[MOC] Park
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Park
Jeszcze raz dzisiaj :)
Oto park. Uznałem kilka dni temu, że jest skończony. Do Kielc zapewne zmodyfikuję jeszcze parę rzeczy, ale raczej będą one dotyczyć roślinności, ew. ludzików, ogólna 'konstrukcja' nie ulegnie zmianie.
Parę pierwszych zdjęć tutaj, reszta w galerii, bo już jest aktywna:
i rzut z lotu ptaszora:
[ Galeria ]
[ Galeria - zdjęcia szczegółowe]
(plakat reklamowy jest obustronny, jest to legalny element Lego - karty, które były dołożone do zestawu 'elektryczny tygrys' :), czyli zdaje się 'Tygurah' :)
Być może zamienię miejscami Krematorium i park, bo w parku zrobiłem 2 wejścia na sąsiednich ścianach, więc byłby kłopot ze zrobieniem dojścia od strony Dworku Dzuliana. Chyba że wykombinujemy tam ścieżkę między ogrodzeniami, wystarczy że się odsunę o 4 study na zachód. Tylko czy nie wejdę wtedy na tory? Zobaczy się na miejscu.
A teraz idę się napić PIWA. Które jest napojem, którego nie wolno reklamować, szczególnie w miejscu, gdzie mogą to czytać dzieci. Idę się napić zimnego P I W A nie zważając na protesty. Ani na abstynentów. Z lodówki. A potem będę kończył Krematorium. Nie ma tolerancji dla niepijących.
Oto park. Uznałem kilka dni temu, że jest skończony. Do Kielc zapewne zmodyfikuję jeszcze parę rzeczy, ale raczej będą one dotyczyć roślinności, ew. ludzików, ogólna 'konstrukcja' nie ulegnie zmianie.
Parę pierwszych zdjęć tutaj, reszta w galerii, bo już jest aktywna:
i rzut z lotu ptaszora:
[ Galeria ]
[ Galeria - zdjęcia szczegółowe]
(plakat reklamowy jest obustronny, jest to legalny element Lego - karty, które były dołożone do zestawu 'elektryczny tygrys' :), czyli zdaje się 'Tygurah' :)
Być może zamienię miejscami Krematorium i park, bo w parku zrobiłem 2 wejścia na sąsiednich ścianach, więc byłby kłopot ze zrobieniem dojścia od strony Dworku Dzuliana. Chyba że wykombinujemy tam ścieżkę między ogrodzeniami, wystarczy że się odsunę o 4 study na zachód. Tylko czy nie wejdę wtedy na tory? Zobaczy się na miejscu.
A teraz idę się napić PIWA. Które jest napojem, którego nie wolno reklamować, szczególnie w miejscu, gdzie mogą to czytać dzieci. Idę się napić zimnego P I W A nie zważając na protesty. Ani na abstynentów. Z lodówki. A potem będę kończył Krematorium. Nie ma tolerancji dla niepijących.
Ostatnio zmieniony 2008-07-19, 20:33 przez V1, łącznie zmieniany 3 razy.
\/1 ______________
- grevious27
- Posty: 515
- Rejestracja: 2008-03-20, 14:33
- Lokalizacja: Międzychód
- brickshelf: grevious27
-
Nie ma miejsca! Jak próbowałem poskładać z czego się da podstawkę 64x64 to wydawało mi się że to ogromna przestrzeń. Ale jak się zaczęło zagęszczać to się okazało, że cztery wspaniałe litery, jedno włazi na drugie. Dzieci weszły wszystkie, jakie miały wejść, ale już ludzie nie. Ekshibicjonisty nie mam już gdzie wstawić. (może to i dobrze) Ani kogoś kto stawia klocka w krzakach. Mam jeszcze drabinkę, i ew. karuzelę. Zjeżdżalnia mi się absolutnie nie udała. Ale i tak nie ma gdzie tego wstawić. Chyba żeby cały park przerobić na plac zabaw, albo zasypać bajoro.
I tak ze wszystkim. Mam zmontowanych 18 motocykli dla miniludków, 2 następne w drodze, a jak przymierzyłem, to wejdzie jakieś 10, chyba że wzdłuż ulicy. Ale wtedy wyjdzie tłok. Ew. jedenasty, policyjny, postawię gdzieś przy drodze w krzakach, a dwunasty będzie ofiarą. Radar miał rowerkiem przyjechać do Brody do Krematorium, żeby Broda mu coś dokręcił, ale każda taka sytuacyjka zajmuje min. 10x10.
Ech jakie to życie ciężkie......
I tak ze wszystkim. Mam zmontowanych 18 motocykli dla miniludków, 2 następne w drodze, a jak przymierzyłem, to wejdzie jakieś 10, chyba że wzdłuż ulicy. Ale wtedy wyjdzie tłok. Ew. jedenasty, policyjny, postawię gdzieś przy drodze w krzakach, a dwunasty będzie ofiarą. Radar miał rowerkiem przyjechać do Brody do Krematorium, żeby Broda mu coś dokręcił, ale każda taka sytuacyjka zajmuje min. 10x10.
Ech jakie to życie ciężkie......
\/1 ______________
- zgrredek
- Posty: 2259
- Rejestracja: 2007-12-10, 08:01
- Lokalizacja: Ankh-Morpork
- brickshelf: zgrredek
- Kontakt:
-
Świetne.
Fajny jest ten szczekający biały w czarne łatki piesek nad stawem. To drzewo nad stawem to zapewne wierzba płacząca. Jest pełno świetnych detali. Przydałoby się może trochę więcej drzew. Mogłyby być przy ogrodzeniu, tak, żeby liście wystawały poza.
Nie podoba mi się mina kolesia przy piaskownicy. Nie wygląda mi na troskliwego opiekuna któregoś z dzieci.
Fajny jest ten szczekający biały w czarne łatki piesek nad stawem. To drzewo nad stawem to zapewne wierzba płacząca. Jest pełno świetnych detali. Przydałoby się może trochę więcej drzew. Mogłyby być przy ogrodzeniu, tak, żeby liście wystawały poza.
Nie podoba mi się mina kolesia przy piaskownicy. Nie wygląda mi na troskliwego opiekuna któregoś z dzieci.