Udało mi się zbudować jeszcze jedną pracę na CCC V do kategorii Medieval Journey.
Żołnierz dostał do wykonania tajną misję, przewieźć koronę z tajnego skarbca do zamku. Niestety jego koń uciekł i gdy stracił nadzieję, że dotrze do zamku na czas spotkał wieśniaka który zaproponował pomoc. Ale to nie koniec jego kłopotów.
Inne zdjęcia:
http://www.brickshelf.com/gallery/Liwni ... 002zsp.jpg
http://www.brickshelf.com/gallery/Liwni ... 003zsp.jpg
Galeria konkursowa:
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=292353
Reszta zdjęć:
http://www.brickshelf.com/cgi-bin/gallery.cgi?f=292822
[MOC] Niebezpieczna podróż
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
- liwnik
- VIP
- Posty: 1233
- Rejestracja: 2005-08-17, 08:51
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Liwnik
- Kontakt:
-
[MOC] Niebezpieczna podróż
Ostatnio zmieniony 2007-12-31, 22:24 przez liwnik, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam, Liwnik
Zdaje się, że żołnierz uciął sobie drzemkę- widocznie musiał być bardzo zmęczony. Ale istnieje prawdopodobieństwo, że jak nieumarli zaatakują, to wieśniak weźmie koronę i ucieknie na koniu pozostawiając wóz i rycerza na pastwę najeźdźców. A potem dojedzie do jakieś bazy przemytników, a za koronę dostanie dużo złota.
... w MOC-u najbardziej podoba mi się wóz. Pomysł z lasem i kryjącymi się za nim nieumarłymi- strzał w dziesiątkę :)
... w MOC-u najbardziej podoba mi się wóz. Pomysł z lasem i kryjącymi się za nim nieumarłymi- strzał w dziesiątkę :)
- liwnik
- VIP
- Posty: 1233
- Rejestracja: 2005-08-17, 08:51
- Lokalizacja: Warszawa
- brickshelf: Liwnik
- Kontakt:
-
Dzięki za wszystkie komentarze.
Szkieletów użyłem bo większość ludzików miałem użytą do żurawia, a poza tym jeszcze nigdy ich nie użyłem. Wieśniak nie był w zmowie ze szkieletami po prostu niektórych rzeczy woli nie widzieć(do czasu). Nie miałem niestety czym bardziej urozmaicić terenu.
Szkieletów użyłem bo większość ludzików miałem użytą do żurawia, a poza tym jeszcze nigdy ich nie użyłem. Wieśniak nie był w zmowie ze szkieletami po prostu niektórych rzeczy woli nie widzieć(do czasu). Nie miałem niestety czym bardziej urozmaicić terenu.
Pozdrawiam, Liwnik