[MOC] URAL 5920 Sniehabołotachod

Technic, Scale Modeling, Great Ball Contraption

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
SAMOLOT
VIP
Posty: 437
Rejestracja: 2014-09-30, 17:39
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Samolot
Kontakt:

 

[MOC] URAL 5920 Sniehabołotachod

#1 Post autor: SAMOLOT »



W latach 60 tych XX w Rosjanie intensywnie poszukują ropy na wielkich obszarach północnej Syberii. Zaczynają dostrzegać pilną potrzebę posiadania pojazdu zdolnego poruszać się po śniegu,błocie i mogącego transportować sprzęt oraz materiały potrzebne do wydobycia i przesyłu ropy. Aby przyśpieszyć wdrożenie ciężarówki do produkcji postanawiają skorzystać z doświadczeń zagranicznych konstruktorów. W tym celu wysyłają do Kanady specjalną delegację która kupuje partię maszyn konstrukcji Brucea Nodwella. Na ich podstawie powstaje w 1972 r Pojazd NOMI 0157 z kabiną Urala 375. Badania i uruchomienie produkcji ciągnie się jednak latami. Dopiero w 1984 r udaje się ruszyć z produkcją małoseryjną partii pierwszych 150 maszyn. Produkcja trwa zaledwie 5 lat, pierwotne plany zakładające powstanie 8000 sztuk nie zostają dotrzymane. Powstaje kilkaset egzemplarzy i wraz z rozpadem ZSRR produkcja ustaje. Dopiero w 2003 wznowiono wytwarzanie zmodernizowanej wersji oznaczonej symbolem ST-1.
Nie udało mi się znaleźć informacji jak to było z prawami do patentu na to podwozie, na anglojęzycznej wikipedii opisującej dzieje firmy pana Brucea Nodewella jest info jakoby sprzedaż 700 pojazdów do ZSRR była największym sukcesem eksportowym jego firmy. Ale Rosjanie piszą tylko że delegacja w Kanadzie kupiła małą partię pojazdów. Zresztą nie byli zadowoleni z układu zdwojonych kół napędowych i po wieloletnich badaniach wdrożyli ostatecznie do produkcji wersję zmodernizowaną z pojedynczym kołem na każdej gąsienicy.
Z ciekawości napisałem parę e-maili w tej sprawie, jak się czegoś dowiem to napiszę.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Model zbudowałem relatywnie szybko bo w około dwa tygodnie. Potem oczywiście parę tygodni trwało zgromadzenie kilku brakujących klocków i materiału filmowego, ale w końcu jest. Marzyłem o nim od paru lat, ale nie miałem koncepcji na szerokie gąsienice, aż w końcu przyszedł dzień w którym wpadłem na pomysł aby je spiąć tą śmieszną płytką 4x1 z dwoma studami. Oczywiście byłem niemal pewien że będą się rozpadać i nic z tego nie będzie, ale patent o dziwo działa i to całkiem nieźle.
Z wózkami gąsienic poszło całkiem szybko, zawieszenie na drążkach skrętnych, nowe dyferencjały nie ma tam nic skomplikowanego.
Wiedziałem, że muszę umieścić silniki w obrębie gąsienic bo legowe kardany nie podołały by przeniesieniu napędu z ramy tak jak to jest w oryginale. Ale zależało mi na odwzorowaniu oryginalnego układu napędowego więc doszło do sytuacji, że działa on niejako na odwrót. dwa PF XLe napędzają gąsienice a od dyfrów napęd wypuszczony jest na wały prowadzące do centralnego dyferencjału i dalej do silnika V8 pod maską.
Najtrudniejsze w budowie było osiągnięcie odpowiednio sztywnej ramy. Model ma aż 80 cm długości i prawie 4 kg wagi, większość masy przypada oczywiście na wózki gąsienic. Koła, Pf XL i masa ogniw zrobiły swoje.
Sztywne ramy na panelach 3 x11 już budowałem ale od niedawna są dostępne nowe ramki 7x11 które wyśmienicie się z nimi komponują. Tę konstrukcję można też bardzo łatwo usztywniać w zależności od potrzeb dodając liftarmów jedenastek.

Obrazek[/URL] Obrazek Obrazek

Myślałem o zrobieniu URALa 5920 w wersji z HDSem ale ostatecznie odpuściłem ze względu na masę całości, dzięki temu fajnie się porusza w terenie.
Funkcje pojazdu ograniczają się zatem do kręcącej się kierownicy i wyciągarki.
Do zasilania służą dwa buwizzy ale są zabudowane w szoferce pod fotelami więc można je zamienić na dwa akumulatory PF i pojazd też jeździ tylko trochę wolniej.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Fajny film o tym pojeździe jest
tutaj [/youtube]

Galeria
https://bricksafe.com/pages/samolot/ural-5920
Ostatnio zmieniony 2021-01-13, 17:15 przez SAMOLOT, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#2 Post autor: Sariel »

Motyla noga, a miałem go na liście do zbudowania w moim aktualnym tempie gdzieś za 20 lat ;) Nie kusiło Cię zastosowanie gąsienic z liftów?
Ostatnio zmieniony 2021-01-11, 23:54 przez Sariel, łącznie zmieniany 1 raz.

SAMOLOT
VIP
Posty: 437
Rejestracja: 2014-09-30, 17:39
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Samolot
Kontakt:

 

#3 Post autor: SAMOLOT »

Rozumiem, znam to uczucie jak ci ktoś wybuduje model z listy inspiracji. Ostatnio rozebrałem prawie gotową karoserię Lambo LM01 z tego powodu.
Co do gąsienic to odrzuciłem te z liftów dwójek łączonych ośkami ze względu na wagę a jeśli myślisz o dłuższych liftach przypiętych w poprzek do standardowych gąsienic to strasznie mi się nie podoba ten patent jest ciężki i gruby. Ural 5920 ma w oryginale cienkie gumowe gąsienice więc było tu potrzebne bardziej subtelne rozwiązanie. Próbowałem jeszcze łączyć je na pinach z cienkimi liftarmami 6 ale dużo było luzów w tym rozwiązaniu. Polecam Ci zrobić eksperyment z tym patentem na łączenie płytką jest zaskakująco mocne, do oficjalnego zestawu oczywiście się nie nadaje ale w MOCu można je zastosować. Mam już pomysł na kolejny model z tym rozwiązaniem (tak też ruski)

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2430
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#4 Post autor: dmac »

Ciekawy temat i bardzo fajny model. Gdybym musiał się do czegoś przyczepić, to chyba tylko do tych paneli tworzących maskę - boczne części jakoś nie bardzo pasują do środkowej.
Podoba mi się, jak toto sobie radzi w terenie. Ja jakoś nie mam sumienia brudzić moich wytworów ;) .

Akurat tego Urala widzę pierwszy raz w życiu, ale czuję, że będę uważnie analizował jak rozwiązałeś sterowanie, bo ja z kolei od lat mam na liście "do zrobienia" leśny kombajn na czterech gąsienicach i z przegubem pośrodku, więc... dzięki! :)

I tradycyjnie: brawo!
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

SAMOLOT
VIP
Posty: 437
Rejestracja: 2014-09-30, 17:39
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Samolot
Kontakt:

 

#5 Post autor: SAMOLOT »

No właśnie, ciekawiło mnie czy ktoś zauważy niedociągnięcia maski, sporo się nad nią głowiłem i prawdę mówiąc zmęczyła mnie. Strasznie mnie denerwują te małe kawałeczki paneli wystające poza obrys. Ale powiedziałem sobie w pewnym momencie, chłopie ty się dręczysz a potem i tak nikt nawet nie zwróci uwagi na taki detal. No i zostawiłem tak jak jest.

Awatar użytkownika
dmac
Adminus Emeritus
Posty: 2430
Rejestracja: 2004-06-17, 19:16
Lokalizacja: Szczecin
brickshelf: dmac

 

#6 Post autor: dmac »

SAMOLOT pisze:a potem i tak nikt nawet nie zwróci uwagi na taki detal
Wybacz :). Ale to faktycznie detal; model i tak jest świetny.
Pozdrawiam,
dmac

_________________
The absence of limitations is the enemy of art - Orson Welles

Awatar użytkownika
syzygy
VIP
Posty: 521
Rejestracja: 2020-10-30, 19:51
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#7 Post autor: syzygy »

Fantastyczny model - jak zwykle ;)

Awatar użytkownika
Rysiek
Posty: 347
Rejestracja: 2019-10-18, 13:15
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#8 Post autor: Rysiek »

Wielkie bydle :D A tak na serio, to projekt świetny!

Awatar użytkownika
eric trax
Administrator
Posty: 2454
Rejestracja: 2011-02-28, 20:30
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: erictrax

 

#9 Post autor: eric trax »

Oglądam te zdjęcia i myślę sobie jakoś tak karykaturalnie wyszedł. Śmiszny taki :D

Potem okazało się, że w rzeczywistości też tak wygląda :) Mają swój urok te Twoje sowieckie pojazdy technic. Konstrukcja niby prosta a cieszy oko. Dobrze, że wpadłeś w cug publikacji, czekam na tanowego klopsa, to mój faworyt :)
Na warsztacie:
- Grimme Varitron 270 - 10%
.

Awatar użytkownika
SaperPL
Posty: 514
Rejestracja: 2020-01-30, 06:54
Lokalizacja: Nowy Sącz

#10 Post autor: SaperPL »

Jak już pisałem w komentarzu na youtubie, znowu radziecka ciężarówka i znowu nie można narzekać że znowu radziecka ciężarówka, bo znowu model jest najwyższych lotów.

Fajne to zawieszenie, tylko czy rzeczywiście drążki skrętne na dystansie 3 studów dają wystarczający skok zawieszenia?

Zawsze mam z tym problem żeby ustalić ile tego powinno być, bo fajnie jest mieć skok jak w trophy truck, ale można też iść w minimalizm byle tylko do lekko nierównej powierzchni się dobrze przykleić, czy rozwiązać problem jeśli model się lekko ugina i nie wszędzie się dotyka podłoża.

Ciekaw jestem na ile tutaj to ma znaczenie.

No i muzyka daje radę, gratuluje wyboru :D

SAMOLOT
VIP
Posty: 437
Rejestracja: 2014-09-30, 17:39
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Samolot
Kontakt:

 

#11 Post autor: SAMOLOT »

Dziękuję za ciepłe słowa. Co do drążków skrętnych to przy tak ciężkim modelu blokada w odległości 3 studów ma sens. Zawieszenie musi być twarde aby model nie "siadł" pod własnym ciężarem a podczas pokonywania nierówności i tak koła uginają się kolejno pojedynczo i wtedy rozkład masy na dużą ilość kół nie ma znaczenia, nawet twardo zestrojone zawieszenie zapracuje. Zawsze staram się robić próby masowe podczas budowy aby uniknąć przykrych niespodzianek, i dużych przeróbek gdy model jest już na ukończeniu.
Ostatnio zmieniony 2021-01-16, 18:31 przez SAMOLOT, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
legosamigos
VIP
Posty: 3941
Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: legosamigos
Kontakt:

 

#12 Post autor: legosamigos »

Ciekawe napęd w tym pojeździe, a jeszcze bardziej nietypowy skręt jak na pojazd gąsienicowy, Gdzie Ty wynajdujesz te rosyjskie wynalazki i skąd takie zamiłowanie do sowieckich pojazdów? Ja czekam na ten biało-żółty pojazd, związany z moim zawodem, również rosyjski ;D No i gratuluję kolejnego udanego MOCa
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję

SAMOLOT
VIP
Posty: 437
Rejestracja: 2014-09-30, 17:39
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Samolot
Kontakt:

 

#13 Post autor: SAMOLOT »

legosamigos pisze:Ciekawe napęd w tym pojeździe, a jeszcze bardziej nietypowy skręt jak na pojazd gąsienicowy, Gdzie Ty wynajdujesz te rosyjskie wynalazki i skąd takie zamiłowanie do sowieckich pojazdów? Ja czekam na ten biało-żółty pojazd, związany z moim zawodem, również rosyjski ;D No i gratuluję kolejnego udanego MOCa
Od dziecka patrząc na globus marzyłem o Syberii. Na studiach zajmowałem się historią ZSRR, wielokrotnie bywałem w Rosji i innych radzieckich republikach zawsze na miejscu natykałem się na stare sowieckie pojazdy. A teraz szperam na RU-necie i zapełniam folder z inspiracjami. Nie lubiłem w szkole, a z Rosyjskiego korzystam co najmniej tak często jak z Angielskiego, kto by pomyślał.

Cieślu
VIP
Posty: 1262
Rejestracja: 2009-04-13, 22:21
Lokalizacja: Karczew/Warszawa
brickshelf: cieslu12

 

#14 Post autor: Cieślu »

Pierwszy raz widzę coś takiego, zawsze fajnie jest się dowiedzieć o istnieniu takiego ustrojstwa na podstawie czyjegoś modelu. Pokraczność oryginału została oddana bardzo dobrze, model sprawnie się porusza więc nie pozostaje nic innego iż pogratulować :)
Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie.
WIP:
Oshkosh MMRS
MAN F2000
Iveco Powerstar

ODPOWIEDZ