[MOC] Tow Truck

Technic, Scale Modeling, Great Ball Contraption

Moderatorzy: Mod Team, Mod Team

Autor
Wiadomość
Awatar użytkownika
V1
VIP
Posty: 2554
Rejestracja: 2007-04-07, 05:56
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Noddy

 

#16 Post autor: V1 »

Sariel, zazwyczaj Twoje kolejne konstrukcje mają w mojej opinii podobną wadę, jak również zazwyczaj tę samą zaletę.
Tym razem, kiedy zobaczyłem ten holownik i obejrzałem go w akcji, moja opinia jest........
niestety taka sama.
Przyłożyłbyś się do czegoś jednego, wyszykował jakiś konkretny model, poświęcił mu ze 2 miesiące, nie pozwalał sobie na niedoróbki które sam doskonale dostrzegasz, typu pojedyńcze koła z tyłu, za wysoka kabina, dziurawe boki, itd. (mi się jeszcze, nie wiem czy słusznie, bardzo rzucają w oczy ogromne odstępy między osiami) Wyszło nie tak? To nie robisz dalej, tylko kombinujesz tak długo, aż efekt będzie zadowalający! Nie tłumacz, że kabina ma mało detali, bo w środku są poupychane wtyczki. Who gives a Foxtrot Utah Charlie Kilo, skoro mogłeś to zrobić lepiej! Życie jest xa krótkie żeby tracić czas na przeciętne rzeczy. I u kogo bardziej poupychane - u Ciebie, czy u Longera?
A nawet co do funkcjonalnośc - po prezentacji zaczyna się dyskusja, czy widły się opuszczają do samej ziemi czy nie??? Ty po zbudowaniu tego modelu powinieneś to autorytatywnie stwierdzić.
Poradziłbyś sobie z tym bez problemu, gdybyś się tylko nie spieszył. Jeżeli czegoś Ci brakuje - przecież pracujesz gościu, zainwestuj właśnie w ten jeden model, raz na jakiś czas i wykończ go.
Ewidentnie lecisz na ilość, nie na jakość. Zrób coś z tym, proszę. fakin hell.
\/1 ______________

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#17 Post autor: Sariel »

Masz dużo racji. Ba, dobiję Cię zapewne stwierdzeniem, że dla tego MOCa dokupiłem trochę części, i poświęciłem czas na robienie nalepek. Przyznaję, że się spieszyłem, bo zależało mi na pokazaniu nowych części w akcji. Zauważ też, że mi nie opłaca się robić w model inwestycji na miarę Maćka, i miesiącami gryźć się czy zawór na silniku ma być bardziej w lewo niż w prawo, skoro i tak krótko po premierze rozłożę go i zajmę się następnym. Nie będę dodawał że to moje pierwsze podejście do tematu, bo brzmi to jak wymówka. Ale odbiję piłeczkę - trochę za dużo mamy budowniczych w Technicu, którzy tak się koncentrują na szlifowaniu pierdółek, że nie udaje im się skończyć MOCa. Np. rodził się tu bardzo obiecujący i ambitny wózek widłowy na który czekałem, i rodził się tak długo, że się nie urodził, aż w końcu wzięła mnie cholera i zbudowałem własny w tydzień.
Tym niemniej masz rację - doświadczenie mówi nawet, że masz więcej racji niż w pierwszej chwili jestem w stanie dostrzec. Po aktualnie budowanym MOCu zajmę się pewnym modelem, nad którym postaram się przysiąść trochę bardziej i bez pośpiechu. W końcu podobał Ci się Star, więc coś tam jestem w stanie wykrzesać.
Niezależnie od tego, cały czas czekam kiedy powrócisz na łono Technica :)

Awatar użytkownika
Emilus
Adminus Emeritus
Posty: 1460
Rejestracja: 2007-08-26, 19:58
Lokalizacja: Polska
brickshelf: Emilus
Kontakt:

 

#18 Post autor: Emilus »

Sariel pisze: Po aktualnie budowanym MOCu zajmę się pewnym modelem, nad którym postaram się przysiąść trochę bardziej i bez pośpiechu.
Jakim, jakim? Co to będzie?

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#19 Post autor: Sariel »

Jedna z dwóch rzeczy, zdecyduję się jak skończę aktualnego MOCa, bo potrzebuję sobie najpierw trochę poćwiczyć z aktywatorami. Cierpliwości :)

Awatar użytkownika
pixel
Posty: 285
Rejestracja: 2006-06-05, 13:43
Lokalizacja: wawa
brickshelf: pixel

 

#20 Post autor: pixel »

he he a ja chcialem tak delikatnie... ze gust... ze dyskusja... :)
ale V1 pojechal z gruba wiec podkrece ciut swoja opinie... przyznaje "troche" racji V1

z 2 strony sariel dobrze mowi
o nieskonczonych mocach

moj zil doczekal sie juz niby ver4 a tak naprawde to wciaz go nie ma
i nie jest u mnie zadna wymowka brak klockow...

reasumujac
sariel
byloby faktycznie fajnie zobaczyc prawdziwego technicowego lub prawdziwego model teamowego moca
to co ze go potem rozbierzesz... fotki na BS i gardenii pozostana... na zawsze :)

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#21 Post autor: Sariel »

Do tego zmierzam. Staram się rozwijać, wygładzać konstrukcje, coraz więcej uwagi poświęcać estetyce. Możecie kręcić nosem na ciężarówkę, ale jeszcze parę miesięcy temu bym takiej nie zbudował. Parę miesięcy temu zbudowałem to i zebrało nawet pozytywne komentarze, dziś patrzę na to trochę jak na coś zbudowanego przez obcą osobę - widzę swoje ewidentne błędy, niedoróbki, uproszczenia.
Oczywiście nie chodzi o to, żebyście nie krytykowali - V1 i wiele innych osób często wytyka mi rzeczy bardzo słuszne, ale nie mówcie że wszystko buduję na odwal się. Postarałem się np. przy ostatniej ładowarce, kilka razy przerabiałem ją żeby m.in. oddać kolorystykę oryginału. Popełniłem błędy które dopiero Wy mi wytknęliście, np. za wątłe ramię, zbyt masywny kuper. Ale różnica między nią, a zbudowaną kilka miesięcy wcześniej, jest - wydaje mi się - oczywista:

Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony 2008-07-17, 08:50 przez Sariel, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
pixel
Posty: 285
Rejestracja: 2006-06-05, 13:43
Lokalizacja: wawa
brickshelf: pixel

 

#22 Post autor: pixel »

jesli mialbym sadzic swoja miara
to nie budujesz na odwal
tak jak mowisz - jakas kolorystyka jest
modele sa skonczone w sensie zamkniete
no i do tego dokumentacja :) i filmy... teraz jeszcze naklejki :D
jak dla mnie to wlasnie poswiecasz duzo czas na niektore szczegoly wiec to raczej nie na odwal

po mojemu to chyba rozpiera C energia i chcialbys wszystko zbudowac :D
zazdroszcze C ogromu wolnego czasu... i w sumie zaparcia zeby zamknac to wszystko

spoko - sariel sie troche wypali/wybuduje i okrzepnie
wtedy bedzie cyzelowal mechanizmy... i hope

Awatar użytkownika
Żbik
Administrator
Posty: 2960
Rejestracja: 2006-06-06, 15:34
Lokalizacja: Gdynia
brickshelf: Zbiczasty

 

#23 Post autor: Żbik »

pixel pisze:samochody wciaga sie na widelec i on MUSI schodzic do ziemi
nie mozna podnoscic auta hakiem - no bez jaj
No a ja myślę, że właśnie trzeba taki unieruchomiony samochód podnieść hakiem i wstawić przednią oś na ten uchwyt, który ją uniesie i tym samym umożliwi holowanie. Bo tak, to po co vogle ten boom?

A co do modelu, to jak dla mnie jest to Twój, Sarielu, najbardziej wypaśny model. Naładowany po brzegi mechanizmami. Widzę tu inspirację modelem Graziego. Pod względen funkcjonalnym Twój bije go na głowę, estetycznie jest słabszy. No ale może nie ma co się Ciebie czepiać, skoro to Technic...

Na filmie brakuje mi jakiejś akcji z samochodem przygotowywanym do holowania (podnoszenie na haku, później pneumatyka w akcji).

Awatar użytkownika
Sariel
VIP
Posty: 5418
Rejestracja: 2007-03-28, 08:16
Lokalizacja: Warszawa
brickshelf: Sariel
Kontakt:

 

#24 Post autor: Sariel »

Tak, widziałem model Graziego, ale wydaje mi się że nie można go oceniać estetycznie jako 100% dzieło autora, skoro wygląd jest w potężnej większości bazowany na Black Catcie.
Co do haka - zgadzam się ze Żbikiem. Po co mi bom na pół ciężarówki jeśli nie mogę nim lekko podnieść przodu samochodu? Zresztą nie kojarzę żadnego holownika Lego z widelcem opuszczanym do samej ziemi, np. w 8436 był nad nią.
Ostatnio zmieniony 2008-07-17, 21:54 przez Sariel, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Bobofrutx
Posty: 1014
Rejestracja: 2007-08-21, 21:26
Lokalizacja: Wrocław
brickshelf: Bobofrut

 

#25 Post autor: Bobofrutx »

Ładny model ;) pełno funkcji! Moim zdaniem koła troszeczkę za małe. I tak jak M_longer napisał
Widelec po opuszczeniu powinien dotykać ziemi.

[b]Sariel[/b] pisze:Zresztą nie kojarzę żadnego holownika Lego z widelcem opuszczanym do samej ziemi, np. w 8436 był nad nią.
Holownik z zestawu 8462 ma widelec opuszczany do samej ziemi ;P
[b]Sariel[/b] pisze:Co do haka - zgadzam się ze Żbikiem. Po co mi bom na pół ciężarówki jeśli nie mogę nim lekko podnieść przodu samochodu?
Na przykład po to, aby wyciagniąć nim ciężarówke która wpadła do rowu, lub też postawić na koła przewrócona na bok ciężarówkę ;P
Dzień bez LEGO to stracony dzień ;P
DeszczyK
Sariel pisze:Na potęgę posępnego Longera, mocy przybywaj...

kris kelvin

#26 Post autor: kris kelvin »

A mi dla odmiany bez zbędnego marudzenia bardzo się podoba. Nie wiem czy opinia całkowitego laika ma znaczenie, ale jako człowiek z poza branży mówię - dobra robota :)

Awatar użytkownika
pixel
Posty: 285
Rejestracja: 2006-06-05, 13:43
Lokalizacja: wawa
brickshelf: pixel

 

#27 Post autor: pixel »

Żbik, Sariel,
napisalem powyzej po co bom a Bobofrutx to potwierdza (w sensie zrozumienia tematu :)

widac to rowniez tu - w sumie dziewiaty link z googla :D
Obrazek

przepraszam za pytanie ale nie moge sie powstrzymac
a za co niby mialby ten tow truck podniesc samochod?
Ostatnio zmieniony 2008-07-18, 10:06 przez pixel, łącznie zmieniany 1 raz.

djtermoz
Posty: 176
Rejestracja: 2007-10-26, 02:33
Lokalizacja: Boston

#28 Post autor: djtermoz »

Dzwigiem oczywiscie. Jesli to pomoc drogowa to wszystko jasne, jesli to tylko holownik to taki wielki dzwig mu nie potrzebny.
Ale, zaraz, zaraz... czy wszystkie te holowniki maja dzwig obracany na boki jak na zdjeciu? Zdaje sie, ze w oryginalnym zestawie LEGO obracania nie bylo a w zadnym innym modelu tez tego nie widzialem. Ciekawe. Coz, czlowiek uczy sie cale zycie :)

Awatar użytkownika
pixel
Posty: 285
Rejestracja: 2006-06-05, 13:43
Lokalizacja: wawa
brickshelf: pixel

 

#29 Post autor: pixel »

o matko
chyba nikt nie czyta watku tylko ostatnie 2 posty...

djtermoz,
tow truck to taki troche synonim pomocy drogowej (po amerykansku)
po to wlasnie zeby sie nie bawic w holownik nie holownik
dzwig nie dzwig
mamy taki tow truck ktory jest holownikiem dzwigiem i pomoca drogowa

pytanie moje bylo nie CZYM podniesc samochod tylko ZA CO go zlapac
tylko nie mowcie ze za to uszko ktore czasem wystaje od spodu
bo mi rece opadna

i wyprzedzajac pomysly ze mozna zlapac za kola... to wlasnie po to jest widelec do lapania za kola
i wlasnie dlatego powinien on schodzic do ziemi

czekoladowyboss

#30 Post autor: czekoladowyboss »

Takim holownikiem nie podnosi się osobówek tylko ciężarówki raczej ;) Do osobówek są lżejsze pojazdy. A podnosi się chyba w ostateczności - i wtedy chwyta za cokolwiek... bo z samochodu i tak nic nie będzie ;)

Obrazek
czy wszystkie te holowniki maja dzwig obracany na boki jak na zdjeciu?
W europejskich rozwiązaniach raczej tak - najczęściej jest to silniejszy żuraw zakabinowy (typu cargo) a w amerykańskich to chyba różnie bywa...
Ostatnio zmieniony 2008-07-18, 12:58 przez czekoladowyboss, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ