Recenzja 8291 Dir Bike
Dane techniczne
Seria: Technic
Rok produkcji: 2008
Liczba klocków: 248
Liczba figurek: 0
Spis cześci: http://peeron.com/inv/sets/8291-1
Cena: MSRP: 25$, Polskie sklepy: ~100 PLN, Allegro: ~80zl (+przesyłka)
Opakowanie i instrukcja
Pudełko jest sporawe - nie spodziewałem się tej wielkości po modelu zawierającym niewiele ponad 200 elementów.
Tektura o klasycznej grubości, otwieranie z prawej strony (nie są naruszane żadne interesujące zdjęcia - a z tym bywa czasem różnie).
Kartonik ma wymiary 28.5cm x 28.5 cm x 5.5cm
Z przodu - model podstawowy, opis funkcji obydwu motorów, informacja o 2 instrukcjach.
W prawym górnym rogu widać co potrafią motocykle:
Z tyłu znajdziemy duże zdjęcie drugiego motoru oraz opis jego funkcji i rozmiar. Lego nie kłamie - model ma faktycznie 30cm
U góry znajduje sie zdjęcie jednego klocka w skali 1:1 (nieco oszukane ale o tym później)
Po sesji zdjęciowej pudło powędrowało do kosza.
Instrukcja
Zgodnie z obietnicą w pudełku znajdziemy dwie prawie kwadratowe instrukcje. Książeczki są zszywane. Jakość jest przyzwoita. Obrazki są duże i przejrzyste - w końcu model jest adresowany młodszym technicomaniakom (od ósmego roku życia).
Jako, że części w kolorze Dark Stone nie występują w innych odmianach nie można ich pomylić z czarnymi (zawsze mam z tym problem choć daleko mi do daltonizmu)
(20.5cm x 19.5cm).
Jak zwykle dowiadujemy się, że należy segregować klocki po kolorze i rodzaju oraz bawić sie na stole:
Nie należy ściskać klocków bo tego nie lubią:
Na końcu instrukcji modelu alternatywnego mamy spis klocków, reklamy 8292, 8290 i 8296 oraz "lego club"
Klocki
W pudełku znajdziemy 4 woreczki: Dwa małe - jeden zawiera małe bushe, krótkie piny i ogniwa lańcucha, większy - drobne elementy (małe zębatki, dłuższe piny, duże bushe)
3. Średni z małymi liftarmami, dłuższymi osiami.
4. W największym woreczku znajdziemy duże liftarmy, panele, zębatkę czterdziestkę, "amortyzatory".
Luzem wrzucono koła (felgi i opony osobno), naklejkę i rurę.
Jakość klocków jest pierwszorzędna, żadnych niedoróbek. Wszystkie bushe wchodzą tak jak powinny. Nie ma najmniejszych odstępstw kolorystycznych.
Zawiodłem się małą ilością klocków w kolorze lime (jestem fanem).
Za to mamy sporo "amortyzatorów" (całe 3), kompletny silnik (dwucylindrówkę), kilka zębatek.
I niestety naklejki...Pisałem, że element na opakowaniu jest oszukany - jedynka występuje na naklejce...
Z ciekawych elementów wyróżnić można Technic Beam 2 with Hole and Axlehole'(x1835), który debiutował w 2008 i można go teraz znaleźć jeszcze w 8296, 8292, 7669). Niestety w tym zestawie jest tylko 1 sztuka.
Modele
Model Podstawowy
Model podstawowy to tytułowy motor crossowy.
Jak na tak mały zestaw zadziwia ilość funkcji. Mamy zawieszenie przednie oraz tylne. Do tego atrapa dwucylindrowego boksera.
Podoba mi się też składana podpórka.
Interesuje duża liczba szczegółów:
Przednie i tylne koło ma tarcze hamulcowe. Świetnym pomysłem są klamki hamulca i sprzęgła.
Dużo uroku dodaje wlew paliwa (teraz to chyba baki są pod siedzeniem ale tak jest klasycznie - plus).
Kolejnym plusem jest układ wydechowy.
Budowa przebiega bez problemowo, miło i sympatycznie.
Elementów dodatkowych jest niewiele.
Model prezentuje się genialnie - każdy wchodzący do pokoju zwraca na niego od razu uwagę (nawet nieklockowcy!)
Model Alternatywny
Drugim motorem jest klasyk. Niestety hardtail (żal, że nie pokuszono się o amortyzowanie tylnego koła).
Za najciekawszy element pojazdy uznaję przednie zawieszenie (nie będę sie wymądrzał - są tu specjaliści od motocykli).
Ewidentnie brakuje "nóżki" - motor stoi na tłumiku albo podnóżkach...
Miłym elementem jest pin udający osłonę filtra powietrza...
Sama budowa jest ... nudna. Żałowałem, że rozmontowałem kierownicę i silnik modelu podstawowego bo są praktycznie identyczne. Oczekiwałbym silnika V2, który by pasował idealnie do charakteru pojazdu i uatrakcyjniłby budowę. Szkoda. Do tego tylne koło nie ma tarczy (jest tylko na przodzie). Nie zachwyciła mnie mała przednia lampa - wiem, że to custom wiec jest to dopuszczalne ale wygląda komicznie (jakby dodano ją na siłę).
Po budowie zostaje cała góra elementów.
Model alternatywny ma inne malowanie niż model podstawowy - zmiana koloru realizowana jest przez.... inne naklejki. Wybaczcie ale nie odważyłem się przykleić ani jednej.
Z jednej strony jestem przeciwnikiem naklejek bo się niszczą i ścierają. Ale dzięki temu mamy czyste klocki, których można dowolnie używać przy MOCach.
Podsumowanie
Za
- genialny model podstawowy
- sporo ciekawych klocków
- interesująca kolorystyka
- dobra cena
- słabszy model alternatywny (nie znaczy to, że słaby)
- mało sztywne zawieszenie przednie modelu podstawowego (ale to nie trtr :) )
- ...nie wiem sam... może naklejki...
Porównajmy szybko 8291 do, adresowanego do podobnej klienteli (wiek 8-14), modelu 8282. 2 lata tamu otrzymywaliśmy mniej elementów (to akurat zrozumiałe bo cena była nieco niższa - MSRP 20$), zero ciekawych klocków. Jeśli klocek był wart zainteresowania to ... występował w pojedynkę... (jeden amortyzator, jeden blok silnika).
Do tego dochodzi niedopracowana konstrukcja - przy skręcie kół jedno się podnosi.
A sam model nawet na półce się nie prezentuje ciekawie.
Alternatywna trajka jest paskudna.
Gołym okiem widać postęp w stosunku do roku 2006.
Tutaj modele są wprost genialne.
Wszyscy malkontenci zwiastujący upadek LEGO powinni się wstydzić :)
Polecam 8291