Koncepcja tej pracy zrodziła się mniej więcej rok temu, jednak jak to często bywa realizacja musiała nieco poczekać, a i tempo pracy było delikatnie mówiąc niezbyt szybkie. Tak więc efektem końcowym mogę się z Wami podzielić dopiero teraz.
Po raz kolejny postanowiłem zmierzyć się z motywem kobiety - w tej samej skali co wiolonczelistka, tym razem kobiety w kąpieli, co dało mi możliwość popracować nad twarzą, proporcjami i kształtem ciała, ale także nad jego interakcją z wodą, oraz oczywiście nad samą wanną. Jak wyszło, oceńcie proszę sami. Praca miała mieć w założeniu klimat relaksu, zmysłowości i delikatnego vintage.
Muszę przyznać, że zadziwiasz mnie umiejętnością modelowania postaci ludzkiej z klocków i oddania jej ekspresji. To jest naprawdę dobre!
W latach 80-tych był teledysk Dire Straits "Money for nothing", jeden chyba z pierwszych zrealizowanych techniką grafiki komputerowej. Twoje postacie trochę przypominają te, które wtedy się tam pojawiły - jeśli chodzi o twarz i sposób jej modelowania, oddania mimiki itp. To żaden przytyk - wręcz przeciwnie, wyrazy uznania, bo teledysk jest moim zdaniem jednym z najfajniejszych do tej pory. Nie pokusiłbyś się o tych dwóch kolesi i zatytułował pracę "Money for nothing"? Myślę, że na Flickerze miałoby to niezły oddźwięk :)
Najbardziej jednak urzekła mnie bateria wannowa. Zwłaszcza słuchawka - jest po prostu rewelacyjna!
bzzz-bzzz
Ostatnio zmieniony przez wielkamucha 2020-05-11, 22:01, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 36 Dołączył: 01 Lut 2008 Wpisy: 451 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-05-09, 23:16
Przede wszystkim fajnie, że wróciłeś :).
Praca bardzo w Twoim stylu, przynajmniej mi od razu kojarzyła się z Tobą i wiolonczelistką.
Zarówno modelka (?), jak i wanna wykonane są świetnie - też jestem fanem baterii :). Jeśli miałoby mi coś przeszkadzać, to jakkolwiek tarcza w charakterze kolczyka jest fajnym szczegółem, to kolczyk w kąpieli jest cokolwiek kłopotliwy.
_________________ Żeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce...
Bardzo Wam dziękuję za komentarze! Cieszy mnie pozytywny odbiór pracy - zarówno jako całości jak i różnych detali. Jeśli chodzi o baterię, chciałem uzyskać efekt takiej mosiężnej baterii retro i cieszę się, że podoba Wam się ten element. Odnośnie takich drobiazgów jak rozrzucone elementy garderoby, pomyślałem właśnie, że dodają one kolorytu pracy oraz dają pole do interpretacji. Sugestia, iż owa postać doszła do łazienki w samych tylko butach na obcasie jest bardzo trafiona. ;)
Generalnie pomysłów na różne tego typu scenki mam całkiem sporo. Idea projektu postaci z teledysku "Money for Nothing" też wydaje się świetny :) Tyle, że jak dla mnie to są już całkiem duże przedsięwzięcia, które przy moich zasobach czasowych ogarniam miesiącami. Tak więc może teraz dla odmiany skuszę się na jakąś mniejszą formę. :)
Fantastyczna praca. Najpierw zastanawiałem się z jakiego zestawu wziąłeś ten klocek z kranem, dopiero po dłuższej analizie i oglądaniu dywaników oraz twarzy można zobaczyć jak spora jest to praca i w jakiej skali jest postać i wanna.
Bardzo udane. Podziwiam
Dzięki :-) Faktycznie na podstawie zdjęć nie zawsze można sobie zwizualizować rzeczywistą skalę - nawet jeśli teoretycznie da się wyliczyć rozmiar. Mam nadzieję, że kiedyś będzie okazja, żeby zaprezentować tę pracę na żywo. :-)
Wiek: 47 Dołączył: 08 Lis 2013 Wpisy: 3460 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-05-11, 17:53
Nie jest to co prawda Colargol ale też niezłe... ;)
A poważnie. Rewelacja! Na żywo na pewno lepsze, bo można zobaczyć rzeczywisty rozmiar. Aż przydałaby się tam jakaś figurka np. jako mini szampon żeby uchwycić skalę. Albo jako nakrętka butelki z czymś tam przydatnym w kąpieli.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum