spacelord pisze:chodziło mi o to że łatwo ręką wszędzie sięgnąć i ew poprzestawiać, tzn że zabudowa nie utrudnia zabawy (gdyby dziecko chciało się tym bawić)
A, o to chodziło. W takim razie potwierdzam. Wszędzie bardzo łatwo sięgnąć. Dzieciaki już się zdążyły pobawić (czyt. zdemolować). Jak im wcześniej powiedziałem, żeby się pobawiły, ale delikatnie, to powiedziały: "to nie będziemy mogli zepsuć?".