Model przedstawia skiff towarowy Bantha-II, zwany potocznie skiffem pustynnym. Dawno nie budowałem niczego w tematyce "Gwiezdnych wojen", a przecież tak to lubię. Ten konkretny pojazd chodził za mną od dawna, od kiedy zobaczyłem tę grafikę autorstwa Marka Molnara (była wykorzystana na karcie w jakiejś grze) - w takiej aranżacji podoba mi się bardziej niż tak jak go widzimy na filmie. Pierwotnie chciałem go zrobić na makietę Tatooine, ale z jakiegoś powodu nie zdążyłem usiąść do budowy. Zabrałem się za niego wreszcie kilka tygodni temu i zbudowałem właściwie w jeden dzień - miła odmiana od projektów które ciągną się miesiącami, bo czekam na zamówienia z PaB czy Bricklinka.
Model jest solidny, nic nie odpada, co najwyżej "płetwy" się łatwo przestawiają. Nie jest to bardzo wierne oddanie pierwowzoru, ale na moje standardy wystarczająco wierne. W każdym razie nie ślęczałem zbyt długo nad blueprintami. Jeden detal który świadomie pominąłem to ławka w środku części transportowej - bez niej dużo łatwiej wymieniać ładunki, a można przyjąć że jest gdzieś tam pod stertą złomu. Szczególnie zadowolony jestem z relingów z fleksów i faktu, że się trzymają mimo mocnego wygięcia. Użycie tych zakrzywionych paneli w Dark tanie bezczelnie skopiowałem z zestawowego skiffa. Złom jest w jednym kawałku, więc łatwo wymienić ładunek.
No, to chyba tyle. Zapraszam do komentowania.
