Witam
Jako kompletny nowicjusz pozwoliłem sobie rozpocząć działalność na forum od pokazania własnej konstrukcji. Nie wiedziałem do jakiej kategorii ten twór zakwalifikować, bo klocków póki co mam tyle co nic i nie starczyło ani na coś podobniejszego do oryginału, ani na coś ruchomego, więc trafiłem tu.
Samolot to coś na kształt polskiego myśliwca z lat 30-tych - PZL P-7 a potem P-11 z tzw. "polskim skrzydłem".
Samolot powstał z części od ciężarówki i małego podnośnika - gdyby takie numery wychodziły naszym przedwojennym konstruktorom to może i wygralibyśmy wojnę ? :)
galeria :
Ostatnio zmieniony 2008-06-23, 09:05 przez myszomor, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzięki za uwagi co do zdjęć - ale ćwiczenie czyni mistrza i chyba już jest lepiej.
Starałem się nie dawać tego do działu Technic, bo tam pewnie zaraz posypałyby się pytania co się w konstrukcji rusza, a ja nie miałbym się specjalnie czym wykazać na tym polu :)
Konstrukcja nietypowa - niby z technic'a ale jak sam Autor napisał - bez mechanizmów... ale model przypomina oryginał więc jest dobrze :) Czekamy na następne prace :)
Fajny, bardzo przyjemny dla oka jak już pisał Havoc. Zauważyłem jednak dwie "wady"
-W oryginalnym myśliwcu były inaczej montowane koła (nie wiem jak się to fachowo nazywa)
-skrzydła są pod dziwnym kątem.
myszomor pisze:Samolot powstał z części od ciężarówki i małego podnośnika - gdyby takie numery wychodziły naszym przedwojennym konstruktorom to może i wygralibyśmy wojnę ? :)
Wystarczyłyby dwa czołgi "Rudy" i ośmiu pancernych:D
Mikołaj, co do wad jestem tego samego zdania. Z tymi kołami samolot wygląda trochę jak traktor. Przydałyby się cieńsze i bardziej rozstawione na boki. Póki mogę wymienić je tylko na większe :). Skrzydła bardziej opadają niż w oryginale, ale nie miałem wystarczająco długich axli na podpórki, a sztukowanie z kilku krótszych ujemnie wpływało na wygląd. Zresztą taki opad płatów wydaje mi się bardziej rasowy :)
Bardzo mi się podoba - zarówno wybór samolotu, sposób wykonania jak i dobór budulca. Bardzo oryginalnie. Trudno próbować to klasyfikować jako wierne odwzorowanie, z drugiej jednak strony model jest tak sympatyczny i oryginalny, że z czystym sumieniem ciężko powiedzieć coś złego. Super silnik :)
Chyba sobie go sklonuję w czerwieni i bieli...
Gratuluję udanego debiutu :)
Maciej
-----
Na warsztacie kolejowo, ale jeszcze nie wiem co... pewnie kawałek bocznicy kolejowej, na ten cały bałagan.
