[MOC] Bitwa w Dolinie Kaladana
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Bitwa w Dolinie Kaladana
UWAGA Klocki biorące udział w bitwie potraktowano brutalnie. Nie tylko malowano, ale też cięto i klejono. Osoby o słabych nerwach niech obejrzą sobie coś innego :D
Chcieli "customów" to będą je mieli.
No więc jednak się chyba udało zdążyć na konkurs. Figurki miałem już od dość dawna, reszta zrobiła się w ciągu świąt. Więc w czwartek i piątek na szybko skleciłem jakoś teren bitwy, dziś poustawiałem wojaków i jazda.
Jakbyśmy mieli blachę to byśmy robili konserwy, ale nie mamy mięsa czyli jakbyśmy mieli czas to coś tam coś tam...
Kilka zdjęć:
GALERIA jak opublikują.
Idę spać, narta :).
Chcieli "customów" to będą je mieli.
No więc jednak się chyba udało zdążyć na konkurs. Figurki miałem już od dość dawna, reszta zrobiła się w ciągu świąt. Więc w czwartek i piątek na szybko skleciłem jakoś teren bitwy, dziś poustawiałem wojaków i jazda.
Jakbyśmy mieli blachę to byśmy robili konserwy, ale nie mamy mięsa czyli jakbyśmy mieli czas to coś tam coś tam...
Kilka zdjęć:
GALERIA jak opublikują.
Idę spać, narta :).
-
- Posty: 960
- Rejestracja: 2007-06-21, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- brickshelf: spacelord
- Kontakt:
-
nigdy nie przyglądałem się jakie wzorki mają oryginalne lego z tego gatunku no i nie mam takich klocków, więc nie odróżniam co jest malowane a co nie ;) - ale to świadczy o tym, że malowanie jest perfekcyjne :)
scenka fajna, czarni jeźdźcy wyglądają bardzo fajnie. podoba mi się sceneria (góry z lego), szkoda że te dwie wieże które są nie są bardziej "klimatyczne" - coś czuję że mogłyby być lepsze...
zaprzęg niedźwiedzi chyba faktycznie jest źle zamocowany - niedźwiedzie oprócz ciągnięcia muszą też sporo dźwigać...
i czy te kilka czerwonych klocków na ziemi to krew? jeśli tak to nie wygląda bardzo krwiście ;)
w sumie jeszcze nie widziałem ładnej krwi z klocków, ale pewnie dlatego że nikt nie buduje takich drastycznych scen ;)
scenka fajna, czarni jeźdźcy wyglądają bardzo fajnie. podoba mi się sceneria (góry z lego), szkoda że te dwie wieże które są nie są bardziej "klimatyczne" - coś czuję że mogłyby być lepsze...
zaprzęg niedźwiedzi chyba faktycznie jest źle zamocowany - niedźwiedzie oprócz ciągnięcia muszą też sporo dźwigać...
i czy te kilka czerwonych klocków na ziemi to krew? jeśli tak to nie wygląda bardzo krwiście ;)
w sumie jeszcze nie widziałem ładnej krwi z klocków, ale pewnie dlatego że nikt nie buduje takich drastycznych scen ;)
Super MOC- genialnie ukształtowany teren, dobrze dobrana kolorystyka, świetne budowle. Te kusze na wieżach cieszą oko :) Części pomalowane wyszły świetne i wyglądają jak fabryczne. Kopie rycerzy bardzo przypadły mi do gustu. Widzę sporo części z Brickforge. Jeśli miałbym się przyczepić do czegokolwiek, to powiedziałbym, że drzewo jest za małe. Całość jest fantastyczna!
Złoty, czarny, czerwony. Śliczne połączenia tych kolorów. Świetne malowanie i przerabiane bronie. Diorama nieco chaotyczna, no ala bitwa taka musi być. Trochę głupio, że na rydwanie kościotrupki mają zatknięta czachę. Swojego nadziali? Podoba mi się, że jest śnieg, ślady na śniegu, kolce i białe misie. Wszystko trzyma klimat.
Jednak malowanki najlepsze. Wszystko z "wolnej reki" malowałeś, czy jakieś szablony? Linie są takie dokładne.
Jednak malowanki najlepsze. Wszystko z "wolnej reki" malowałeś, czy jakieś szablony? Linie są takie dokładne.
-
- Posty: 960
- Rejestracja: 2007-06-21, 16:23
- Lokalizacja: Kraków
- brickshelf: spacelord
- Kontakt:
-
faktycznie się mylę ;)
po śniadaniu jestem... i w końcu zobaczyłem porządną krew z klocków (tutaj) - przyznam że robi wrażenie, ktoś musiał się naprawdę napracować, bo wykonanie jest super (jeśli komuś nie przeszkadza takie coś)...
po śniadaniu jestem... i w końcu zobaczyłem porządną krew z klocków (tutaj) - przyznam że robi wrażenie, ktoś musiał się naprawdę napracować, bo wykonanie jest super (jeśli komuś nie przeszkadza takie coś)...
Ostatnio zmieniony 2008-04-05, 10:34 przez spacelord, łącznie zmieniany 1 raz.
A więc po pierwsze primo - większość rzeczy pomalował mój znajomy (gdzieś już o tym pisałem), ja pomalowałem część. Przede wszystkim nie mam sprzętu (na razie ku temu) i warunków. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne. Wszystko było malowane ręcznie, bez szablonów.
Tak, kopie to po prostu sklejone kopie i włócznie lego.
Co do rydwanu to takie umiejscowienie kół wyglądało najładniej. Największym błędem przy rydwanie jest jego usytuowanie. Powinienem był go postawić na ciemnej powierzchni bo tak misie zlewają się ze śniegiem.
Co do "krwawości" sceny. Bo ja wiem czy tak krwawo? W końcu to bitwa i zawsze irytowały mnie bitwy z uśmiechniętymi ludzikami wymachującymi mieczami czy toporami. Myślę, że jest ok, nie za krwawo jak wspomniał zgredek. Znać tu lekką partaniną, bo kafelki dark red jak już powinny być pod poziomem śniegu a nie czepiane na nim. I tak dalej i tak dalej.
Generalnie to nic szczególnego tu nie ma. Teren jest bardzo przeciętny, "drzewo" jest wsadzone ad hoc, druga wieża też miała być na wpół zrujnowana i podparta palami, żeby się nie zawaliła, ale zbrakło czasu na przeróbki. W sumie budowałem to jakieś 3 godziny tylko. Ludziki i broń powstawały czas jakiś i jak już miałem wszystko to pomyślałem sobie, że może coś by z tego sklecić - powstało to raczej jako uboczna chałtura niż coś co było zaplanowane.
Więc jak na ilość zaangażowanego czasu jestem bardzo zadowolony z efektu :).
Następny MOC już nie będzie na żaden konkurs, więc sobie będę mógł w spokoju dłubać miesiącami :)
Tak, kopie to po prostu sklejone kopie i włócznie lego.
Co do rydwanu to takie umiejscowienie kół wyglądało najładniej. Największym błędem przy rydwanie jest jego usytuowanie. Powinienem był go postawić na ciemnej powierzchni bo tak misie zlewają się ze śniegiem.
Co do "krwawości" sceny. Bo ja wiem czy tak krwawo? W końcu to bitwa i zawsze irytowały mnie bitwy z uśmiechniętymi ludzikami wymachującymi mieczami czy toporami. Myślę, że jest ok, nie za krwawo jak wspomniał zgredek. Znać tu lekką partaniną, bo kafelki dark red jak już powinny być pod poziomem śniegu a nie czepiane na nim. I tak dalej i tak dalej.
Generalnie to nic szczególnego tu nie ma. Teren jest bardzo przeciętny, "drzewo" jest wsadzone ad hoc, druga wieża też miała być na wpół zrujnowana i podparta palami, żeby się nie zawaliła, ale zbrakło czasu na przeróbki. W sumie budowałem to jakieś 3 godziny tylko. Ludziki i broń powstawały czas jakiś i jak już miałem wszystko to pomyślałem sobie, że może coś by z tego sklecić - powstało to raczej jako uboczna chałtura niż coś co było zaplanowane.
Więc jak na ilość zaangażowanego czasu jestem bardzo zadowolony z efektu :).
Następny MOC już nie będzie na żaden konkurs, więc sobie będę mógł w spokoju dłubać miesiącami :)
Ostatnio zmieniony 2008-04-05, 11:44 przez kris kelvin, łącznie zmieniany 1 raz.
Hihi symbole chaosu ^o^
Praca kapitalna, bardzo dopracowana. Widać ile pracy włożyłeś w custom broni, pancerzy i kropierzy. Malowanie wygląda naprawdę jak fabryczne. Podoba mi się, że praca nie cierpi na typowy syndrom legowej bitwy, czyli "100 ludzików ustatwionych naprzeciwko 100 ludzików". Takie dioramy zawsze wydawały mi się chaotyczne i będące pretekstem do pochwalenia się ilością minifigów. W twojej bitwie wszystko jest jasne i przejrzyste a strony konfliktu zbalansowane. Podoba mi się sceneria i nietypowe rozwiązania (zaprzęg z misiami :) )
Jesli miałbym się do czegoś przyczepić to może do flagi na rydwanie. Wydaje mi się za gruba i za duża, chyba lepiej wyglądałby jakiś tradycyjny legowy sztandarek.
Praca kapitalna, bardzo dopracowana. Widać ile pracy włożyłeś w custom broni, pancerzy i kropierzy. Malowanie wygląda naprawdę jak fabryczne. Podoba mi się, że praca nie cierpi na typowy syndrom legowej bitwy, czyli "100 ludzików ustatwionych naprzeciwko 100 ludzików". Takie dioramy zawsze wydawały mi się chaotyczne i będące pretekstem do pochwalenia się ilością minifigów. W twojej bitwie wszystko jest jasne i przejrzyste a strony konfliktu zbalansowane. Podoba mi się sceneria i nietypowe rozwiązania (zaprzęg z misiami :) )
Jesli miałbym się do czegoś przyczepić to może do flagi na rydwanie. Wydaje mi się za gruba i za duża, chyba lepiej wyglądałby jakiś tradycyjny legowy sztandarek.
- VanKrawiec
- Posty: 34
- Rejestracja: 2007-08-23, 23:02
- Lokalizacja: Pruszków
- brickshelf: vankrawiec
-
Co by nie powtarzać za innymi o świetnym wyglądzie zaprzęgu i wspaniałych figurkach to powiem co mnie razi.
Jeden primo ultimo: rączki minifigów. O ile żółte rączki minifigów w pełnych zbrojach mogą być, to żółte rączki w wypadku szkieletorów psują efekt (przynajmniej moim skromnym zdaniem).
Dwa primo ultimo: wspomniana już wcześniej flaga. Wystarczyłby kawałek (nawet strzęp) materiału, przjechać pierwszą lepszą farbą (również może być niedokładnie z zaciekami itp.). W końcu są to siły chaosu, więc postrzępiony brudny i niedokładnie pomalowany sztandar pasowałby jak ulał (również moim skromnym zdaniem).
Oprócz tych dwóch rzeczy - wielkie brawa.
Jeden primo ultimo: rączki minifigów. O ile żółte rączki minifigów w pełnych zbrojach mogą być, to żółte rączki w wypadku szkieletorów psują efekt (przynajmniej moim skromnym zdaniem).
Dwa primo ultimo: wspomniana już wcześniej flaga. Wystarczyłby kawałek (nawet strzęp) materiału, przjechać pierwszą lepszą farbą (również może być niedokładnie z zaciekami itp.). W końcu są to siły chaosu, więc postrzępiony brudny i niedokładnie pomalowany sztandar pasowałby jak ulał (również moim skromnym zdaniem).
Oprócz tych dwóch rzeczy - wielkie brawa.
Ostatnio zmieniony 2008-04-05, 12:46 przez VanKrawiec, łącznie zmieniany 1 raz.