[IDEA] Odrobina herezji - krótkie elementy zawieszenia

Technic, Scale Modeling, Great Ball Contraption

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
Aleksander Spyra
VIP
Posty: 237
Rejestracja: 2013-08-20, 18:41
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

#31 Post autor: Aleksander Spyra »

Aj, najpierw napisałem na YT a potem zauważyłem posta tutaj. Czapki z głów - wygląda to bardzo rozsądnie, na swoją obronę mam tylko tyle, że do głowy mi nie przyszło podzielić dyferencjału na pół!
Z pewnością go przetestuję w wolnym czasie. W temacie dyferencjałów - Sariel lata temu testował drukowanego torsena effermana. Całość była drukowana na SLSie, Legowe były tylko ośki. Od tego czasu Lego wypuściło wzmocnione z8 jak i wąskiego ślimaka - może dałoby się je razem wykorzystać, w idealnym przypadku mieszcząc wszystko dalej w ramce 5x7 :)

Awatar użytkownika
SaperPL
Posty: 514
Rejestracja: 2020-01-30, 06:54
Lokalizacja: Nowy Sącz

#32 Post autor: SaperPL »

Poczyniłem projekt felg pod 49.5x20 takich bardziej działających jak rzeczywiste felgi w ciężarówkach.

Obrazek

Felgi drukuje się w dwóch częściach i łączy na zatrzaskach, ewentualnie z klejem, żeby wewnętrzna powierzchnia nie musiała być drukowana na supportach bo to wychodzi brzydko bez wypłukiwalnego filamentu.



Pliki do druku: https://www.thingiverse.com/thing:4915002 (nie jest finalna wersja, jeszcze będę poprawiać)

EDIT: Zrobiłem też specjalne elementy do sterowania które pozwalają na idealny pivot w środku koła:



Pliki do druku wraz z nowszą wersją koła i plikami do studio:
https://www.thingiverse.com/thing:4916659
Ostatnio zmieniony 2021-07-26, 08:08 przez SaperPL, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Skylark90
Posty: 588
Rejestracja: 2021-01-26, 17:25
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#33 Post autor: Skylark90 »

SaperPL pisze:ewentualnie z klejem
Nieeee, ogólnie jestem sceptycznie nastawiony do elementów drukowanych 3D, ale jak jeszcze dodajesz do tego klej to jest to dla mnie totalna herezja... Niemniej doceniam kształt i pomysł zarówno na te felgi, jak i inne części, które prezentujesz, byłoby super, gdyby TLG wypuściło oficjalne tego typu części.

Awatar użytkownika
SaperPL
Posty: 514
Rejestracja: 2020-01-30, 06:54
Lokalizacja: Nowy Sącz

#34 Post autor: SaperPL »

Skylark90 pisze:Nieeee, ogólnie jestem sceptycznie nastawiony do elementów drukowanych 3D, ale jak jeszcze dodajesz do tego klej to jest to dla mnie totalna herezja...
Tu chodzi o to, że zrobienie takiego zatrzasku żeby nie miał luzów jest trudne i ja to dopasowałem do mojej drukarki, ale ktoś jak wydrukuje te dwie części na czymś innym to może mieć lekkie luzy powodujące że coś tam będzie stukać/klikać, więc trochę kleju na zatrzaskach może rozwiązać taki problem.

Awatar użytkownika
eric trax
Administrator
Posty: 2454
Rejestracja: 2011-02-28, 20:30
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: erictrax

 

#35 Post autor: eric trax »

Zacznę od tego, że na EB powinieneś skonsolidować wszystko w jeden temat tak jak tutaj żeby to nie uciekało ludziom.

Podoba mi się Twoje podejście pokazanie jak można osiągnąć sporą dawkę realizmy obracając się w wymiarach które stosuje lego. Felgi są przepięknej urody i sam zaproponowałem klejenie. Wiem, że ludzie robiący realistyczne felgi dla supercarów używają tej samej techniki. To niestety ustępstwo względem formy jeśli chce się aby felga wyglądała dobrze.

Jak widzę to podwozie, od razu oczami wyobraźni kładę tam kabinę Kenwortha K100. To by było piękne.
Na warsztacie:
- Grimme Varitron 270 - 10%
.

Awatar użytkownika
Skylark90
Posty: 588
Rejestracja: 2021-01-26, 17:25
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#36 Post autor: Skylark90 »

eric trax pisze:Podoba mi się Twoje podejście pokazanie jak można osiągnąć sporą dawkę realizmy obracając się w wymiarach które stosuje lego. Felgi są przepięknej urody i sam zaproponowałem klejenie. Wiem, że ludzie robiący realistyczne felgi dla supercarów używają tej samej techniki. To niestety ustępstwo względem formy jeśli chce się aby felga wyglądała dobrze.
OK, to ja zawsze patrzę przez pryzmat klocków i klockowatości tworów, że one nie będą, a wręcz nie mają być idealne. Stąd może moje zamiłowanie do starszych modeli, gdzie potrzeba więcej wyobraźni i jest mniej dedykowanych częśći typu błotniki czy felgi idealnie odwzorowujące oryginał... Kwestia gustu w sumie ;) Gdzieś było porównanie dawnego modelu jakiegoś myśliwca z uniwersum SW czy serii space i nowej wersji, stara oczywiście z widocznymi studami etc. i stwierdziłem, że zdecydowanie wolę starą :P może jestem dziwny, staromodny, sentymentalny, nie wiem :P

Awatar użytkownika
SaperPL
Posty: 514
Rejestracja: 2020-01-30, 06:54
Lokalizacja: Nowy Sącz

#37 Post autor: SaperPL »

Takie przeguby sobie zrobiłem przez weekend:



Pliki do druku na thingiverse

wielkamucha
Posty: 798
Rejestracja: 2015-01-11, 20:14
Lokalizacja: Piękne Księstwo Warszawskie
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#38 Post autor: wielkamucha »

Czyli masz skrętne koła z napędem ze standardowym dyfrem, z całym mechanizmem mieszczącym się w 7 studach szerokości (odległości między osiami skrętu kół)? Wygląda całkiem kompaktowo. Jak z wytrzymałością?
Nie myślałeś o użyciu małych wiertełek modelarskich (0,8 - 1,0mm) do przewiercania otworów, zamiast przebijania ich spinaczem? Byłoby chyba bezpieczniej, bez obawy o możliwość pęknięcia elementów (trochę się stresowałem, oglądając Twoje działania :) ...

Awatar użytkownika
SaperPL
Posty: 514
Rejestracja: 2020-01-30, 06:54
Lokalizacja: Nowy Sącz

#39 Post autor: SaperPL »

wielkamucha pisze:Nie myślałeś o użyciu małych wiertełek modelarskich (0,8 - 1,0mm) do przewiercania otworów, zamiast przebijania ich spinaczem? Byłoby chyba bezpieczniej, bez obawy o możliwość pęknięcia elementów (trochę się stresowałem, oglądając Twoje działania :) ...
Ja nie przebijam tego, tylko tam zawsze trochę paprochów/nierówności jest po drukowaniu w takich małych otworach. Poza tym nie miałem problemów żeby mi pękło przy takim wciśnięciu, raczej bym miał problem żeby wepchnąć jak by było za ciasno, chyba żebym od razu jakimś imadłem chciał wciskać czy coś w tym stylu.

Chociaż na samym końcu jak chodzi o ściśnięcie tego, to koniec drutu jest ostry i się wgryza w plastik po drugiej stronie - tu rzeczywiście mogło by być ryzykownie, ale sprawdziłem i działa.

Awatar użytkownika
legosamigos
VIP
Posty: 3941
Rejestracja: 2012-04-11, 07:01
Lokalizacja: Gdańsk
brickshelf: legosamigos
Kontakt:

 

#40 Post autor: legosamigos »

Fajnie, że sobie drukujesz elementy, których Lego jeszcze nie zrobiło/wyprodukowało, ale póki co to musimy budować z tych elementów co mamy, a nie iść na łatwiznę ;)
Moje życie jest jak klocki Lego, nigdy nie wiem, co zbuduję

Awatar użytkownika
SaperPL
Posty: 514
Rejestracja: 2020-01-30, 06:54
Lokalizacja: Nowy Sącz

#41 Post autor: SaperPL »

legosamigos pisze:Fajnie, że sobie drukujesz elementy, których Lego jeszcze nie zrobiło/wyprodukowało, ale póki co to musimy budować z tych elementów co mamy, a nie iść na łatwiznę ;)
To oczywiście jest takie co by było gdyby i oczywiście modele pod instrukcje robię ze standardowych elementów, natomiast już chyba o tym rozmawialiśmy gdzieś na początku tego wątku. Mamy już tu na forum modele z robionymi na wymiar większymi siłownikami pneumatycznymi, z oponami spoza asortymentu Lego, czy gięcie na ciepło cienkich rurek żeby zrobić barierki/drabinki itp.

Z mojego punktu widzenia to jest "fair game" jak to jest 1% całości, który rozwiązuje jakiś problem a nie np. połowa karoserii wydrukowana na wymiar.

Awatar użytkownika
Skylark90
Posty: 588
Rejestracja: 2021-01-26, 17:25
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#42 Post autor: Skylark90 »

Jak dla mnie jest to po prostu nurt w twórczości artystycznej bazującej na klockach Lego. Tak jak piszesz @SaperPL, do instrukcji czy oficjalnych modeli to nie przejdzie, ale można zawsze zaznaczyć, że coś jest do wydrukowania, model z gwiazdką etc. Poza tym w magazynie Lego Technic był wywiad z projektantami i master designer mówił, że jak młodsi koledzy potrzebują nowe części to on je projektuje, drukuje 3D i potem ulepszają wspólnie, więc teoretycznie to jest właściwa droga, którą stosuje samo Lego, zanim zacznie wypuszczać daną część hurtowo.

Awatar użytkownika
eric trax
Administrator
Posty: 2454
Rejestracja: 2011-02-28, 20:30
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: erictrax

 

#43 Post autor: eric trax »

Skylark90 pisze:Tak jak piszesz @SaperPL, do instrukcji czy oficjalnych modeli to nie przejdzie
Dość odważne stanowisko :D
Na warsztacie:
- Grimme Varitron 270 - 10%
.

Awatar użytkownika
Skylark90
Posty: 588
Rejestracja: 2021-01-26, 17:25
Lokalizacja: Kraków
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

#44 Post autor: Skylark90 »

eric trax pisze:
Skylark90 pisze:Tak jak piszesz @SaperPL, do instrukcji czy oficjalnych modeli to nie przejdzie
Dość odważne stanowisko :D
Racja, cofam, skrót myślowy, miałem na myśli instrukcje publikowane na rebrickable, ale i tam chyba można dodać elementy własnej produkcji, vide Effermann, więc w sumie... cofam :P

Awatar użytkownika
SaperPL
Posty: 514
Rejestracja: 2020-01-30, 06:54
Lokalizacja: Nowy Sącz

#45 Post autor: SaperPL »

Skylark90 pisze:Tak jak piszesz @SaperPL, do instrukcji czy oficjalnych modeli to nie przejdzie, ale można zawsze zaznaczyć
Co do instrukcji - jeśli zrobisz element który pozwala zrobić coś nowego i zapewnisz możliwość zakupu np. z shapeways, to jest to coś co gwarantuje możliwość zbudowania modelu, więc tutaj bym nie przekreślał możliwości użycia takich elementów w modelu pod instrukcję.

Gorzej w sytuacji gdzie udostępniam sam model do wydruku, bo po pierwsze mało kto ma drukarkę a po drugie niekoniecznie na innej drukarce da się go wydrukować tak żeby działał identycznie jak ten wydrukowany na mojej drukarce i może potrzebować jakichś poprawek tolerancji. Z tego powodu jeśli nie udostępniam możliwości zakupu danego elementu, to z góry ograniczam ilość osób które będą chciały złożyć model.

Co do oficjalnych modeli, to nie bardzo rozumiem co masz na myśli - jeśli Lego potrzebuje nowego elementu, to go wyprodukuje.


Z mojego punktu widzenia to wygląda tak: Jeśli jakiś element będzie łatwy do wykonania/zdobycia i z jakiegoś powodu będzie się pojawiał w modelach, które zyskują popularność, to istnieje szansa że po pewnym czasie Lego czy CADA wyprodukują swój ekwiwalent. I to nie jest tak że ja czy efferman robimy jakieś mega odkrycia/wynalazek projektując element którego nie ma w asortymencie Lego, bo oni na pewno mają, na problem który my próbujemy rozwiązać, własne rozwiązanie gotowe do użycia w archiwum projektów.

Chodzi o to, że żeby Lego chciało wyprodukować nowy element to musi mieć na niego zapotrzebowanie - i teraz albo jest to zapotrzebowanie wewnętrzne przy jakimś modelu na licencji albo jakimś konkretnym mechanizmie, albo z jakiegoś powodu pojawi się konkurencja która ma element, którego nie ma w ich asortymencie. A znowu chcąc być konkurencyjnym względem Lego, to konkurencja może też wprowadzać elementy których Lego (jeszcze) nie ma.

Jeśli da się stworzyć element który będzie viralowy w sieci i np. CADA lub inne chińczyki się zainteresują nim, to istnieje szansa, że w końcu i Lego będzie miało swoją wersję.

ODPOWIEDZ