"Meduza u fryzjera" to nasza finałowa praca z programu Lego Masters!
Łącznie jest tu 21 postaci - 15 węży na głowie + te w wodzie, 2 aniołki (w tym jeden skamieniały) oraz potwór wodny osadzony na wózku pociągowym, wijący się dookoła kolumny z popiersiem.
Cały ten surrealistyczny obraz jest wytworem wyobraźni pisarza na łódce, a wszystko powstało w 18h.
Zapraszam Was serdecznie na mój profil: instagram.com/klockidladoroslych
Mimo, że taka duża ilość zielonego w postaci Meduzy nie bardzo mi "leży" - moim zdaniem powinno być to raczej coś szarego/białego/piaskowego, to całość wygląda OK. Dzięki "morskiej" podstawce przywodzi na myśl jakiś posąg postawiony przez starożytną cywilizację i kojarzy mi się z wybrzeżami Ameryki Południowej lub Grecji - ciepło, słonecznie, morze. Przez to, pomimo groźnej miny Wężowej Damy, wydźwięk całości jest taki jasny i optymistyczny - coś w rodzaju Indiany Jonesa lub Piratów z Karaibów.
Podoba mi się najbardziej ze wszystkich waszych prac, jakie widziałem. (programu nie oglądałem, wszystko na Forum).
Proponowałbym nie rozbierać tego (jeśli możesz pracę sobie zatrzymać) - jeśli będzie organizowana makieta piracka, na jednym z jej końców spokojnie można to postawić. Będzie to nieźle wyglądało, bo:
- duże;
- wygląda jak pozostałość jakiejś inkaskiej cywilizacji;
- pasuje do piratów;
- ludzie na wystawach mogą kojarzyć to z programu, więc +100 do zajedwabistości :)
bzzz-bzzz
Ostatnio zmieniony 2020-12-13, 16:51 przez wielkamucha, łącznie zmieniany 1 raz.
@wielkamucha dzięki! Mogla być biała, ale jednak daliśmy kolor żeby było wrażenie, że rzeźba ożywa.
@legosamigos to już wyraz mojej pedantyczności, bo ten klocek by tam nie przeszkadzał, ale świadomość, że tam jest nie dawałaby mi spokoju! :D Kolumna była solidnie zabezpieczona więc obawy były minimalne.
