[MOC] SH-3 Sea King

Adventurers, Castle, HP, Ninja, Pirates, Western, WWII, Vikings

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Mateusz92
VIP
Posty: 456
Rejestracja: 2012-05-21, 18:33
Lokalizacja: Wrocław/Zduny
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#16 Post autor: Mateusz92 »

Dołączam się do zachwytów. Moc wygląda jak model do sklejania.

Awatar użytkownika
Ciamek
VIP
Posty: 2787
Rejestracja: 2004-06-24, 23:08
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: Piglet
Kontakt:

 

#17 Post autor: Ciamek »

Mateusz92 pisze:Moc wygląda jak model do sklejania.
Więcej - wygląda jak sklejony model do sklejania : o)

<brawo>
Zdrufko, Ciamek

Awatar użytkownika
Maks
Posty: 155
Rejestracja: 2014-02-19, 09:57
Lokalizacja: Gniezno
brickshelf: MaksM

 

#18 Post autor: Maks »

Planujesz rozwijać hangar swojego lotniskowca?
Niestety nie, bo zeżarł mi za dużo ciemnoszarych klocków. To kolor, którego najwięcej używam.

Maks pisze:eden z pierwszych, obok równie, a może nawet trochę bardziej znanego UH-1 Huey śmigłowców w amerykańskim wojsku napędzanych turbinami gazowymi
Może trochę bardziej?! UH-1 jest najbardziej znanym śmigłowcem na świecie, gdzie tam Sea Kingowi do niego? Jeśli dobrze pamiętam to armia amerykańska nie używała S-61, ale marynarka korzystała z UH-1.
Oczywiście Huey to niemal synonim słowa "śmigłowiec", ale Sea King też ma moim zdaniem dość ikoniczną sylwetkę. By być precyzyjnym, S-61 używały jeszcze USAF i Straż Przybrzeżna. Ale oczywiście UH-1, swoją drogą pieruńsko trudny model do zbudowania (ze względu na przód) był produkowany w znacznie większych ilościach, racja.
dmac pisze:Bardzo ładny model. Do niczego się nie przyczepię (nawet do skali ;) ) .
Gratuluję i dzieła, i uznania w tzw. "świecie"!
Dziękuje, oczywiście miło widzieć swoje prace na zagranicznych blogach, ale ja wolę poczytać jakąś konstruktywną krytykę (jak w przypadku naszej dawnej dyskusji o IS-2) na polskich forach :)

Jeszcze raz dziękuję za pozytywny odbiór!
Ostatnio zmieniony 2016-08-31, 20:18 przez Maks, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2432
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#19 Post autor: dmac »

Maks pisze:ale ja wolę poczytać jakąś konstruktywną krytykę
Aaa, to musisz trochę gorzej budować, bo akurat temu modelowi można zarzucić tylko to, że nie lata (a przynajmniej nie mocą własnego wirnika ;) ).
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Awatar użytkownika
legosamigos
VIP
Posty: 3942
Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: legosamigos
Kontakt:

 

#20 Post autor: legosamigos »

dmac pisze:...akurat temu modelowi można zarzucić tylko to, że nie lata (a przynajmniej nie mocą własnego wirnika ;) ).
Ja myślę, żeby poleciał, tylko po lądowaniu niewiele by z niego zostało :D
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję

Awatar użytkownika
Durzy
Posty: 1113
Rejestracja: 2014-02-23, 12:37
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#21 Post autor: Durzy »

Maks pisze: By być precyzyjnym, S-61 używały jeszcze USAF
Jednak? Wydawało mi się, że nie. Pobieżnie sprawdzałem i też go nie znalazłem, ale może zbyt pobieżnie.
Maks pisze:Niestety nie, bo zeżarł mi za dużo ciemnoszarych klocków. To kolor, którego najwięcej używam.
Pisząc "hangar lotniskowca" miałem nadzieję na park maszynowy;)
Maks pisze:. Ale oczywiście UH-1, swoją drogą pieruńsko trudny model do zbudowania
Cobra jest dość kanciasta. Genialny Ka-50 też:)
Maks pisze:ale ja wolę poczytać jakąś konstruktywną krytykę
Pilotów (głów) nie ma, a maszyna wylądowała/przygotowuje się do startów!

Tak czy siak, mój głos na MOC miesiąca zdobyłeś.

Awatar użytkownika
Maks
Posty: 155
Rejestracja: 2014-02-19, 09:57
Lokalizacja: Gniezno
brickshelf: MaksM

 

#22 Post autor: Maks »

Durzy pisze:
Maks pisze: By być precyzyjnym, S-61 używały jeszcze USAF
Jednak? Wydawało mi się, że nie. Pobieżnie sprawdzałem i też go nie znalazłem, ale może zbyt pobieżnie.
https://en.wikipedia.org/wiki/Sikorsky_S-61R To była wersja z trochę innym kadłubem, używana głównie do zadań ratowniczych. Poprzednik większego Pave Low :)
Maks pisze:Niestety nie, bo zeżarł mi za dużo ciemnoszarych klocków. To kolor, którego najwięcej używam.
Pisząc "hangar lotniskowca" miałem nadzieję na park maszynowy;)
Pozytywny odzew tej pracy zainspirował mnie do wzięcia na warsztat kilku nowych modeli śmigłowców. Jeśli chodzi o sprzęt US Navy, to bardzo chciałbym kiedyś zbudować F-4 Phantoma, ale może być trudno dobrać odpowiednie szybki do kokpitu. No i rok akademicki się już powoli zbliża, a wtedy strasznie ciężko wyrwać choć odrobinę czasu na budowanie.

Tak czy siak, mój głos na MOC miesiąca zdobyłeś.

Dzięki!

Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2016-09-01, 19:15 przez Maks, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Maks
Posty: 155
Rejestracja: 2014-02-19, 09:57
Lokalizacja: Gniezno
brickshelf: MaksM

 

#23 Post autor: Maks »

Witam po czterech latach :P

Helikopterek przeleżał cztery lata w bardzo trudnych warunkach, udało mu się jakoś je przetrwać, choć ostał się tylko sam kadłub. Kiedy teraz wróciłem do klocków, postanowiłem go sobie odbudować. To właściwie z grubsza to samo, ale cytując klasyka "musiało się wiele zmienić, żeby nic się nie zmieniło" - bebechy są mocno inne, helikopter po latach leżenia w szufladzie potrzebował wzmocnień. Jakieś małe detaliki typu wyrzutnia flar (to ta lornetka z boku w tylnej części kadłuba), inna klamka i szyna do suwanych drzwi (które się nie przesuwają) także się pojawiły. Dodałem mu trochę uzbrojenia - dwie torpedy i to żółte coś co jest przy jednym z bocznych pływaków. Wymieniłem wirnik - poprzednio był szeroki na dwa study, teraz na półtora z użyciem plate z szyną drzwiową. Nowe jest także mocowanie kółek, którym felgi wymieniłem na białe. Do tego kilka czerwonych akcentów. No i nowe naklejki, których jakość jest dużo lepsza, bo przez te lata dorobiłem się drukarki, która dobrze drukuje na śliskim papierze. Chociaż i tak cześć z nich nie była tworzona przeze mnie, a są to zakupione literki dla dzieci do naklejania, żeby możliwie uniknąć białego tła - bo papier kontrastuje bardzo mocno z białymi klockami. Modelik był niemal żółty po czterech latach, pomogło przetarcie płynem do naczyń.

Obrazek
SH-3D Sea King (1) by [Maks], on Flickr

Trzy słowa o pierwowzorze - SH-3 Sea King to był pierwszy morski helikopter z prawdziwego zdarzenia - miał dobry sonar i duże możliwości przenoszenia uzbrojenia, dlatego był śmiertelnym postrachem dla okrętów podwodnych. Jest to konstrukcja z początku lat 60. XX wieku, która w większości państw latała do początków XXI wieku, a w niektórych służy do dziś.

Obrazek
SH-3D Sea King (2) by [Maks], on Flickr

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Galeria brickshelf po cenzurze będzie tutaj

Wybaczcie za taki odgrzewany kotlet, ale coś nowego w nim jednak jest!

Awatar użytkownika
eric trax
Administrator
Posty: 2466
Rejestracja: 2011-02-28, 20:30
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: erictrax

 

#24 Post autor: eric trax »

Wygląda kapitalnie! Super, że wróciłeś do klocków ;)
Na warsztacie:
- Grimme Varitron 270 - 10%
.

ODPOWIEDZ