierowców akurat się sprawdza, co pokazałem we wcześniejszym poście. Oczywiście, jak widać na filmie, który zalinkował mechu333, kierowanie takiej naczepy nie należy do łatwych rzeczy i dość mocno trzęsie w tej kabinie. Przy zwykłym zestawie ciężarówka + naczepa czy w autobusie przegubowym 2 kierowców zupełnie by się nie sprawdziłoIasafaer pisze:...Dziś straż korzysta z pojazdów na bazie Iveco Eurocargo, a to są małe, kompaktowe ciężarówki, które wszędzie wjadą, także po co komu taki przerośnięty zestaw drabiniasty.
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Równie dobrze, można porównywalną, bądź taką samą zabudowę drabiniastą dać na podwozie większej solówki, którą też wjedziesz w większość miejsc. Wiem, bo jeździłem pocztową 3-osiówką, która do krótkich nie należała i wjeżdżałem w naprawdę dziwne miejsca w centrach miast i osiedlach, także wszystko jest do ogarnięcia.legosamigos pisze:Po to, że w USA jest jednak trochę wyższe budownictwo :)
To, że sobie dobrze radzą nie oznacza jeszcze, że to optymalne rozwiązanie.legosamigos pisze:2 kierowców akurat się sprawdza, co pokazałem we wcześniejszym poście.
Nie dość, że przerost formy nad treścią to jeszcze potrzeba dodatkowego chopa, żeby tym sterować.
Ostatnio zmieniony 2017-12-18, 20:15 przez Iasafaer, łącznie zmieniany 1 raz.