7694 MT-31 Trike

Recenzje oficjalnych zestawów LEGO napisane przez Forumowiczów

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Havoc

7694 MT-31 Trike

#1 Post autor: Havoc »

7694 MT-31 Trike

Obrazek

Dane techniczne:

Seria: Mars Mission
Rok produkcji: 2007
Liczba klocków: 95
Liczba figurek: 2
Spis części: http://www.bricklink.com/catalogItemInv.asp?S=7694-1
Cena: MSRP: 10.00 $, allegro: ok 40 PLN

Chyba już się wypowiadałem co sądzę na temat tego typu zestawów (Mars Mission, Exo Force itp.) Wg mnie są to zestawy, które psują dobre imię Lego. Tandetne pod każdym względem. Ale cóż zrobić. Po tym wstępie pewnie każdy spyta po co w takim razie kupowałem to coś. Ano jak zwykle dla części ;) Potrzebowałem paru klocków z tego zestawu, a i parę innych ciekawych wpadło przy okazji w moje ręce.

Pudełko i instrukcja:

Nie ma się co rozpisywać. Małe i trwałe. Z wyglądu nawet nawet. Z tyłu pokazane kilka funkcji pojazdu. Kolorystycznie ciekawe i może przyciągnąć uwagę kiedy stoi na półce sklepowej. Ale po wyjęciu zawartości można od razu śmignąć je do śmietnika. I wszystko w tej sprawie...

Obrazek

Zawartość:

Instrukcja, naklejki, 3 koła luzem i 2 woreczki z klockami.

A odnośnie samej instrukcji też nie ma się co rozpisywać. Mała książeczka, wykonana ze standardowego papieru. Wytrzymała, czytelna i niespodziewanie gruba jak na taki mały model (22 strony).

Obrazek


Model:

Budowa jak nie trudno się domyślić przebiegła bardzo szybko i już po 15 minutach moim oczom ukazał się pokraczny Trike w całej okazałości. Otwierana przednia szyba/kopuła, wyjmowana trumna/pojemnik z marsjaninem oraz amortyzowane koła to funkcje jakimi dysponuje MT-31. Muszę też przyznać, że po złożeniu wydaje się dużo większy niż go sobie wyobrażałem patrząc na zdjęcie. Zasługa sporych kól i wysokiego zawieszenia.
Przednie koła uginają się dzięki klockowi Technic Axle Joiner Double Flexible http://www.peeron.com/inv/parts/45590

Tylne koło natomiast dzięki giętkości Technic Axle 12. Niezbyt dobre rozwiązanie. Mocniejsze naciśnięcie i Axle będzie trwale wygięty lub złamany. Dorosły ma wystarczająco dużo siły, żeby to zrobić (nawet nie specjalnie, wystarczy chwila nieuwagi), a dziecko ma wystarczająco dużo uporu (nagnieść i jeździć nim po dywanie aż się utrwali w tej 'niższej' pozycji :) ) A w końcu to zestaw dla dzieci.

Na uwagę zasługują także minifigi. Zwłaszcza astronauta. Marsjanin za to nieco rozczarowuje. Zgina się w pasie ale nogi nie ruszają się niezależnie, a ręce w ogóle się nie ruszają (są częścią tułowia) i jeszcze ta dziura w torsie...ciekawe jak zginął :)
Obrazek Obrazek

Podsumowanie:

Za:
- ciekawe minifigi;
- przydatne części (choć w małych ilościach);
- przystępna cena jak na taki zestaw.

Przeciw:
- marsjanin naprawdę jak martwy (zero ruchów ;) );
- kiepsko/niebezpiecznie wykonane zawieszenie;
- ogólnie z wyglądu - tandeta, tandeta i jeszcze raz tandeta.

Oczywiście odnośnie ostatniego minusa to tylko moje odczucia. Co kto lubi. Ale według mnie Mars Mission jest jedną z tych serii, które nie powinny były ujrzeć światła dziennego. Lepiej niech projektanci poświęcą czas na tworzenie jakichś ciekawszych modeli.
Ostatnio zmieniony 2012-02-15, 08:53 przez Havoc, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Benny
Posty: 230
Rejestracja: 2008-03-22, 11:24
Lokalizacja: Będzin
brickshelf: Benny888

 

#2 Post autor: Benny »

Wizualnie pojaździk mi się nie podoba, ani trochę. Pokraka z niego jak mało co :/

Nigdy się jakoś szczególnie tej serii nie przyglądałem. Jej poprzedniczka, też traktująca o eksploracji Marsa może nie była zachwycająca, ale poziom modeli, wydaje mi się, był o niebo lepszy.

Tutaj widzę parę klocków tworzących kanciasty korpus z doczepionym podłużnym przezroczystym czymś, wewnątrz czego znajdziemy agrestową żelkę, aka Marsjanina (chyba najpaskudniejsza figurka jaką wyprodukowało LEGO). Całość na trzech szczudełkach zakończonych gigantycznymi kołami wygląda naprawdę przeciętnie. Nie podoba mi się czarna nadbudówka z laserami, a także za nic nie moge pojąć co tam jeszcze robi diamencik...

Jedno co mi się w tej pokrace podoba to ta wypukła szybka w dosyć ciekawym kolorze. Może i przydałaby mi się do paru rzeczy. Reszta mnie nie zachwyca.

Havoc

#3 Post autor: Havoc »

za nic nie moge pojąć co tam jeszcze robi diamencik
też nie mogę tego rozgryźć, może to sygnalizator świetlny :) albo źródło mocy , przy takim pokracznym pojaździku trudno to stwierdzić.

Awatar użytkownika
grevious27
Posty: 515
Rejestracja: 2008-03-20, 14:33
Lokalizacja: Międzychód
brickshelf: grevious27

 

#4 Post autor: grevious27 »

Do tej pory zachodzę w głowę, dlaczego LEGO wypusza takie serie jak np. Mars Mission.
Jak już było powiedziane wiele razy model pokraczny, ale na klocki się przyda.I ten kosmita... czemu zgina się tylko w pół, chociaż mogli zrobić ruchome ręce.

Awatar użytkownika
Mikolaj
Posty: 1044
Rejestracja: 2008-02-02, 18:55
Lokalizacja: Międzychód
brickshelf: Mikolaj93
Kontakt:

 

#5 Post autor: Mikolaj »

BADZIEW:D:D:D
Kiedyś było pięknie: space, blacktron, M-Tron i IcePlanet - teraz mamy trójkołowce na axlach i niestrawne agrestowe żelki:D

Model straszny. Ciekawa wydaje się być tylko figurka astronauty.

EDIT: teraz się przyjrzałem. "Ciekawa" pozycja za kierownicą, tak się dziwnie w ziemię patrzy:)
Ostatnio zmieniony 2008-05-08, 16:52 przez Mikolaj, łącznie zmieniany 1 raz.
Ze smutku wory pod oczami jak Panasewicz.

Havoc

#6 Post autor: Havoc »

Do tej pory zachodzę w głowę, dlaczego LEGO wypusza takie serie jak np. Mars Mission.
No właśnie ja też, czy ludziom naprawdę się to podoba? Czy to się w ogóle dobrze sprzedaje? Trudno powiedzieć. Kiedyś była taka seria Time Cruisers czy jakoś tak, wtedy myślałem, że tamto to jest obciach, ale takie serie jak MM czy Exo Force (my god!!!) to jest dopiero obciach. Chciałbym spytać ludzi co to zaprojektowali czym się kierowali tworząc taki chłam. Przecież to w ogóle nie ma wyglądu. Koszmar brrr...
Kiedyś było pięknie: space, blacktron, M-Tron i IcePlanet
No i nie zapominajmy o Exploriens. Jedna z moich ulubionych serii space ;)

Awatar użytkownika
grevious27
Posty: 515
Rejestracja: 2008-03-20, 14:33
Lokalizacja: Międzychód
brickshelf: grevious27

 

#7 Post autor: grevious27 »

Może projektanci robią zestawy dla wyrafinowanych że się tak wyraże ludzi i dla tych co mają mózg wielkości orzeszka (tu przepraszam Afoli którym ta seria się podoba). W każdym razie ja tak to postrzegam. Taki zestaw zapewne kupują babcie swoim wnukom, myśląć że zestaw jest kolorowy i "śmieszny".
Ostatnio zmieniony 2008-05-08, 17:12 przez grevious27, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Mikolaj
Posty: 1044
Rejestracja: 2008-02-02, 18:55
Lokalizacja: Międzychód
brickshelf: Mikolaj93
Kontakt:

 

#8 Post autor: Mikolaj »

grevious27 pisze:Taki zestaw zapewne kupują babcie swoim wnukom
Mi babcia kupuje zestawy, ale tylko space i castle:D
Wydaje mi się że są to zestawy dla pięciolatków, podobnie jak Exo- Force, Bionicle i te time cruisers (ten straszny pojazd ze śmigłami na dachu). To się widocznie sprzedaje, bo mój sąsiad ma takich sporo - to chyba świadczy o poziomie skretynienia ludzi.

Za małą rozbieżność z tematem przepraszam (dla postów w stylu "po co wypuszczają takie serie" przydałby się nowy wątek bo tyle ile ludzi tyle opinii) , mam nadzieję że admini przymkną na to oko.
Ze smutku wory pod oczami jak Panasewicz.

Awatar użytkownika
grevious27
Posty: 515
Rejestracja: 2008-03-20, 14:33
Lokalizacja: Międzychód
brickshelf: grevious27

 

#9 Post autor: grevious27 »

Mikolaj pisze: Mi babcia kupuje zestawy, ale tylko space i castle:D
To zapewne masz fajną babcie :) Gdyby każdy miał taką to świat byłby piękniejszy. Wiem bo sam mam taką babcie. Pozdrawiam dla niej.

Awatar użytkownika
misiek
Posty: 421
Rejestracja: 2008-05-04, 00:35
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk
brickshelf: misiek3000

 

#10 Post autor: misiek »

zestaw mega szkaradny, podejrzewam że kazdy afol zbudowałby lepszy wg tej koncepcji, co do czesci to moze jest kilka ciekawych. ale imo lego zniza sie do coraz nizszego poziomu z prawie wszystkimi zestawami ;/

Awatar użytkownika
Legate Scimitar
Posty: 138
Rejestracja: 2008-04-01, 21:17
Lokalizacja: Czarna Dziura
brickshelf: Scimitar

 

#11 Post autor: Legate Scimitar »

Myślę, że gdyby alien był chociaż normalną żelką, to przynajmniej można by go zjeść i to byłby już jakiś plus...

Awatar użytkownika
Jerac
Posty: 2311
Rejestracja: 2006-01-14, 20:32
Lokalizacja: Sol III, Łódź
brickshelf: Jerrec

 

#12 Post autor: Jerac »

No zaaaraz. Cała seria do piachu jeden denny model? Faktycznie, ten zestaw jest absolutnie beznadziejny, projektanci uparli się aby zbudować największy pojazd jak najmniejszym kosztem i takie są tego efekty. Reszta jednak jest wcale nienajgorsza, a niektóre zestawy autentycznie mi się podobają - choćby recon dropship 7692, czy to sześciokołowe coś z zestawu 7699. Natomiast ewidentną słabością serii są małe modele. Są tylko 2, nie licząc impulsów, i oba są złe. Gdzie się podziały te wszystkie małe woziki i latadełka bez kokpitów, tak charakterystyczne dla serii Space?

Natomiast narzekania na Exo-Force dość mocno nie rozumiem. Ok, tematyka się nam nie podoba. Ale dzieciom tak! Jakby nie patrzeć anime... Skaczące roboty z masą skrzydełek, wyrostków i kolców na plecach, goście z kulami bilardowymi zamiast oczu, włosami pomalowanymi fosforyzującą farbą, ze zmutowaną galaretką w charakterze zwierzątka - te rzeczy są na topie, zobaczcie co leci na Jetixie czy Cartoon Network. Same modele EF wcale nie są tragiczne, niektóre lepsze, niektóre gorsze, ale poziom jest wcale nie niski. No i części, części części i jeszcze raz części.... tanie, dobre i sporo :>

ODPOWIEDZ