[MOC] - Cioty? - Hetero, ale weseli.
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- Endrju_88
- Posty: 239
- Rejestracja: 2015-01-27, 18:07
- Lokalizacja: Wrocław
- brickshelf: Endrju88
- Kontakt:
-
[MOC] - Cioty? - Hetero, ale weseli.
- Cioty?
- Hetero, ale weseli.
Praca zbudowana już dość dawno temu, a obecnie rozłożona z potrzeby użycia zielonego budulca do klimatów pirackich i nie tylko ;-) Nie była łatwa w transporcie, bowiem w międzyczasie zagościła na ostatniej Wystawie Głównej w Pszczynie, ale pod roboczym tytułem: „Faceci w rajtuzach” – ponieważ obawiałem się odbioru pod oryginalnym tytułem :D Tamże u wielu dorosłych wzbudziła wiadomy uśmiech w kącikach ust, z racji znajomości filmu, z którego owa scena pochodzi :D
Jedyne słuszne tłumaczenie filmu to to, które pamiętam z lektorem jeszcze na VHS (stąd taki tytuł MOCa).
W kadrach widzimy Robin Hooda i jego wesołą drużynę. Na wozie z sianem, w drugim rzędzie trzej wieśniacy „wytrenowani” przez Robina i chłopaków do walki z ludźmi Szeryfa z Rottingham.
W pierwszym rzędzie od lewej:
- Blinkin – prześmieszny, ślepy kompan Robina,
- jedyny czarny: Apsik („Na zdrowie!” :D ),
- Robin z Loxley – w filmie, w tej roli bezbłędny Cary Elwes
- Mały John („Nie dajcie się nabrać. Tak naprawdę jest bardzo duży.” :D )
- oraz Will Scarlet O’Hara („Rodzina pochodzi z Georgii.” :D )
Wybór akcesoriów jest nieprzypadkowy ;-)
Na zaprzęgniętym wozie siedzi zaś Rabin Tuckman – dostawca ofiarnego wina i wyśmienity mohel (lepiej nie pytajcie :D ) – w filmie, w tą postać wcielił się nie kto inny jak Mel Brooks - genialny parodysta, aktor, scenarzysta i reżyser.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=q0xbGLf ... e=youtu.be[/youtube]
Film „Robin Hood: Faceci w rajtuzach” jest oczywiście parodią gatunku kostiumowego kina przygodowego osadzonego w średniowieczu, czerpiącą garściami z filmu Kevina Raynoldsa „Robin Hood: Książę Złodziei” z Kevinem Costnerem w roli tytułowej. Nie brakuje tu również odwołań do innych filmów Mela Brooksa, a także do „Ojca Chrzestnego”, „Przeminęło z wiatrem”, „Biali nie potrafią skakać”, do mowy Winstona Churchilla, Shakespeare’a, a nawet Malcolma X.
Gorąco polecam tym, którym jakimś sposobem film umknął, choć wielokrotnie puszczany przez lata w TV. Burzący czwartą ścianę, absurdalny i rubaszny - w sam raz na poprawę humoru w jesienne dni :-)
Zapraszam do komentowania oraz odwiedzenia galerii Flickr.
- Hetero, ale weseli.
Praca zbudowana już dość dawno temu, a obecnie rozłożona z potrzeby użycia zielonego budulca do klimatów pirackich i nie tylko ;-) Nie była łatwa w transporcie, bowiem w międzyczasie zagościła na ostatniej Wystawie Głównej w Pszczynie, ale pod roboczym tytułem: „Faceci w rajtuzach” – ponieważ obawiałem się odbioru pod oryginalnym tytułem :D Tamże u wielu dorosłych wzbudziła wiadomy uśmiech w kącikach ust, z racji znajomości filmu, z którego owa scena pochodzi :D
Jedyne słuszne tłumaczenie filmu to to, które pamiętam z lektorem jeszcze na VHS (stąd taki tytuł MOCa).
W kadrach widzimy Robin Hooda i jego wesołą drużynę. Na wozie z sianem, w drugim rzędzie trzej wieśniacy „wytrenowani” przez Robina i chłopaków do walki z ludźmi Szeryfa z Rottingham.
W pierwszym rzędzie od lewej:
- Blinkin – prześmieszny, ślepy kompan Robina,
- jedyny czarny: Apsik („Na zdrowie!” :D ),
- Robin z Loxley – w filmie, w tej roli bezbłędny Cary Elwes
- Mały John („Nie dajcie się nabrać. Tak naprawdę jest bardzo duży.” :D )
- oraz Will Scarlet O’Hara („Rodzina pochodzi z Georgii.” :D )
Wybór akcesoriów jest nieprzypadkowy ;-)
Na zaprzęgniętym wozie siedzi zaś Rabin Tuckman – dostawca ofiarnego wina i wyśmienity mohel (lepiej nie pytajcie :D ) – w filmie, w tą postać wcielił się nie kto inny jak Mel Brooks - genialny parodysta, aktor, scenarzysta i reżyser.
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=q0xbGLf ... e=youtu.be[/youtube]
Film „Robin Hood: Faceci w rajtuzach” jest oczywiście parodią gatunku kostiumowego kina przygodowego osadzonego w średniowieczu, czerpiącą garściami z filmu Kevina Raynoldsa „Robin Hood: Książę Złodziei” z Kevinem Costnerem w roli tytułowej. Nie brakuje tu również odwołań do innych filmów Mela Brooksa, a także do „Ojca Chrzestnego”, „Przeminęło z wiatrem”, „Biali nie potrafią skakać”, do mowy Winstona Churchilla, Shakespeare’a, a nawet Malcolma X.
Gorąco polecam tym, którym jakimś sposobem film umknął, choć wielokrotnie puszczany przez lata w TV. Burzący czwartą ścianę, absurdalny i rubaszny - w sam raz na poprawę humoru w jesienne dni :-)
Zapraszam do komentowania oraz odwiedzenia galerii Flickr.
Ostatnio zmieniony 2019-11-10, 14:14 przez Endrju_88, łącznie zmieniany 2 razy.
I didn't ask to be super, and I'm no hero. But when you find out your worst enemy is after your best girl, the time has come to be a f***ing superhero.
-
- VIP
- Posty: 2363
- Rejestracja: 2014-03-16, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Proszę uzupełnić
- Kontakt:
-
Taniec z Monty Pythona na Camelot jest lepszy. ;-)
Świetnie dobrana obsada. Dobre skojarzenie forestmentów z tym filmem.
Świetnie dobrana obsada. Dobre skojarzenie forestmentów z tym filmem.
Ile by nie było to i tak jest za mało.
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
Szacunek do klocków, nienawiść do COBI, tak zostałem wychowany.
foto
- Kirysowaty
- Posty: 738
- Rejestracja: 2007-04-10, 18:39
- Lokalizacja: okolice Radomia
-
Chyba OWA scena.Endrju_88 pisze:ów scena
Film świetny, a zdaniem mojej siostry, wielkiej fanki opowieści o banicie z Sherwood, Cary Elwes to idealna i jedynie słuszna inkarnacja Robin Hooda. Klockowa scenka też zrobiona wybornie, jakoś nie pasuje mi tylko nakrycie głowy Tuckmana - dałbym mu zamiast melonika coś z szerszym rondem.
Jellyeater pisze:Jak się kupuje Lego to należy sprawdzić, czy nie zawiera demonów.
- DonBolano
- Posty: 345
- Rejestracja: 2016-02-29, 15:51
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
- brickshelf: Proszę uzupełnić
- Kontakt:
-
Wyśmienite! To teraz czekam na Żydów w kosmosie :))
Ostatnio zmieniony 2019-11-10, 17:31 przez DonBolano, łącznie zmieniany 1 raz.
Na świat spoglądam przez armatę! - www.atelierbolano.pl
- Deckard Cain
- Posty: 368
- Rejestracja: 2010-06-17, 20:16
- Lokalizacja: Krosno
- brickshelf: DeckardCain
-
Praca oddaje klimat tej sceny jak i samego filmu.
- Blinkin popraw cy... wyglądasz jak porąbany Picasso - ta kwestia juz zawsze bedzie mi sie kojarzyła z tą postacią.
Z tego co sobie przypominam Will Scarlet O’Hara sam później zagrał Robina w serialu "Nowe przygody Robin Hood'a "
- Blinkin popraw cy... wyglądasz jak porąbany Picasso - ta kwestia juz zawsze bedzie mi sie kojarzyła z tą postacią.
Z tego co sobie przypominam Will Scarlet O’Hara sam później zagrał Robina w serialu "Nowe przygody Robin Hood'a "
Ostatni z Horadrimów
- Endrju_88
- Posty: 239
- Rejestracja: 2015-01-27, 18:07
- Lokalizacja: Wrocław
- brickshelf: Endrju88
- Kontakt:
-
Bardzo dziękuję wszystkim za miłe komentarze oraz uwagi. Cieszę się, że scenka przypadła wam do gustu :-) Myślę, że kiedyś jeszcze zbuduję coś z tego filmu :-)
No nie wiem, nie wiem :-) Monty Python co prawda rządził, ale ten Robin ma jednak u mnie specjalne miejsce. Kiedyś nawet potrafiłem wyrecytować wiele scen z pamięci :D
Jellyeater pisze:Taniec z Monty Pythona na Camelot jest lepszy. ;-)
No nie wiem, nie wiem :-) Monty Python co prawda rządził, ale ten Robin ma jednak u mnie specjalne miejsce. Kiedyś nawet potrafiłem wyrecytować wiele scen z pamięci :D
Bezapelacyjnie :-)Kirysowaty pisze:Cary Elwes to idealna i jedynie słuszna inkarnacja Robin Hooda
Miałem do wyboru albo czarny melonik, albo kowbojski, ale wydawał mi się za duży i nie pasował.Kirysowaty pisze:Klockowa scenka też zrobiona wybornie, jakoś nie pasuje mi tylko nakrycie głowy Tuckmana - dałbym mu zamiast melonika coś z szerszym rondem
Na myśl przychodzą od razu "Kosmiczne jaja" :DDonBolano pisze:Wyśmienite! To teraz czekam na Żydów w kosmosie :))
Klasyka :DDeckard Cain pisze:- Blinkin popraw cy... wyglądasz jak porąbany Picasso
Dokładnie :-) Z nostalgią wspominam te "odświeżone" wersje bohaterów z seriali lat 90. Robin Hood, Zorro, Superman, Hercules :-)Deckard Cain pisze:Z tego co sobie przypominam Will Scarlet O’Hara sam później zagrał Robina w serialu "Nowe przygody Robin Hood'a "
Ostatnio zmieniony 2019-11-23, 00:11 przez Endrju_88, łącznie zmieniany 2 razy.
I didn't ask to be super, and I'm no hero. But when you find out your worst enemy is after your best girl, the time has come to be a f***ing superhero.
- DonBolano
- Posty: 345
- Rejestracja: 2016-02-29, 15:51
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
- brickshelf: Proszę uzupełnić
- Kontakt:
-
To akurat "Historia Świata - część 1"Na myśl przychodzą od razu "Kosmiczne jaja" :D
Na świat spoglądam przez armatę! - www.atelierbolano.pl