LEGO Powered Up: co wiemy do tej pory
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Sariel
- VIP
- Posty: 5418
- Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Sariel
- Kontakt:
-
Apka do sterowania nowymi ciapongami pojawiła się już w Google Play ( https://play.google.com/store/apps/deta ... .poweredup ), poniżej kilka spostrzeżeń a także szczegółowy test na filmie:
- apka jest dość ciężka (ok. 72 MB) i potrafi zamulać
- nie ma problemów z łącznością a'la wczesny SBrick, a parowanie dokonuje się automatycznie jak tylko wybierzemy profil do sterowania i włączymy kostkę PU, bez potrzeby grzebania w opcjach Bluetootha
- na starcie mamy do wyboru LEGO City, co sugeruje dodanie innych linii produktowych do apki w przyszłości
- w LEGO City do wyboru mamy dwa profile: dla nowego pociągu pasażerskiego (60197) i towarowego (60198). Profile działają tak samo, różnią się tylko nieco grafiką i każdy ma unikalny zestaw 6 dźwięków odtwarzanych z głośników urządzenia przez apkę, a więc nie przez samą kostkę PU. Co istotne, możemy wybrać dowolny profil do dowolnego pociągu, liczy się tylko z którą kostką telefon się sparuje.
- zestawy dźwięków (po 6 na profil) są świetnej jakości, głośne i czyste, choć wiele będzie oczywiście zależeć od głośników naszego telefonu/tabletu. W dodatku dziwnie będzie wyglądać "dźwięczenie" z telefonu kiedy pociąg jest hen daleko.
- w apce nie uświadczymy niestety suwaka do kontroli prędkości, tylko guziki, analogiczne jak na pilocie. Sterowanie reaguje błyskawicznie, a zamiast 10 prędkości do przodu i 10 do tyłu mamy w praktyce 9 bo pociąg rusza tylko od 2 lub -2 (nawet sama lokomotywa).
- apka zawiera listę dostępnych kostek PU, które nazywa hubami, podobnie jak w Booście. Możliwe jest odparowanie huba z poziomu kostki. Ponieważ "odparowany" hub po kilku sekundach się wyłącza, nie udało mi się sparować go z powrotem zdalnie - trzeba go w tym celu najpierw fizycznie włączyć. Nie wiem też czy apka da się sparować z kilkoma hubami jednocześnie bo mam tylko jednego. Z poziomu apki nie widać też stanu baterii w hubie.
- apka jest dość ciężka (ok. 72 MB) i potrafi zamulać
- nie ma problemów z łącznością a'la wczesny SBrick, a parowanie dokonuje się automatycznie jak tylko wybierzemy profil do sterowania i włączymy kostkę PU, bez potrzeby grzebania w opcjach Bluetootha
- na starcie mamy do wyboru LEGO City, co sugeruje dodanie innych linii produktowych do apki w przyszłości
- w LEGO City do wyboru mamy dwa profile: dla nowego pociągu pasażerskiego (60197) i towarowego (60198). Profile działają tak samo, różnią się tylko nieco grafiką i każdy ma unikalny zestaw 6 dźwięków odtwarzanych z głośników urządzenia przez apkę, a więc nie przez samą kostkę PU. Co istotne, możemy wybrać dowolny profil do dowolnego pociągu, liczy się tylko z którą kostką telefon się sparuje.
- zestawy dźwięków (po 6 na profil) są świetnej jakości, głośne i czyste, choć wiele będzie oczywiście zależeć od głośników naszego telefonu/tabletu. W dodatku dziwnie będzie wyglądać "dźwięczenie" z telefonu kiedy pociąg jest hen daleko.
- w apce nie uświadczymy niestety suwaka do kontroli prędkości, tylko guziki, analogiczne jak na pilocie. Sterowanie reaguje błyskawicznie, a zamiast 10 prędkości do przodu i 10 do tyłu mamy w praktyce 9 bo pociąg rusza tylko od 2 lub -2 (nawet sama lokomotywa).
- apka zawiera listę dostępnych kostek PU, które nazywa hubami, podobnie jak w Booście. Możliwe jest odparowanie huba z poziomu kostki. Ponieważ "odparowany" hub po kilku sekundach się wyłącza, nie udało mi się sparować go z powrotem zdalnie - trzeba go w tym celu najpierw fizycznie włączyć. Nie wiem też czy apka da się sparować z kilkoma hubami jednocześnie bo mam tylko jednego. Z poziomu apki nie widać też stanu baterii w hubie.
Ostatnio zmieniony 2018-06-15, 16:03 przez Sariel, łącznie zmieniany 1 raz.
Mam dwie różne ciufy na FP i żadna na max prędkości się nie wywala :-)Sariel pisze:PFowy chyba też by się wywalił. Zasięg w mieszkaniu jest, poza mieszkaniem niestety nie mam czasu teraz sprawdzać, poza tym TLG się dopatruje jakiejś wady w moim zestawie bo piszą żebym im przysłał elektronikę do sprawdzenia.
Nie jest sztuką trafić w muchę przednią szybą...
Sztuką jest, zrobić to boczną!
Sztuką jest, zrobić to boczną!
Fakt, u Ciebie tory tańczą :-) ja głównie na dywanie. Tam się tak nie ślizgają. W grudniu jak pod choinką miałem tory na parkiecie, to podkleiłem je taśmą dwustronnie klejącą :-)Sariel pisze:No to może ta lokomotywa jest krótsza, albo ja mam jakąś lewą podłogę, nie wiem. Kostka PU siedzi w niej na takiej wysokości jak normalnie PFowe batboxy.
Aż z ciekawości jutro zobaczę, czy się wywali jak tor będzie się tak ślizgał jak na Twoim filmiku :-)
Nie jest sztuką trafić w muchę przednią szybą...
Sztuką jest, zrobić to boczną!
Sztuką jest, zrobić to boczną!
Nie wiem jakie masz pociągi ale w 60051 jest ten sam problem z wywalaniem i tańcem torów przy mocy na max.OmenGda pisze: Mam dwie różne ciufy na FP i żadna na max prędkości się nie wywala :-)
Tak czy inaczej bajer fajny.Szkoda ,że dźwięki wydaje z telefonu a nie z samego urządzenia.
Buduję najczęściej oczami...
Mam 7938 i 7898. Ale jak mówiłem, pilnuje by tory nie 'tańczyły'...Taausz pisze:Nie wiem jakie masz pociągi ale w 60051 jest ten sam problem z wywalaniem i tańcem torów przy mocy na max.OmenGda pisze: Mam dwie różne ciufy na FP i żadna na max prędkości się nie wywala :-)
Tak czy inaczej bajer fajny.Szkoda ,że dźwięki wydaje z telefonu a nie z samego urządzenia.
Nie jest sztuką trafić w muchę przednią szybą...
Sztuką jest, zrobić to boczną!
Sztuką jest, zrobić to boczną!
O grubo :-DSariel pisze:Przepraszam, chwilowo zasłabłem po tym jak gość na EB spytał czy apka Powered Up działa z SBrickiem.OmenGda pisze:Jakby Sariel nie miał czasu
Żeby nie było - nie było to złośliwe :-) domyślam się, że zarobiony jesteś :-)
Natomiast empik jak zwykle dał ciała i boosta będę miał dopiero w poniedziałek :-(
Nie jest sztuką trafić w muchę przednią szybą...
Sztuką jest, zrobić to boczną!
Sztuką jest, zrobić to boczną!