Dużo tych znaczków w nazwie tematu, nie? Rzućmy na to trochę światła:
Jest sobie taka firma jak KGHM Zanam. Buduje przeróżne wynalazki kopalniane, począwszy od ładowarek, przez wozy odstawcze, na wiertnicach i kotwiarkach kończąc:
http://www.kghmzanam.com/
Potocznie nazywana "łyżką", "małą" (a dlaczego mała, trochę niżej):
W sumie to ona była wyprodukowana jeszcze w czasach gdy firma nazywała się Zanam Legmet, ale to pomijalny detal ;)
Zostałem poproszony o zbudowanie modelu ładowarki dla kolegi, który odszedł na emeryturę i przez większość swojej pracy jeździł taką właśnie maszyną.
Oprócz standardowych pasów ostrzegawczych, nazwy modelu i naklejki "nie wsadzać łba między przegub" ma dodatkowo naniesione oznaczenie oddziału elektrycznego na którym pracuję (E-10) i numer boczny, który jest nadawany każdej maszynie. W tym przypadku jest to 46.
Kilka detali:
Od strony technicznej jest to do bólu prosty model, stojący na kołach 20x30. Łyżka jest pozowalna i można ją przechylić oraz podnieść całe ramię.
Rama jest łamana, jak w oryginale. Po wzięciu pod uwagę tego, że ma docelowo stać na półce, zrezygnowałem z wahliwej osi.
Można by dorzucić tutaj jeszcze trochę detali, ale miałem mało czasu na budowę (ogólnie model powstał w 4 dni, łącznie ze szkicem w LDD) a każdy kolejny klocek zwiększał by niepotrzebnie wartość modelu ;)
Całość to oczywiście czyste MT bez funkcji (ale z domieszką kilku elementów Technic tu i tam dla lepszego działania i sztywności.
A dlaczego ta łyżka, mimo bycia prawie 9cio metrowej długości maszyną jest nazywana małą? Dlatego:
Jak się okazało podczas budowy, 403 jest w prawie identycznej skali 1:20 co Model Teamowa wersja mojego Sandvika LH517L (to jest model którego nigdy nie opublikowałem i chyba trzeba będzie to nadrobić jak poprawię ramię, bo się rozsypuje od kichnięcia).
I chyba tyle, model się podobał, został wręczony w skrzynce, bo tylko tam pasował :)
Myślę, że gdybyś zmotoryzował swojego MOCa, to kolega bawiłby się Twoim modelem na tej emeryturze. Tak czy inaczej, mam nadzieję, że kolega jest zadowolony z takiej niespodzianki. Brawo bardzo udany model
_________________ Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Piękny model. Bryła tej maszyny może nie ma Bóg wie jak wydumanych kątów, ale jest skomplikowana i wydaje mi się, że świetnie ją uchwyciłeś.
Przypomniałeś mi, że w zestawach Model Team nie było silników, a i tak zachwycały (i w sumie do dziś są uważane za klasykę w świecie LEGO).
Oczywiście idea pożegnalnego prezentu też przednia; kolejny raz żałuję, że nie będę miał emerytury :D .
_________________ Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
Myślę, że gdybyś zmotoryzował swojego MOCa, to kolega bawiłby się Twoim modelem na tej emeryturze.
Powoli mnie nudzisz. Tłumaczyłem to przy okazji Ursusa, wytłumaczę raz jeszcze:
NIE MA MIEJSCA NA SILNIKI!
A jeśli nadal uważasz, że można zrobić taką ładowarkę przy zachowaniu obecnego wyglądu w opcji w pełni zmotoryzowanej, to chętnie zobaczę jak do tej bryły pakujesz 4 silniki, dwa odbiorniki, pudełko na baterie i trzy siłowniki.
Niby szybko i minimalistycznie, ale prezentuję się świetnie. Zazdroszczę koledze, który poszedł na emeryturę.
Gdybym budował dla siebie, to zastąpiłbym te duże żółte bricki w łyżce na coś bardziej subtelnego.
Ile robiłeś podejść do zdjęcia, gdzie ładowarka opiera się na przedniej łyżce? Ramię łyżki jest fajnie wymodelowane, ale zdaje się, że trzyma się tylko na studach i słowie honoru :)
Kiedy pokazałeś mi ją pierwszy raz w zestawieniu z Sandvikiem uznałem, że nie ma szans aby to był w tej samej skali. Zdjęcie realnej maszyny, które dałeś w pierwszym poście mnie przekonuje. Widać, że to dość mała maszyna jak na standardy górnicze.
Sam model jak na 4 dni budowania wygląda świetnie. Kiedy odpadają ograniczenia stwarzane przez mechanizmy zbudowanie takiego cukierka to czysta przyjemność :)
_________________ Na warsztacie:
- Krone Big X 770 - 100%
Wiek: 36 Dołączył: 13 Lip 2015 Wpisy: 174 Skąd: Kraków
Wysłany: 2019-03-03, 16:52
Model jest bardzo estetyczny, ale przede wszystkim podziwiam tempo zaprojektowania - niewiarygodne! Do łyżki można nasypać czarnych groszków, plate'ów lub bricków 1x1 i zakończyć dyskusję o tych kilku klockach na dnie łyżki.
...A jeśli nadal uważasz, że można zrobić taką ładowarkę przy zachowaniu obecnego wyglądu w opcji w pełni zmotoryzowanej, to chętnie zobaczę jak do tej bryły pakujesz 4 silniki, dwa odbiorniki, pudełko na baterie i trzy siłowniki.
Dajesz.
Myślę, że przy zastosowaniu Sbricka może i by się jakoś udało, ale nie mam ani Sbricka, ani takich opon, ani takich felg, więc nie dam rady :D
_________________ Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum