[MOC] Hiding place in the middle of nowhere

Adventurers, Castle, HP, Ninja, Pirates, Western, WWII, Vikings

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
wielkamucha
Posty: 798
Rejestracja: 2015-01-11, 20:14
Lokalizacja: Piękne Księstwo Warszawskie
brickshelf: Proszę uzupełnić

 

Re: [MOC] Hiding place in the middle of nowhere

#16 Post autor: wielkamucha »

Powiem (napiszę) tak: wygląd super!
Ekstra kolorystyka, pomysł na zacieki, wyprowadzenie tych wszystkich krzywizn itp. Ta zielona woda jest genialna - podmurówka i ten zielonkawy nalot - super!

Jednak widząc tę plątaninę klocków w środku, doznałem pewnego zawodu :(
Strasznie ten szkielet wielki i rozbudowany - przyznam, że spodziewałem się czegoś mniejszego, bardziej na kształt kratownicy z techników albo coś w ten deseń... Sama technika wydaje się też bardzo klockochłonna - poszło ich chyba więcej, niż na samą powłokę zewnętrzną?

Domek bardzo mi się podoba, ale szkoda, że nie ma wnętrza.

Awatar użytkownika
lechkulina
Posty: 145
Rejestracja: 2019-12-24, 00:02
Lokalizacja: Warszawa

Re: [MOC] Hiding place in the middle of nowhere

#17 Post autor: lechkulina »

Skylark90 pisze: 2022-01-21, 09:32 Proszę :) a to o czym mówię (oraz wiele innych budynków z mapy) można zobaczyć tutaj: http://www.heroesofmightandmagic.com/he ... ions.shtml , Den of Thieves, lub poniżej:
Dzięki, faktycznie przypomina, przyjrzę się reszcie, a nóż któryś wpadnie mi w oko aby go zbudować :)

wielkamucha pisze: 2022-01-22, 11:18 Powiem (napiszę) tak: wygląd super!
Ekstra kolorystyka, pomysł na zacieki, wyprowadzenie tych wszystkich krzywizn itp. Ta zielona woda jest genialna - podmurówka i ten zielonkawy nalot - super!

Jednak widząc tę plątaninę klocków w środku, doznałem pewnego zawodu :(
Strasznie ten szkielet wielki i rozbudowany - przyznam, że spodziewałem się czegoś mniejszego, bardziej na kształt kratownicy z techników albo coś w ten deseń... Sama technika wydaje się też bardzo klockochłonna - poszło ich chyba więcej, niż na samą powłokę zewnętrzną?

Domek bardzo mi się podoba, ale szkoda, że nie ma wnętrza.
Dzięki wielkie za komentarz wielkamucha :) Poruszyłeś dwa tematy, na które liczyłem aby ktoś poruszył. Postaram się na nie w miarę dokładnie odpowiedzieć. Będę tutaj musiał robić trochę odniesień do budynku, którego jeszcze nie publikowałem (francuska piekarnia Béatrice), ale mam nadzieję, że wyjdzie w miarę czytelnie.

Zacznę od tego dlaczego konstrukcja w środku wygląda jak wygląda. To jest temat, który jest przyczyną dlaczego projekt scenki francuskiej zamiast być skończony w zeszłym roku, nadal jest kilka miesięcy przed końcem. Ten magazyn jak i Béatrice nie są do końca zbudowane w klasyczny sposób w jaki buduje się budynki w lego, np. porównując do budynków modułowych. Moje początkowe wersje Béatrice przypominały mniej więcej to co opisujesz, tj. konstrukcja technicowa plus bardzo cieńkie ściany bez tego "zaplecza". To była konstrukcyjna porażka i budynek przeszedł już nawet nie pamiętam ile iteracji zanim wyrobiłem sobie know-how jak to tego podejść.

Najpierw wspomnę tylko o tym, że testy akceptowalnej sztywności jaki przyjąłem to wzięcie całego piętra za konstrukcję nośną i wytrząchanie nim w lewo, prawo, do góry nogami, a na koniec delikatne zrzucenie tego z wysokości ok. 15 cm na biurko. Chce aby te konstrukcje wytrzymały transport.

Rozwiązanie jakie przyjąłem tutaj jest identyczne do tego jakie finalnie zastosowałem w Béatrice ponieważ oba budynki mają wspólne cechy, a co za tym idzie wspólne wyzwania konstrukcyjne, kilka przykładów:

1) ściany w sporadycznych miejscach są zbudowane w pionie - jest kilka powodów ku temu:
a) najczęściej aby uprościć połączenia lepiej zbudować ścianę do góry nogami (aby użyć paneli do wygenerowania obszarów o powierzchni 4x3 płytki x razy itp.) albo bokiem (np. serki wokół okiennic),
b) zaszycie w ścianie wzorów zacieków. Zacieki koloruję kiedy już mam całą bryłę budynku skończoną i mogę zrobić wzory przebarwień przez wiele elementów konstrukcyjnych. Jednak same wzory są już zbudowane na samym początku kiedy powstaje ściana - tylko bez zmian koloru, cała ściana jest w kolorze tan. Wtedy ten proces upraszcza się tylko do podmiany klocków na inny kolor. BTW wszystkie wzory zacieków/wilgoci aby dobrze wyglądały muszą polegać na przeplataniu kierunków piona/poziom.

2) sekcje fasady są często rozsunięte względem siebie o odległości będące wielokrotnością 1/2 płytki, ale różnymi niż stud, np.:
a) w magazynie aby zrobić otwory na drewniane belki pod kątem i zostawić małą szczelinę luzu trzeba rogi wysunąć na 6.5 płytki,
b) też w magazynie okna mają szerokość inną niż wielokrotność studów,
c) w Béatrice natomiast fasada sklepu ma kolumny o szerokości 4.5 płytki i dodatkowo sekcje pod oknami też nie są wielokrotnością studów.
itp.

3) ściany budynku mają szerokości zmniejszone o względem normalnej siatki studów o wielokrotności 1/2 płytki, ale inne niż stud. Przyczyną tego jest:
a) w magazynie zrobienie piętra trochę szerszego niż parter
b) w Béatrice dodanie cokołów, które składają się z wielu segmentów o stopniowo zmieniających się wymiarach.
Normanie używa się tutaj jumperów i zwiększa szerokości o 1 stud (0.5 studa na stronę), ale jest to po prostu za dużo jak dla mnie, a szczególnie jak chce się zrobić wiele przesunięć np. w cokołach. Dodatkowo unikam jak ognia tego ponieważ w przypadku kiedy chcemy mieć zmianę rozmiaru tylko z jednej strony to powstaje nam niewypełniana przestrzeń o rozmiarze 4mm, kiedy przy skokach o 1/2 zawsze da się przestrzeń wypełnić.

4) często ściany od frontu składają się albo:
a) z dużej drobnicy, która gdyby łączyć ja tylko od frontu spowodowała by takie skumulowanie się luzów pomiędzy elementami, że niemożliwe było by podłączenie do jednej belki nośnej lewego i prawego boku budynku. W fizycznych klockach użycie dwóch bracketów naprzeciwko siebie nie daje odstępu 6 płytek, tylko większy o ok 1/8 płytki, połączenie czegoś takie wyraźnie już wygina np. płytkę, a użycie 4 praktycznie uniemożliwia wpięcie się w siatkę studów.
b) w Béatrice to samo co wyżej plus kolumny i inne sekcje pod oknami mają możliwość połączenia się od frontów z innymi elementami fasady dopiero na głębokości powyżej 4 studów. Gdyby bazować tylko na tych połączeniach to cały front rozjedzie się jak harmonijka.

5) problem masy, przy tej ilości drobnicy piętro spokojnie może ważyć 1 - 1.5kg (w Béatrice parter jest jeszcze cięży).

itp. jest tego więcej, ale to są najważniejsze problemy przed jaki stoi się w przypadku budowania w taki sposób. Po wielu iteracjach Béatrice udało mi się wypracować następujące rozwiązanie, które rozwiązuję wszystkie te problemy. Wiem, że czytając może się to wydawać oczywistym rozwiązaniem, ale mi się chwilę z tym zeszło aby to tego dojść:

1) jeżeli to możliwe to min. 2 study na połączenie czegokolwiek od frontu, lub jeżeli może być tylko 1 stud to zapewnienie wypełnianie wokół połączenia. Tutaj bardziej niż siła połączenia chodzi o to aby orientacja łączonych elementów nie zmieniała się i zawsze pozostawała taka sama bez względu na cokolwiek.

2) stolarka otworowa, tj. drzwi i okna zbudowane jako całkowicie osobne moduły wkładane w otwory w ścianach, które też są podzielone na osobne sekcje. Aby zapewnić pkt. 1 często głębokość ścian to 4 study a okien/drzwi 6 studów. To jest bardzo ważny punkt ponieważ daje nam to duże połacie fasady jak i najbardziej ściągające wzrok części bardzo mocno połączonymi co w przypadku użycia dużej ilości drobnicy w różnych orientacjach ma ogromne znaczenie.

3) tam gdzie to koniecznie to wypełnienie przestrzeni (dodanie dystansów) w samych sekcjach jak i pomiędzy nimi - eliminuje to przesunięcia tam gdzie nie udało się zrobić połączenia.

4) całkowite wyeliminowanie bracktów i pralek w poziomych i pionowych połączeniach pomiędzy modułami/sekcjami a konstrukcją nośną. W same sekcji można ale trzeba uważać i nie przeginać.

5) poszczególne sekcje sporadycznie są w odstępach będących wielokrotnością studów. Najprostszym i uniwersalnym sposobem połączenia takich sekcji do konstrukcji nośnej jakie znalazłem to:
a) konstrukcja nośna ma akceptory studów po całym obwodzie na zewnątrz,
b) każda sekcja wyprowadza akceptory studów od tyłu. Tutaj jest bardzo ważny szczegół, mianowicie każde okno i drzwi ma od tyłu po dwie płytki od samego dołu do samej góry ze studami skierowanymi w kierunku fasady - to one zapewniają większość sztywności w pionie
c) zastosowania przejściówek/adapterów. To są zazwyczaj kostki 2x2studów na X płytek. które mają po obu stronach study ale przesunięte o odpowiednie wielokrotności 1/2 płytki i są wstawiane pomiędzy a) i b). Tutaj ważnych jest kilka niuansów, ale najważniejszy z nich to aby użyć min, 4 - 8 studów na podłączenie sekcji, przy czym unikać Brick Modified 1 x 2 x 1 2/3 with Studs on Side, a zamiast tego używać pary Brick Modified 1 x 2 with Studs on Side i Plate Modified 2 x 2 x 2/3 with 2 Studs on Side. Przez to, że brick ze studami ma pewien super mały nadmiar od dołu (jakiś mm powyżej 5.6mm licząc od środka studa), daje to znacznie mocniejsze połączenia.

6) konstrukcja nośna każdego piętra powinna stać na konstrukcji nośnej pozostałych pięter kiedy budynek jest cały połączony. Tutaj chodzi o to aby cała ta masa w stanie spoczynku opierała się nie na fasadzie a na konstrukcji w środku.

7) dochodzimy do samej konstrukcji nośnej. Ogólnie na każdą ścianę budynku mamy dwie belki (jedna na górze, druga na dole), spięte w rogach. W wyniku tego, że ma być ona zorientowana studami do środka (patrz. pkt. 5) to użycie klasycznych ramek technicowych mija się z tutaj z celem, próbowałem tutaj z ramkami zamocowanymi od góry lub dołu takich belek wyginała się pod ciężarem ścian. Jedyne co pomagało to spinanie rogów od góry i dołu jednocześnie ale to powodowało, że konstrukcja nośna zaczynała wystawać za bardzo i robić się zbyt duża (4 study grubości) - patrz pkt. 5. Rozwiązanie problemu okazało się bardzo nieoczekiwane, w postaci użycia nie jednego, a dwóch obok siebie Bracket 2 x 2 - 1 x 2 Centered. Jeden daje 4 study połączenia, co jest mało, wydawać by się mogło, że użycie dwóch takich bracketów da dwukrotnie mocniejsze połączenie, ale tak nie jest, połączenie jest znacznie mocniejsze niż 8 studów. Dziele się tak przez to, że dodatkowy luz na klockach, dodawany aby móc je łączyć obok siebie działa tutaj na naszą korzyść i powoduję bardzo delikatne ściągnięcie tych części 2x2 dwóch bracketów do siebie. Oczywiście jest to w pełni legalne i przewidziane przez lego połączenie. Zrobienie tak każdego rogu umożliwiło zrobienie ramek o wystarczającego sztywności i grubości nie przekraczającej 2 studów.

To tylko na szybko podsumowanie, ale mam nadzieję, że rzuca trochę światła na decyzje konstrukcyjne jakie podjąłem. Jestem pewien, że są inne rozwiązania być może bardziej wydajne lub bardziej kompaktowe, ale to jest jedno z wielu, które próbowałem i jedyne które spełniło wszystkie pokładane w nim oczekiwania będąc jednocześnie bardzo uniwersalnym podejściem.

Kończąc temat wspomną tylko o braku środka. Zastosowałem tutaj podejście identyczne do tego, jakie jest używane w terrain building, tzn. budynki zazwyczaj są puste w środku, tylko czasami mają widoczny środek w pewnych kluczowych miejscach. W tym magazynie jest pusto w środku, ale w Béatrice jest widoczny środek tylko na parterze od frontu. Podjąłem taką decyzję z dwóch powodów:
a) możliwość zrealizowania połączeń w środku budynku bez przejmowania się środkiem otwiera całkiem nowe możliwości zrobienia fasady i zabawy z naprawdę dziwnymi kształtami,
b) nigdy nie zdarzyło mi się abym zaglądał do środka po zbudowaniu budynku :)

Pozdrawiam

lech
Ostatnio zmieniony 2022-01-27, 11:49 przez lechkulina, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Deckard Cain
Posty: 372
Rejestracja: 2010-06-17, 20:16
Lokalizacja: Krosno
brickshelf: DeckardCain

 

Re: [MOC] Hiding place in the middle of nowhere

#18 Post autor: Deckard Cain »

Ta mozaikowa technika budowania ścian i dachu to prawdziwy majstersztyk. Szczerze gratuluje.
Bryła budynku tez bardzo w kimacie. W takim opuszczonym magazynie musi się odbywać wiele LEGALNYCH transakcji.
Czekam na dalsze prace.
Ostatni z Horadrimów

Awatar użytkownika
lechkulina
Posty: 145
Rejestracja: 2019-12-24, 00:02
Lokalizacja: Warszawa

Re: [MOC] Hiding place in the middle of nowhere

#19 Post autor: lechkulina »

Deckard Cain pisze: 2022-01-24, 22:25 Ta mozaikowa technika budowania ścian i dachu to prawdziwy majstersztyk. Szczerze gratuluje.
Bryła budynku tez bardzo w kimacie. W takim opuszczonym magazynie musi się odbywać wiele LEGALNYCH transakcji.
Czekam na dalsze prace.
Dzięki wielkie Deckard za komentarz. Przyznaje ściany były zabawne do zbudowania. Będę się starał teraz zrobić bardzo małą budkę (stróżówkę) w podobny sposób, sam jestem ciekaw czy uda się to bardziej zminimalizować.

Pozdrawiam

lech

ODPOWIEDZ