[Moc] Niespodziewana wiadomość

[Deckard Cain]

Do centrum badań kosmicznych dotarła nieoczekiwana wiadomość. Treść tej wiadomości zawiera koordynaty planety, której wcześniej nikt nie eksplorował.
Dziwniejsze jednak było to że sygnatura wiadomość wskazuje iż została ona wysłana 40 lat temu. Przez ekspedycje, która zaginęła...
Natychmiast wysłano statek w celu zbadania sprawy. A że technologia od lat 80-tych znacznie skoczyła do przodu a statki mają teraz o wiele większy zasięg i możliwości,
stosunkowo w krótkim czasie udało się znaleźć planetę. Okazuje się że współrzędne, które zawierała wiadomość wskazują na dziwną strukturę.



Była to tajemnicza budowla budowla, emanująca dziwną energią, zwieńczała ją wyrzeźbiona głowa jakiejś obcej istoty.
Badając sprawę bliżej okazała się że znaleziono członka załogi, która przed 40-laty zaginęła.

[imghttps://brickshelf.com/gallery/DeckardCain/dziela/AlienTempl/2.jpg][/img]

Co ciekawe nadajnik znaleziony przy zwłokach był dalej aktywny. W ten przed wejściem do budowli ukazała się obca istota.



Odziana w dziwną zbroje i postrzępiony płaszcz z kapturem trzymała w ręku małą piramidkę z nieznanego materiału.
Przyrządy w kombinezonie naszego badacza wykazał że dziwna energia w okół budowli zwiększyła się...


Link do galerii
https://www.flickr.com/photos/144785610 ... 0315751886

[Szygalew]

Gdy tak patrzę na tego kosmitę przed świątynią to coś mi się wydaje, że kosmonauta w białym skafandrze też tam zostanie ;). Bardzo fajna scenka i wprowadzenie! Rzeźba ładnie wyszła :).

[spacelord]

Eksploracja kosmosu często kończy się tym, że ktoś zostaje szkieletem ;P
Dobry opis :)
Nie wiem czemu z Hyperionem mi się skojarzył, choć dotarłem do połowy książki tylko i jakoś nie mam ochoty kontynuować.
A MOC kojarzy mi się z piratami, były dawno takie zestawy z tubylcami na wyspach, nie wiem jak się one nazywały, i tam były maski różnorakie.

[romkoo]

Te twarze budowane w formie posągów zawsze mi się podobały. Fajnie wyszło. Of razu na myśl skojarzyła mi się seria książeczek z zagadkami/łamigłówkami - Dziennik 29.

[Deckard Cain]

Gdy tak patrzę na tego kosmitę przed świątynią to coś mi się wydaje, że kosmonauta w białym skafandrze też tam zostanie ;).

Eksploracja kosmosu często kończy się tym, że ktoś zostaje szkieletem ;P

To prawda. Często tak się kończą podróże międzygwiezdne, ale kto wie, może nasz kosmonauta coś wykombinuje.

Te twarze budowane w formie posągów zawsze mi się podobały. Fajnie wyszło. Of razu na myśl skojarzyła mi się seria książeczek z zagadkami/łamigłówkami - Dziennik 29.

Dziękuję. Tytuł tych łamigłówek chyba kiedyś słyszałem ale nigdy nie miałem z tym do czynienia.