Koła kolejowe Big Ben Bricks
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- shaggie
- Adminus Emeritus
- Posty: 170
- Rejestracja: 2004-06-04, 18:45
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: shaggie
-
Koła kolejowe Big Ben Bricks
Big Ben Bricks to manufakturka założona przez amerykańskiego AFOL-a, Bena Fleskesa, specjalizująca się w wytwarzaniu elementów kompatybilnych z Lego - a dokładnie szprychowych kół kolejowych różnego typu i łączników do systemu Pneumatic.
Ponieważ od dłuższego czasu chodził za mną nowy model parowozu, postanowiłem nabyć zestaw kół BBB, by je wypróbować. Niniejszym dzielę się wrażeniami z Forumowiczami.
Od momentu złożenia zamówienia do chwili, gdy odebrałem paczkę z Portland, minęło sześć dni. Dla porównania, na przesyłkę oznaczoną w empik.com "wysyłamy w 48 godzin" czekam już drugi tydzień. Ot, różne kraje, różna kultura, różne podejście do klienta.
Ben oferuje koła kolejowe trzech rodzajów: napędne/wiązane o średnicy 30.4 mm z obrzeżami, podobne, o tej samej średnicy, bez obrzeży i koła toczne lub wagonowe o średnicy 17.6 mm. Kosztują odpowiednio: trzy, trzy i półtora dolara za sztukę, koszty wysyłki - pięć dolców. Wszystkie oferowane są w czterech kolorach: czerwonym, czarnym, ciemno- i jasnoszarym. Dla Europejskich modelarzy oczywiście najbardziej przydatne są czerwone, takie też zamówiłem.
Zapłatę uiściłem przez PayPal.
Po odebraniu przesyłki i sprawdzeniu zawartości lekko się zdziwiłem - kół było znacznie więcej, niż zamówiłem. Okazało się, że dwa koła bez obrzeży i cztery małe kółka otrzymałem za darmo, bowiem Ben oferuje promocyjny zestaw, umożliwiający zaoszczędzenie dwudziestu pięciu procent wartości. Ręczny dopisek "thank you" na rachunku utwierdził mnie w przekonaniu o życzliwym i rzetelnym podejściu do klienta, nawet z tak egzotycznego kraju, jak nasz.
Przyjrzyjmy się teraz samym kołom. Wykonane zostały z ABS-u, który w dotyku niczym nie różni się od materiału, z którego odlewane są oryginalne elementy Lego - przynajmniej dla mnie, laika w dziedzinie obróbki tworzyw sztucznych. Kolor prawie identyczny (może w dobrym świetle dziennym można dostrzec różnicę, ale niewielką), połysk nieco mniejszy, niż w przypadku nowych klocków. Precyzja wykonania i powtarzalność nie jest tak wysoka, jak w przypadku Lego - na elementach widoczne są wypukłe ślady po formie wtryskowej, zaś założenie koła na ośkę Technic jest czasem trudne (choć nie tak trudne, jak potem zdjęcie).
Duże koła z obrzeżami mogą być założone na parę osi umieszczonych w odległości ośmiu studów od siebie - wtedy nie występują żadne problemy na ciasnych łukach torów Lego. Po dołożeniu trzeciej osi pośrodku baza kołowa staje się zbyt długa, co prowadzi do wykolejenia taboru. Rozwiązanie jest dwojakie - użycie węższej (dwustudowej) ostoi i zamocowanie środkowej osi jako przesuwnej, przy sztywnym zamocowaniu osi skrajnych, bądź użycie kół bez obrzeży. Oba te rozwiązania spotykane są w prawdziwych parowozach, nieraz jednocześnie.
Przy użyciu środkowego zestawu kołowego bez obrzeży dodatkową korzyścią jest możliwość zamocowania poszczególnych osi w odległości czterech studów od siebie, co pozwala skrócić ostoję.
Koła napędne/wiązane wyposażone są w otwory umożliwiające zamocowane wiązarów i korbowodu, a co za tym idzie, zbudowanie w miarę realistycznego, pracującego modelu mechanizmu napędowego. Wtedy oczywiście możliwe (i wręcz wskazane) jest zamocowanie kół po obu stronach ostoi obróconych względem siebie o 90 stopni, by zrównoważyć masy obrotowe i zapewnić spokojniejszy bieg modelu.
Rozmiar kół ogranicza ich zastosowanie właściwie tylko do modeli parowozów osobowych, chyba, że nie trzymamy się zbytnio skali lub bawimy się w kolej amerykańską, gdzie, jak wiadomo, wszystko jest większe.
17-milimetrowe koła nadają się do montażu w tendrze, lub nawet w wagonach (chociaż wtedy oczywiście nie powinny być czerwone). Otwór krzyżykowy na ośkę Technic oznacza możliwość zabudowania napędu bardziej złożonego od silnika Trains 9V, jak również regulacji rozstawu kół, co może się przydać, jeśli myślimy o zastąpieniu zwykłych torów "nielegowymi", np. LGB.
Produkt Big Ben Bricks stanowi świetne uzupełnienie kolekcji elementów potrzebnych do budowy realistycznych modeli kolejowych. Rzekłbym nawet, że modeli niektórych parowozów po prostu nie da się zbudować bez użycia tych kół. Pozostaje kwestia puryzmu - czy stosowanie nieoryginalnych elementów pozostaje w zgodzie z filozofią i "etyką budowlaną" AFOL-i. Osobiście uważam, że w tym przypadku można sobie pozwolić na odstępstwo, szczególnie, że na ogół stoimy przed wyborem: nagięcie zasad czy niezbudowanie modelu.
Ponieważ od dłuższego czasu chodził za mną nowy model parowozu, postanowiłem nabyć zestaw kół BBB, by je wypróbować. Niniejszym dzielę się wrażeniami z Forumowiczami.
Od momentu złożenia zamówienia do chwili, gdy odebrałem paczkę z Portland, minęło sześć dni. Dla porównania, na przesyłkę oznaczoną w empik.com "wysyłamy w 48 godzin" czekam już drugi tydzień. Ot, różne kraje, różna kultura, różne podejście do klienta.
Ben oferuje koła kolejowe trzech rodzajów: napędne/wiązane o średnicy 30.4 mm z obrzeżami, podobne, o tej samej średnicy, bez obrzeży i koła toczne lub wagonowe o średnicy 17.6 mm. Kosztują odpowiednio: trzy, trzy i półtora dolara za sztukę, koszty wysyłki - pięć dolców. Wszystkie oferowane są w czterech kolorach: czerwonym, czarnym, ciemno- i jasnoszarym. Dla Europejskich modelarzy oczywiście najbardziej przydatne są czerwone, takie też zamówiłem.
Zapłatę uiściłem przez PayPal.
Po odebraniu przesyłki i sprawdzeniu zawartości lekko się zdziwiłem - kół było znacznie więcej, niż zamówiłem. Okazało się, że dwa koła bez obrzeży i cztery małe kółka otrzymałem za darmo, bowiem Ben oferuje promocyjny zestaw, umożliwiający zaoszczędzenie dwudziestu pięciu procent wartości. Ręczny dopisek "thank you" na rachunku utwierdził mnie w przekonaniu o życzliwym i rzetelnym podejściu do klienta, nawet z tak egzotycznego kraju, jak nasz.
Przyjrzyjmy się teraz samym kołom. Wykonane zostały z ABS-u, który w dotyku niczym nie różni się od materiału, z którego odlewane są oryginalne elementy Lego - przynajmniej dla mnie, laika w dziedzinie obróbki tworzyw sztucznych. Kolor prawie identyczny (może w dobrym świetle dziennym można dostrzec różnicę, ale niewielką), połysk nieco mniejszy, niż w przypadku nowych klocków. Precyzja wykonania i powtarzalność nie jest tak wysoka, jak w przypadku Lego - na elementach widoczne są wypukłe ślady po formie wtryskowej, zaś założenie koła na ośkę Technic jest czasem trudne (choć nie tak trudne, jak potem zdjęcie).
Duże koła z obrzeżami mogą być założone na parę osi umieszczonych w odległości ośmiu studów od siebie - wtedy nie występują żadne problemy na ciasnych łukach torów Lego. Po dołożeniu trzeciej osi pośrodku baza kołowa staje się zbyt długa, co prowadzi do wykolejenia taboru. Rozwiązanie jest dwojakie - użycie węższej (dwustudowej) ostoi i zamocowanie środkowej osi jako przesuwnej, przy sztywnym zamocowaniu osi skrajnych, bądź użycie kół bez obrzeży. Oba te rozwiązania spotykane są w prawdziwych parowozach, nieraz jednocześnie.
Przy użyciu środkowego zestawu kołowego bez obrzeży dodatkową korzyścią jest możliwość zamocowania poszczególnych osi w odległości czterech studów od siebie, co pozwala skrócić ostoję.
Koła napędne/wiązane wyposażone są w otwory umożliwiające zamocowane wiązarów i korbowodu, a co za tym idzie, zbudowanie w miarę realistycznego, pracującego modelu mechanizmu napędowego. Wtedy oczywiście możliwe (i wręcz wskazane) jest zamocowanie kół po obu stronach ostoi obróconych względem siebie o 90 stopni, by zrównoważyć masy obrotowe i zapewnić spokojniejszy bieg modelu.
Rozmiar kół ogranicza ich zastosowanie właściwie tylko do modeli parowozów osobowych, chyba, że nie trzymamy się zbytnio skali lub bawimy się w kolej amerykańską, gdzie, jak wiadomo, wszystko jest większe.
17-milimetrowe koła nadają się do montażu w tendrze, lub nawet w wagonach (chociaż wtedy oczywiście nie powinny być czerwone). Otwór krzyżykowy na ośkę Technic oznacza możliwość zabudowania napędu bardziej złożonego od silnika Trains 9V, jak również regulacji rozstawu kół, co może się przydać, jeśli myślimy o zastąpieniu zwykłych torów "nielegowymi", np. LGB.
Produkt Big Ben Bricks stanowi świetne uzupełnienie kolekcji elementów potrzebnych do budowy realistycznych modeli kolejowych. Rzekłbym nawet, że modeli niektórych parowozów po prostu nie da się zbudować bez użycia tych kół. Pozostaje kwestia puryzmu - czy stosowanie nieoryginalnych elementów pozostaje w zgodzie z filozofią i "etyką budowlaną" AFOL-i. Osobiście uważam, że w tym przypadku można sobie pozwolić na odstępstwo, szczególnie, że na ogół stoimy przed wyborem: nagięcie zasad czy niezbudowanie modelu.
Ostatnio zmieniony 2012-08-31, 08:52 przez shaggie, łącznie zmieniany 2 razy.
shaggie.
- Maciej Drwięga
- Posty: 1109
- Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: maciejd
-
- Kubrick
- VIP
- Posty: 2198
- Rejestracja: 2006-05-19, 21:51
- Lokalizacja: KrakóVW
- brickshelf: Kubrick
- Kontakt:
-
Robson1903, starczy?shaggie pisze:Kosztują odpowiednio: trzy, trzy i półtora dolara za sztukę, koszty wysyłki - pięć dolców
Mimo,ze jestem w kwestii kolei laikiem, ignorantem i wszystkim, co najgorsze (chociaz chcialbym miec w pokoju makiete kolejowa, tylko nie mam miejsca ), to przeczytalem z zainteresowaniem ta recke. Bardzo interesujace mi sie to wydaje na ta chwile i jakbym kiedys mial warunki na postawienie makiety, to pewnie bede sie zastanawial nad podobnymi kolami
EDIT:
Moze nie takim ignorantem, wiem,ze jak do Kielc jechalem, to na poczatku skladu byl Gagarin
Ostatnio zmieniony 2007-11-11, 10:46 przez Kubrick, łącznie zmieniany 1 raz.
Cieślu pisze:kup volvo nie bądź janusz
Cieślu pisze:Ty to byś Kubrick wszystko zwieśniaczył :>
- Maciej Drwięga
- Posty: 1109
- Rejestracja: 2004-08-08, 13:00
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: maciejd
-
Hmmm.... Tylko że linia kolejowa Kraków - Kielce jest zelektryfikowana a ST44 jest lokomotywą spalinową... Nie wiem czy by im się opłacało Gagarina dawać do składu na takiej trasie...Kubrick pisze:Moze nie takim ignorantem, wiem,ze jak do Kielc jechalem, to na poczatku skladu byl Gagarin
Maciej
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
- TruckeR
- Posty: 851
- Rejestracja: 2006-05-03, 21:25
- Lokalizacja: Układ Mendelejewa
- brickshelf: Ciezarowkaz
-
Zaraz zejdę na zawał... Że tak się wyrażę, nie istnieje coś takiego jak EP24 (nie było nawet prototypu, wykonano jedynie wstepne rysunki).Robson1903 pisze:Pewnie Ep24 leciał albo Ep07 bo takie złomy po Polsce śmigaja :P
Recenzja świetna, miło, że Shaggie wrócił do klocków Cieszę się tylko, że parowozy mnie aż tak nie kręcą (najbardziej lubię spalinówy) - gdyby było inaczej pewnie zacząłbym się zastanawiać w jaki sposób zdobyć te koła..
Chociaż nie, chwila.. Przecież najmniejsze z tych kół (w kolorze czarnym) pasowałyby chyba do SM42..?
Ostatnio zmieniony 2007-11-11, 12:05 przez TruckeR, łącznie zmieniany 1 raz.
Nobody wants him, they just turn their heads
Nobody helps him, now he has his revenge!
Nobody helps him, now he has his revenge!
- Robson
- Posty: 709
- Rejestracja: 2006-08-31, 21:57
- Lokalizacja: Łódź-Bałuty
- brickshelf: robson1903
- Kontakt:
-
Sorry pomyłka. Na podstawie ET24 powstała EP09, albo historia kłamie... i o tą mi chodziło sorry... Mniejsza o to, ale koła są świetne...TruckeR pisze: Zaraz zejdę na zawał... Że tak się wyrażę, nie istnieje coś takiego jak EP24 (nie było nawet prototypu, wykonano jedynie wstepne rysunki).
Cb1100RR
Ja też bardzo się cieszę że Shaggie się pojawił. W sumie kiedy dołączyłem do tego forum, jego już tu (prawie) nie było... Shaggie czy ten powrót to na dłużej? Koła fajne, rzecz jasna. Niestety zainwestowałem w kolejki RC i na razie nic mnie (jeszcze) nie przekonało do 9V. Shaggie, czy można prosić o szczegółowe relacje z budowy i PLANY, zwłaszcza podwozia budowanego loka. Dziękuję/jemy!!! Pozdrowienia, Maciek.
Ostatnio zmieniony 2007-11-11, 17:17 przez macio, łącznie zmieniany 1 raz.
Też chyba nie do końca, posiłkując się wikipedią...: ET24 (typ 204E) – prototyp polskiej elektrycznej lokomotywy towarowej, bazowanej na EP09.Robson1903 pisze:Sorry pomyłka. Na podstawie ET24 powstała EP09, albo historia kłamie... i o tą mi chodziło sorry...
Ostatnio zmieniony 2007-11-12, 21:55 przez Tomek, łącznie zmieniany 1 raz.
- shaggie
- Adminus Emeritus
- Posty: 170
- Rejestracja: 2004-06-04, 18:45
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: shaggie
-
Raczej nie... przynajmniej dopóki nie zmienią się moje warunki mieszkaniowe, bowiem obecne uniemożliwiają porządne segregowanie i przechowywanie elementów. Przeszukiwanie całego mieszkania by znaleźć pojedynczy element jest cholernie frustrujące i czasochłonne - a tak powstawał mój ostatni model, Glaskasten.macio pisze:Shaggie czy ten powrót to na dłużej?
Model jest w powijakach, opracowuję teraz w Cadzie trzecią jego wersję, sporo czasu minie, zanim będę miał cokolwiek nadającego się do pokazania.macio pisze:Shaggie, czy można prosić o szczegółowe relacje z budowy i PLANY, zwłaszcza podwozia budowanego loka.
shaggie.