W ramach spełnienia marzenia 3,5-letniego syna, który chciał, żebym zbudował dla niego jakiś żuraw na kołach postanowiłem zbudować mu coś małego, skalą dostosowaną do niego. Wybór padł na LTM 1350-6.1 w skali około 1:29 na starych oldschoolowych kołach, które wydają mi się idealne do tego zadania.
Z założeń na razie niewiele, czas pokaże co wyjdzie, ale na pewno nie będzie to długi czasowo i skomplikowany projekt:
- szerokość: 11 studów,
- osie 1,2,3,5,6 skrętne, każda odpowiednio o inny kąt i to już jest,
- oś 4 będzie napędzała mini V8 fake engine,
- podpory uproszczone, niewysuwane ręcznie na boki, ale za pomocą pokrętła, bo mają podnosić model, bez ręcznego wysuwania i podkładania klocków,
- wysięgnik dwusekcyjny - dla młodego wystarczy
Może uda mi się wcisnąć jakieś funkcje z silnikiem w wieży (linka, podnoszenie, wysuw), ale nie obiecuję, bo ma być bawialny dla dziecka i być może skończy się na korbkach.
_________________ W budowie: Liebherr LTM 1500-8.1 Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez BONBINI 2021-04-04, 17:40, w całości zmieniany 6 razy
Wziąłeś się za budowanie drugiego żurawia, a nie skończyłeś jeszcze pierwszego. Ile to już lat? ;)
dirtzone napisał/a:
Twój syn chyba szybciej dorośnie i sam dokończy twojego poprzedniego żurawia :P
Cwaniaki, a na jakiej podstawie piszecie, że nie skończyłem? ;-) A jeśli skończyłem i przygotowuję prezentację?
Napisałbym coś dosadniej o waszym traktowaniu z góry, ale regulamin na to nie pozwala.
_________________ W budowie: Liebherr LTM 1500-8.1 Pozdrawiam.
Wziąłeś się za budowanie drugiego żurawia, a nie skończyłeś jeszcze pierwszego. Ile to już lat? ;)
dirtzone napisał/a:
Twój syn chyba szybciej dorośnie i sam dokończy twojego poprzedniego żurawia :P
Cwaniaki, a na jakiej podstawie piszecie, że nie skończyłem? ;-) A jeśli skończyłem i przygotowuję prezentację?
Napisałbym coś dosadniej o waszym traktowaniu z góry, ale regulamin na to nie pozwala.
No to jeśli faktycznie jest tak jak napisałeś, to chociaż wrzuć jakieś fotki poglądowe :) Pochwal się. W końcu temat "Kuźnia" chyba między inny po to powstał :)
_________________ Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję
Wiek: 32 Dołączył: 11 Sie 2013 Wpisy: 312 Skąd: Łódź
Wysłany: 2020-11-27, 20:26
BONBINI napisał/a:
Cwaniaki, a na jakiej podstawie piszecie, że nie skończyłem? ;-) A jeśli skończyłem i przygotowuję prezentację?
Napisałbym coś dosadniej o waszym traktowaniu z góry, ale regulamin na to nie pozwala.
Ja jestem prosty chłop ze wsi Łodzi i piszę co widzę a że nic właśnie nie widzę, to piszę, że nie widzę :D
Korzystając z wolnego czasu przez Święta i dodatkowo z kwarantanny zakończyłem przód żurawia. Drzwi są otwierane, kabina umeblowana. Za kabiną znajduje się widlasta działająca V-8 ka. I buduję dalej...
_________________ W budowie: Liebherr LTM 1500-8.1 Pozdrawiam.
No i super, budowa poszła całkiem dużo do przodu. Wygląda bardzo przyzwoicie. Niemerytorycznie odnosząc się do jednego z meritum, czyli do kół, powiem, że ich zróżnicowany zakres skrętu wygląda mega.
p.s. Zrób sobie dłuższą kwarantannę i dokończ auto i utnij w ten sposób słabe docinki.. :)
Dzięki. Korci mnie, aby zbudować go na troszkę większych kołach 49,5 x 20, ale są one za szerokie w stosunku do swojej średnicy i nie będzie wtedy już tak fajnie mocno skręcać jak teraz. Poza tym wyglądałby mniej więcej tak:
więc wolę pozostać przy aktualnej skali.
_________________ W budowie: Liebherr LTM 1500-8.1 Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez BONBINI 2021-04-08, 18:27, w całości zmieniany 1 raz
I słusznie. I to przynajmniej z kilku powodów, Te opony ze zdjęcia powyżej są takie se (mi przypominają lichą chińską oponę do taczki :)), a te stare 17x43 (?) mają swój urok. Po za tym ta skala.. To by była inna budowa po prostu. I najważniejsze: Mniejszy dźwig bardziej pasuje do mniejszych rączek synka :)
Niniejszym mogę ogłosić, że główne nadwozie żurawia zostało ukończone. Z pierwotnych założeń nie udało mi się zbudować przekładni ślimakowych do napędu podpór. Miało być duże przełożenie żeby dźwig się unosił w trakcie ich rozkładania, ale nie dałem rady upchnąć tych ślimaków. Zmieniłem też zębatki w układzie z16 na większą ilość z8. Generuje to oczywiście większe luzy, ale dzięki temu żadne z kół nie obciera o nie przy skręcie. Napęd obrotnicy również uprościłem dając do niej bezpośrednio kątowo zębatkę z12 na osi biegnącej wzdłuż nadwozia do tyłu. Z tyłu mamy 4 pokrętła:
- skręt,
- podpory (lewa i prawa strona),
- obrót obrotnicy,
Napęd do małej V-8 biegnie z prawego koła czwartej osi (spokojnie to wystarcza bez dyfra) przez dwie zębatki bez tarcia (z20 i z16), dzięki czemu ominąłem kolizje z układami skrętu i dla podpór.
Zapraszam do oglądania zdjęć i komentarzy.
_________________ W budowie: Liebherr LTM 1500-8.1 Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez BONBINI Dzisiaj 16:46, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich wpisów Nie możesz usuwać swoich wpisów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum