Mozaika nieco 3D z przeróbką klasycznego logotypu serii Space z przełomu lat 70. i 80-tych.
Odstępstwo to oczywiście statek kosmiczny - w oryginale powinien być czerwony, jak jego smuga. Tu podmieniłem go na miniaturkę Galaxy Explorera z zestawu 497.
Całość zbudowana i renderowana w studio. Nie miałbym aż tylu elementów w żółtym i niebieskim. Podmiana niebieskiego na ciemnoniebieski w tle dla większego kontrastu z niebieskimi elementami mini Explorera.
Zakazane łączenie tile'a między studami umyślnie popełnione :).
Poza kilkoma "bracketami" i "angularami" reszta elementów to same plate'y, round plate'y i round tile'e. Mozaika do -5u plate'ów wysoka, tak aby uzyskać nieco krągłości planety.
Żaden klocek LEGO nie ucierpiał przy tworzeniu tego MOCa.
Trend komercyjny do produkowania zestawów 2D średnio mi się podoba, choć doceniam serię DOTS ze względu na wiele ciekawych elementów oraz nadruków, które tam się pojawiły.
Twoją pracę odbieram pozytywnie, jako kreatywne przetworzenie wątku mozaikowego i też pewnego rodzaju zamanifestowanej ucieczki od 2D w stronę 3D. 😉
Odnośnie do tego połączenia kafelka między studami, to chyba nie jest ono nielegalne, skoro zastosowane zostało w oficjalnym zestawie. Przyznam szczerze, że nie wiedziałem natomiast, że jest możliwe do uzyskania w Studio.
JK pisze: ↑2022-09-20, 12:55Odnośnie do tego połączenia kafelka między studami, to chyba nie jest ono nielegalne, skoro zastosowane zostało w oficjalnym zestawie. Przyznam szczerze, że nie wiedziałem natomiast, że jest możliwe do uzyskania w Studio.
Hmm to to łączenie musiałem - oficjalnie - przeoczyć. Widziałem tile wpiętego na sztorc w clipy.
Co do realizacji w Studio, da się, ale nie poprzez normalne łączenie klocka w klocek, a poprzez manewrowanie położeniem elementu bardziej problematycznego - w tym przypadku oczywiście tilem. Podaje się koordynaty położenia XYZ, metodą prób i błędów da radę ładnie ustawić aby było "legitnie" ;).
Żaden klocek LEGO nie ucierpiał przy tworzeniu tego MOCa.
JK pisze: ↑2022-09-20, 12:55Odnośnie do tego połączenia kafelka między studami, to chyba nie jest ono nielegalne, skoro zastosowane zostało w oficjalnym zestawie. Przyznam szczerze, że nie wiedziałem natomiast, że jest możliwe do uzyskania w Studio.
Hmm to to łączenie musiałem - oficjalnie - przeoczyć. Widziałem tile wpiętego na sztorc w clipy.
Co do realizacji w Studio, da się, ale nie poprzez normalne łączenie klocka w klocek, a poprzez manewrowanie położeniem elementu bardziej problematycznego - w tym przypadku oczywiście tilem. Podaje się koordynaty położenia XYZ, metodą prób i błędów da radę ładnie ustawić aby było "legitnie" ;).
Chodzi o zestaw NASA Apollo Saturn V, a konkretnie fragment widoczny na załączonym zdjęciu.
Czyli mnóstwo z tym roboty w Studio... Z drugiej strony, Studio w łatwy sposób pozwala na połączenie czegoś w sposób kompletnie niewykonalny w rzeczywistości i nawet nie wykazuje przy tym kolizji, gdy ta opcja jest zaznaczona (przykładów teraz nie podam, ale spotkałem się z taką sytuacją nie raz), dlatego też nie ufam konstrukcjom, które nie zostały zbudowane fizycznie. Oczywiście nie dotyczy to Twojej pracy, bo tu nie ma wątpliwości co do tej wykonalności 🙂
EDIT
Pozostaje jedynie typowa podczas przenoszenia prac ze świata wirtualnego do realnego wątpliwość "czy to się aby nie rozsypie". W tym konkretnym przypadku, wątpliwość czy ta rakieta utrzymałaby się w pionie na tych groszkach.
JK pisze: ↑2022-09-20, 23:03
Z drugiej strony, Studio w łatwy sposób pozwala na połączenie czegoś w sposób kompletnie niewykonalny w rzeczywistości i nawet nie wykazuje przy tym kolizji, gdy ta opcja jest zaznaczona (przykładów teraz nie podam, ale spotkałem się z taką sytuacją nie raz), dlatego też nie ufam konstrukcjom, które nie zostały zbudowane fizycznie.
Niedawno miałem taką sytuację, że w stud.io budowałem ścianę i chciałem na niej zamontować długie kafelki (takie na 8 studów), "złapane" brickami z bocznymi studami na górze i dole. Policzyłem płytki, program mi "spiął" wszystko bez problemów, nie wykazując żadnych błędów (a mam go w ustawieniach fabrycznych, jak się zainstalował) - a dopiero przy faktycznym budowaniu był zonk...
Oczywiście, błąd był już w samych założeniach obliczeń ;)
