mw pisze:mocno się dziwie
Hehe, sam się dziwię :) .
Ale jak pisałem, ta "zbrodnia" niczego mi nie ułatwia (przeciwnie, wymagała sporo pracy), a zdecydowanie poprawia estetykę klocka, który wcale nie jest taki niewinny ;) . Rzekłbym nawet, że wadliwy, do czego LEGO w pewien sposób nawet samo się przyznaje: ten dach z nieszczęsnymi studami jest w X-wingowej szybce niepomalowany (bo trudno study malować), chociaż powinien. Więc po kiego grzyba te study, pytam? LEGO produkuje mnóstwo szybek bez żadnego studa, więc skąd tutaj ten idiotyzm?
Ale z trzeciej strony - nikogo nie namawiam i nie przekonuję, że modyfikowanie klocków, nawet z pobudek estetycznych, jest super. Test wykonałem, z powodzeniem nawet, i tyle. Chyba, że będą chętni, to zacznę masową produkcję :D .
Edit: A wiesz, Servator, że o tym nie pomyślałem? Aż do dziś byłem na etapie: "cholerka, po co ten głupi stud na kopułce droida?" Od dziś jestem na etapie planowania kolejnej zbrodni. :) (Gdyby coś, będziesz oskarżony o podżeganie ;) ).