[MOC] Graty szerokie na 6.

[Misterzumbi]

Volva nie jeżdżą na lawetach!!!!!

Przeca auto jest odholowane bo lipnie zaparkował,

[wielkamucha]

Nie rozumiem pytania.

Grill można by zastąpić dwoma tilami-kratkami 2412b.

Nie mozna.

Warum?

[Misterzumbi]

Bo wychodzac z załozenia ze te autka to nie takie sobie samochodziki, a rzeczywiscie "gdybasie", czyli co by było jakby mi dali wolna reke, to pewnie ich grille były by właśnie albo naklejkami, albo nadrukami. Własciciele tych gratów (czyli w wypadku Transita firma Ford i jej reprezentanci), przyłozyli by wielka wage do tego zeby autko było jak najbardziej rozpoznawalne, a to podobienstwo najłatwiej osiagnac własnie przez grill (a w aktualnych pojazdach równierz przez lampy w przedzie).

Wydaje mi śie ze jakbym miał zrobic tego Transita, to poszedł bym tez tak daleko ze calł przód był by kaflem 1x6 z nadrukiem, grill z prawidłowa iloscia zeberek, kierunkowskazy, wszystko. Przez tak prosty zabieg jak wyciecie koleczek 4mm wybijakiem w białej naklejce, i naklejenie tego na plytke 1x1 tak zeby wystawal tylko guzik, dociecie naklejki i zamontowanie na miejsce zamiast okragłych 1x1 optycznie zmniejsza mi kierunkowskazy, wydłuza pozytywnie przód, i pomaga okłamac ogladajacego jeszcze bardziej.







W takich małych zabawkach nawet warto eksperymentowac z kolorami plytek pod naklejki. W Defenderze, Land Rover koniecznie chciał zeby te boczne kafle były w kolorze nadwozia, bo wedle nich, zaokraglony rant grilla był bardzo wazny, a ja uwazam ze zamocowanie lamp na czarnej płytce pomogło by optycznie skrócic karoserie...



Naturalnie widok z przodu wypada korzystniej w wersji takiej jaka ubzdurał sobie Land Rover, ale myśle ze całoksztalt zabawki jest jednak lepszy tak jak to sobie wymysliłem ja...



Tu tak dla zabawy prototypowy grill który zrobiłem w pare minut z paseczków ciemnoszarej naklejki, i wydłubanym logiem Land Rovera z naklejki od Defendera z Technic, zeby miec jakiś punkt odniesienia jak to bedzie mniej wiecej wygladac, zanim zrobili nam normalne naklejki.





A jak to nie starczy jako wytłumaczenie, to bedziesz musiał z tym zyc ze tak to sobie ubzdurałem i juz.



Tak na marginesie, w prawdziwych autach gdzie nie chodzi o marke, a o sam samochód, np. bus Ant-Mana czy Checker, uzyłem w zestawach normalnych kratek 1x2 własnie po to, zeby nie mozna było rozpoznac marki auta "ot tak sobie", i tym samym narobic sobie problemów zwiazanych z jakimiś patentami. Ludzie na tym świecie patentuja i zastrzegaja sobie prawa do cudów na kiju, i tak np. chcac zrobic zielona maszyne z zółtymi kołami, trzeba zapytac sie John Deera, BMW ma prawa do ich "nerki", sa firmy które zastrzegaja sobie rózne głupoty, formy, numery, słowa, literki, kolory... Ale moim ulubionym patentem jest copyright FedExa na... Pusta przestrzen w okreslonych rozmiarach(!).

[Szygalew]

Z widocznym jedynie "guzikiem" kierunkowskaz wygląda świetnie. Ze względu na brak odpowiednio krótkiego baro-podobnego elementu trans-orange użycie nowej "podwójnej płytki" 1x1 z dziurką zamiast płytki z naklejką nie wchodzi w grę?

[wielkamucha]

A jak to nie starczy jako wytlumaczenie, to bedziesz musial z tym zyc ze tak to sobie wymyslilem i juz.

Spoko wodza, przeżyję ;)

Myślałem raczej, że to jakieś kwestie techniczne i konstrukcja modelu wyklucza użycie takiego elementu, a nie, że to copyright issues i takie tam... Osobiście mam awersję do naklejek i budując taki samochodzik dla siebie, po prostu wolałbym tam użyć klocka.
Wiem, że to może zmienić/uprościć mocno wygląd, ale na to akurat się godzę :)

Jednak mimo mojej niechęci do naklejek, jestem pod wrażeniem patentu na kierunkowskazy - trochę trwało, zanim dojrzałem tam zamaskowane plate'y.