2 PRACA FORUMOWA - POŻEGNANIE JOHNNY'EGO THUNDERA
Myślał, że to będzie pryszcz... Raz dwa znajdzie klejnot i go weźmie. Lecz tym razem było zupełnie inaczej... Dopadły go szkielety, nim zdążył spojrzeć na klejnot.
Jest to mini forteca, której strzegą:
2 kościotrupy
2 skorpiony
2 aligatory
MOC wykonany z piaskowych części [tan], przed skarbem jest zapadnia. Od góry jest siatka chroniąca. Skarb jest przyciągany dwoma brickami z magnesami. Pod zapadnią grasują dwa zgłodniałe aligatory...
[kliknij na foto, żeby powiększyć do 800x600]
[MOC] Pożegnianie Johnny'ego Thundera [***]
Moderatorzy: Mod Team, Mod Team
[MOC] Pożegnianie Johnny'ego Thundera [***]
Ostatnio zmieniony 2008-11-18, 18:36 przez Pucek, łącznie zmieniany 3 razy.
- Mikolaj
- Posty: 1044
- Rejestracja: 2008-02-02, 18:55
- Lokalizacja: Międzychód
- brickshelf: Mikolaj93
- Kontakt:
-
Ok, dobra, pożegnanie Johnny'ego... Tylko gdzie ten Johnny jest? :D Jak dobrze pamiętam osoba którą uśmierciłeś nazywa się Harry Cane, pilot Thundera, dobrze mówię?:)
Ostatnio zmieniony 2008-11-18, 18:50 przez Mikolaj, łącznie zmieniany 1 raz.
Ze smutku wory pod oczami jak Panasewicz.
Źle mówisz. :) Toż to Johny w swym Himalajowskim wdzianku (na pustyni?).Mikolaj pisze:Ok, dobra, pożegnanie Johnny'ego... Tylko gdzie ten Johnny jest? :D Jak dobrze pamiętam osoba którą uśmierciłeś nazywa się Harry Cane, pilot Thundera, dobrze mówię?:)
Opisałeś jak Johnny zginął jednak nie widzę by szkielety stały nad Johnnym, (chyba że już wróciły na swoje miejsca.) Aligatory powinny zjadać resztki ciała.
Ostatnio zmieniony 2008-11-18, 19:04 przez lordofdragonss, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mikolaj
- Posty: 1044
- Rejestracja: 2008-02-02, 18:55
- Lokalizacja: Międzychód
- brickshelf: Mikolaj93
- Kontakt:
-
Ten o którym mówisz miał piaskowe portki i inną kurtkę:)lordofdragonss pisze:oż to Johny w swym Himalajowskim wdzianku
Ostatnio zmieniony 2008-11-18, 19:06 przez Mikolaj, łącznie zmieniany 2 razy.
Ze smutku wory pod oczami jak Panasewicz.