[MOC] Stacja kolejowa z nastawnią i przejazdem

[Mateusz92]

Ładny i schludny. Trochę szkoda, że zalinkowany dworzec nie jest dokładnie tym który zbudowałeś (wydaję mi się ciekawszy). Warto zaznaczyć: naklejki na dworcu jak i nastawni są zrobione zgodnie z obowiązującymi przepisami na PKP (czcionka, wzór, sam tekst). Otwierane szlabany to też duży plus. Byłoby lepiej jakby się same zamykały, a dzieci włączały pociąg.

[Mestari]

Jest dokładnie tym, który zbudowałem. Po prostu w Chojnicach nie był skończony dach...

[Mateusz92]

Chodziło mi, że nie jest bliższy oryginałowi (dach wydaję mi się ciekawszy):



Ale i tak mi się podoba :)

[Mestari]

Chodziło mi, że nie jest bliższy oryginałowi (dach wydaję mi się ciekawszy):

Obrazek

Ale i tak mi się podoba :)

Aaaa, to racja :) Też bym chciał... ale to innym razem.

[DawKub1922]

Może już nieco po czasie, ale dodam również swoje przysłowiowe 2 grosze...

Stacja, czyli: budynek dworca, nastawnia, peron i oczywiście ruchome szlabany prezentują się i działają wprost wyśmienicie. Ta "atrakcja", sterowanie szlabanami była strzałem w dziesiątkę. Bywały momenty, że dzieciaki czekały w kolejce aby wreszcie samemu móc je "zamknąć i otworzyć". Myślę, że stwierdzenie:

To już dwa lata ;) [...] więc jak zostanie trzeci rok z rzędu to umrzemy z nudów...

raczej nikomu nie grozi =) Zwłaszcza, że z roku na rok dochodzi coś nowego...

POZdrawiam

[dmac]

Bardzo schludna praca i super, że dzieciaki mają się czym pobawić.

Muszę jednak przyznać, że bardziej mi się podoba ciemnozielona budka, niż główny budynek dworca. A dlaczego? Otóż wielkość okien (a może raczej białej obróbki wokół okien) sprawiła, że sięgają prawie do ziemi (albo do podłogi, w przypadku okien na piętrze). Tym samym rozjechały się proporcje, rzecz dość ważna w architekturze i dworzec trochę na tym stracił. Wiem, to tylko miasteczko z klocków, ale... dzielę się konstruktywną, mam nadzieję, krytyką :) .

[Mestari]

Dziękuję :)

Co do tych okien, to dowodzi to tylko tego, że mi się estetyka nie do końca udała, bo to było specjalnie tak nisko ;)
Natomiast na swoją obronę dodam, że sporo stacji kolejowych tak ma. Duże, wysokie w stosunku do człowieka okna na parterze i do tego zaczynające się dość nisko. Czasem (ale nie zawsze) jest to połączone i "wyjaśnione" tym, że podłoga w stacji znajduje się niżej od peronu i jest na wysokości wejścia do budynku od strony miasta (w moim tak akurat nie było...).
W ogóle stacje to ciekawe budynki do budowania :) Dlatego jednak rozbieram i będzie nowa :P Ale zapory też będą, bo trzeba czymś dzieciaki (i "pomagających" ojców) zająć, żeby klocków do ręki nie brały :D