[MOC] KV-1/KV-2
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Sariel
- VIP
- Posty: 5419
- Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Sariel
- Kontakt:
-
[MOC] KV-1/KV-2
Dane techniczne:
Wymiary: 46s / 24s / 20s (KV-1) / 47s / 24s / 24s (KV-2)
Waga: 2.017 kg (KV-1) / 2.205 kg (KV-2)
Zawieszenie: drążki skrętne
Napęd: 2 x PF XL z redukcją 5:1
Silniki: 2 x PF XL, 2 x PF M
Po zielonym czołgu pora na biały. Tym razem padło na sowieckiego klasyka w postaci KV-1, a że KV-2 to to samo tylko z inną wieżą, to postawiłem na rozwiązanie gdzie wieża jest wymienna. Innym założeniem było zrobienie modelu po taniości, czyli ze zwykłym batboxem i standardowymi PFami, co trochę się zemściło, ale o tym za chwilę.
KV-1 był pierwszym radzieckim czołgiem ciężkim z prawdziwego zdarzenia, który okazał się dla Niemców bardzo przykrą niespodzianką. Jak przykrą? Radziecki as czołgowy Zinoviy Kolobanov którego oznaczenia nosi mój model, wsławił się skasowaniem całej kolumny 43 czołgów Panzer III mając do dyspozycji pięć KV-1, ani jednego nie tracąc i przyjmując 156 trafień na własny czołg. KV-1 w odpowiednich warunkach siał pogrom nawet wśród Tygrysów Królewskich, aczkolwiek wojnę wygrał masowo produkowany tani i prosty T-34. KV natomiast szybko stał się przestarzały - jego pancerz nie był wystarczający na niemieckie czołgi ciężkie - i próby jego unowocześnienia doprowadziły m.in. do powstania KV-85 z którego wywodzi się cała linia czołgów ciężkich IS, a także to słynnego egzotyku w postaci KV-2.
KV-2 to klasyczny szalony sowiecki pomysł polegający na wsadzeniu w czołg wielkiej haubicy 152 mm, co wymagało olbrzymiej wieży. Pierwsza wersja tej wieży nawet miała jakiś tam sensowny profil, ale potem Rosjanie skończyli z finezją i zaczęli robić najprostsze kanciaste wieże z płyt pancernych zespawanych pod kątem prostym. Taka wieża miała wysokość 3 metrów i zyskała sobie przydomek "stodoła" oraz "lodówka Stalina". Skuteczność tak powstałego tworu była dyskusyjna, miał problemy z mobilnością, nie mógł obracać wieży jeśli nie stał poziomo i ogólnie był dość pokracznym skrzyżowaniem artylerii z czołgiem. KV-2 zyskał sławę w World of Tanks jako "derp tank", tzn. czołg którego działo nie wymaga celowania, szukania słabych punktów etc., wystarczy odpalić je mniej więcej w kierunku celu i cel znika.
Sam model z początku zacząłem budować jak zwykle w DBG, potem padła sugestia że czerwonoarmijny czołg dobrze prezentowałby się w kamuflażu zimowym, więc machnąłem go całego na biało. Jest to przekichany kolor do większych modeli, bo mimo że starałem się w miarę możliwości budżetowych kupować nowe części to i tak mamy tu przegląd "50 odcieni żółknięcia ABSu". Model miał być od początku tani i prosty bo chciałem zrobić do niego instrukcję, ale teraz mam wątpliwości. Jako eksperyment ma kilka poważnych wad:
- koła jezdne ładnie wyglądają ale działają fatalnie; ponieważ są szerokie to punkt ich podparcia jest tak daleko od ich środka że koła krzywią się pod ciężarem czołgu, do tego bardziej skaczą po gąsienicach niż się po nich toczą, co wprawia cały model w wibracje
- użycie normalnego batboxa wymusiło napęd na przód, bo inaczej nie bardzo miałbym gdzie go zmieścić. Kiedyś wydawało mi się że dla czołgu nie robi większej różnicy czy napęd jest na przód czy na tył, teraz już wiem że napęd na przód to tragedia. Wynika z tego masa problemów, szczególnie luz na przedzie gąsienicy, tzn. na odcinku między przednim kołem napędowym a pierwszym kołem jezdnym.
- wymienne wieże to kolejne problemy, m.in. taki że wieże nie są przypięte do kadłuba, po prostu na nim siedzą, co nie daje za dobrej stabilności, a poza tym wymusiło to zmieszczenie wszystkich silników i dodatkowej mechaniki w kadłubie. Plus, każda wieża może mieć tylko jedną funkcję w środku.
I to chyba tyle. A, polecam film którego zrobienie zajęło mi 2 tygodnie - jak odpalicie, zobaczycie dlaczego :)
Galeria
I kilka fotek:
- legosamigos
- VIP
- Posty: 3942
- Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
- Lokalizacja: Gdańsk
- brickshelf: legosamigos
- Kontakt:
-
Fajnie zmontowany film. Bardzo mi się podoba, choć ja czekam przede wszystkim na Twojego Solarisa (a jakby była jeszcze instrukcja, to by była po prostu bajka) :) Co do samego czołgu, to czołg jak czołg, jeździ, strzela, kręci wieżyczką, czyli jak każdy inny czołg ;)
Ostatnio zmieniony 2019-10-20, 18:00 przez legosamigos, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Cholerka, przedwczoraj obejrzałem film, ale coś mnie zaabsorbowało i zapomniałem wrócić z komentarzem :) .
Przede wszystkim - stosunek formy do treści bardzo się zbliża do 1:1. To znaczy: bardzo zaawansowanym modelom towarzyszą coraz bardziej zaawansowane prezentacje :) . Dopóki jest zabawnie - a i Tobie tworzenie na pewno sprawia frajdę - nie mam nic przeciwko temu.
Co się zaś tyczy modelu (tzn. modeli) - tak, zgadzam się, że napęd pojazdu gąsienicowego na przednie koła to jakiś horror. Nie wiem w sumie, dlaczego Niemcy tak się tego trzymali w swoich czołgach. (Może dobrze działający system napinania gąsienic poprawia sytuację, nie wiem, ale przyznaję, że prawdziwe czołgi z takim napędem nieźle sobie radzą, w przeciwieństwie do modeli). No, ale skoro z braku miejsca do swojego Ruska musiałeś zastosować ten patent, to nie będę się czepiał.
Różne odcienie bieli to żaden dramat. Jak się patrzy na zdjęcia czołgów w zimowym malowaniu to też nie wyglądają jak świeżutki śnieg ;) . I przyznam, że na filmie właściwie nie dostrzegłem różnic, a generalnie bardzo mi się podoba odmiana po niezliczonych modelach w odcieniach szarości i zieleni.
Liczę dni do tej radosnej chwili, w której LEGO wyprodukuje nam rurę nadającą się na lufy czołgowe ;) . Kanciasta to jednak nie to samo, chociaż przyznaję, że dla czadowego efektu strzelania może i warto poświęcić estetykę. Obie wieże oraz kadłub są, jak dla mnie, bez zarzutu.
Brawo, brawo, brawo!
Przede wszystkim - stosunek formy do treści bardzo się zbliża do 1:1. To znaczy: bardzo zaawansowanym modelom towarzyszą coraz bardziej zaawansowane prezentacje :) . Dopóki jest zabawnie - a i Tobie tworzenie na pewno sprawia frajdę - nie mam nic przeciwko temu.
Co się zaś tyczy modelu (tzn. modeli) - tak, zgadzam się, że napęd pojazdu gąsienicowego na przednie koła to jakiś horror. Nie wiem w sumie, dlaczego Niemcy tak się tego trzymali w swoich czołgach. (Może dobrze działający system napinania gąsienic poprawia sytuację, nie wiem, ale przyznaję, że prawdziwe czołgi z takim napędem nieźle sobie radzą, w przeciwieństwie do modeli). No, ale skoro z braku miejsca do swojego Ruska musiałeś zastosować ten patent, to nie będę się czepiał.
Różne odcienie bieli to żaden dramat. Jak się patrzy na zdjęcia czołgów w zimowym malowaniu to też nie wyglądają jak świeżutki śnieg ;) . I przyznam, że na filmie właściwie nie dostrzegłem różnic, a generalnie bardzo mi się podoba odmiana po niezliczonych modelach w odcieniach szarości i zieleni.
Liczę dni do tej radosnej chwili, w której LEGO wyprodukuje nam rurę nadającą się na lufy czołgowe ;) . Kanciasta to jednak nie to samo, chociaż przyznaję, że dla czadowego efektu strzelania może i warto poświęcić estetykę. Obie wieże oraz kadłub są, jak dla mnie, bez zarzutu.
Brawo, brawo, brawo!
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
Biel w Lego Technic przeżywa swoje pięć minut: białe czołgi, białe koparki...
Model jak zwykle trzyma poziom, gratulacje.
Byłoby fajnie, gdybyś zgłosił zdjęcie tego i innych swoich modeli do kalendarza, szczegóły tu.
Model jak zwykle trzyma poziom, gratulacje.
Byłoby fajnie, gdybyś zgłosił zdjęcie tego i innych swoich modeli do kalendarza, szczegóły tu.
Hey! you're banjaxed!
Hey! you're screwed!
And death is coming for you!
Hey! you're screwed!
And death is coming for you!
-
- VIP
- Posty: 437
- Rejestracja: 2014-09-30, 17:39
- Lokalizacja: Kraków
- brickshelf: Samolot
- Kontakt:
-
Nie będę pisał, że mi się podoba, bo to brzydal wśród czołgów ;) . Film powala rozmachem, co też mi się nie specjalnie podoba bo podnosisz poziom produkcji do takiego na jaki ja nigdy się nie wdrapię :). Model ładnie wykonany i podoba mi się patent na łatwą wymianę wież.
Ostatnio zmieniony 2019-10-21, 12:43 przez SAMOLOT, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 977
- Rejestracja: 2015-11-24, 16:10
- Lokalizacja: radom/kraków
- brickshelf: Proszę uzupełnić
- Kontakt:
-
Wersja z dużą wieżą niezbyt mi się podoba, choć to kwestia pierwowzoru, klasyczny czołg jest całkiem spoko. Z daleka wygląda prawie jak nie lego, co ma swój urok i kojarzy mi się z zabawkowymi czołgami na radio głównie z Chin ;)
Jakieś tam moje instrukcje: https://rebrickable.com/users/Fukusaku/mocs/
- eric trax
- Administrator
- Posty: 2466
- Rejestracja: 2011-02-28, 20:30
- Lokalizacja: Wrocław
- brickshelf: erictrax
-
Od momentu kiedy na fejsie zobaczyłem że budujesz biały czołg byłem zainteresowany efektem końcowym. To fajne odświeżenie tak jak zielony renault w temacie pancerniaków. Smutny LBG zniechęca do zapoznania się z pracą a tutaj biały intryguje i przyciąga wzrok. Różne odcienie białego potraktował bym jako naturalny kamuflaż :D
Jeśli chodzi o felgi to spróbowałbym pokombinować z jakimiś oponami żeby jednak całość opierała się na gąsienicy a nie na jej łańcuchu. Sama gąsienica zawsze będzie się marszczyć przy napędzie na przednią zębatkę, wynika to z miejsca przyłożenia siły. Jeśli używasz tylnego napędu, tryby wyciągają gąsienicę spodu pojazdu sprawiając, że w najważniejszych miejscach jest stale napięta.
Co do filmu doceniam nadkład pracy jaki włożyłeś w zrobienie efektów. Do Michela Baya jednak Ci daleko. Przynajmniej do momentu aż nie pojawią się skąpo ubrane 20 latki albo przynajmniej chomiczki w szorach/bikini :D
Jeśli chodzi o felgi to spróbowałbym pokombinować z jakimiś oponami żeby jednak całość opierała się na gąsienicy a nie na jej łańcuchu. Sama gąsienica zawsze będzie się marszczyć przy napędzie na przednią zębatkę, wynika to z miejsca przyłożenia siły. Jeśli używasz tylnego napędu, tryby wyciągają gąsienicę spodu pojazdu sprawiając, że w najważniejszych miejscach jest stale napięta.
Co do filmu doceniam nadkład pracy jaki włożyłeś w zrobienie efektów. Do Michela Baya jednak Ci daleko. Przynajmniej do momentu aż nie pojawią się skąpo ubrane 20 latki albo przynajmniej chomiczki w szorach/bikini :D
Na warsztacie:
- Grimme Varitron 270 - 10%
.
- Grimme Varitron 270 - 10%
.
- dmac
- Adminus Emeritus
- Posty: 2432
- Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
- Lokalizacja: Szczecin
- brickshelf: dmac
-
Tak, tak! Brakuje Megan Fox w kamuflażu zimowym; gdyby nie to, dałbym 10/10 :D .eric trax pisze:do momentu aż nie pojawią się skąpo ubrane
P.S. Na jakim Facebooku?! Chcesz powiedzieć, że nie oglądasz comiesięcznych raportów Sariela na YouTube? Bo ja z zapartym tchem :) .
Pozdrawiam,
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
dmac
_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles
- glaz_pimpur
- VIP
- Posty: 1392
- Rejestracja: 2008-05-13, 20:25
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: glaz-pimpur
-
- Jarema1980
- Posty: 207
- Rejestracja: 2015-04-07, 19:59
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
-
- Jarema1980
- Posty: 207
- Rejestracja: 2015-04-07, 19:59
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
-